Przyczynek do dyskusji z dnia dzisiejszego. Jednak historia tragiczna, druga natomiast mogła się tak skończyć.
Oba przypadki prezentują rażącą głupotę, wręcz debilizm właścicieli psów. Niestety wydaje mi się, iż tylko zmiana przepisów: tj. obligatoryjne wysokie mandaty (brak pouczenia) oraz w przypadkach rażących zaniedbań sąd i wysoka grzywna. Recydywa odpowiednio sąd (wysoka grzywna) oraz bezwzględne więzienie.
Tylko Policja czy Straż Miejska musi zostać zmuszona do reagowania w każdym przypadku. Pies luzem bez kagańca = mandat. Agresywny pozostawiony samopas na podwórku pies = sąd. Za każdym razem, bez względu czy właścicielem jest miła staruszka czy pijaczek.
Pięcioletni chłopiec został zaatakowany na ulicy i śmiertelnie
pogryziony przez psy we wsi Katlewo (warmińsko-mazurskie). Zwierzęta, jak twierdzi właściciel, uciekły mu z gospodarstwa - informuje policja.
Według policji do tragedii doszło w poniedziałek po południu w Katlewie koło Nowego Miasta Lubawskiego. Jak ustalono, 5-letni Kuba wyszedł z ...