Wszystkie drogi, Herr Dziedzic, prowadziły kiedyś pod bramę zamku brzeskiego, pod którą książę, kustosz i dyrektor w jednym opowiadał o polskości książąt brzeskich, a szczególnie księcia „Jerzego” II, do czasu, gdy pod koniec XX w. został ….wielkim księciem saksońskim.
Wszyscy mamy wielki dług wdzięczności wobec wielkiego księcia śląsko-saksońskiego, że taki "Wawel" prawie sam jeden postawił i takie piękne historie opowiadał, bo czaruś to on jest !
Myślałem, że fani ostatniego księcia śląsko-saksońskiego z zamku brzeskiego dorzucą dużo słów uznania do jego sławnej, szeroko znanej w Europie „die Liebe” do Piastów śląskich, np. twe zasługi są tak duże, że trzeba je ryć na marmurze, a tu cicho, jak makiem zasiał. PS Nie przejmujcie się tym towarzyszu Dziedzic i malujcie, malujcie Tycjany i Rafaele.
Direttore przekazał właśnie wiadomość, że dolnosaksońska nagroda nabrała nieco patyny i jak товарищ Броневик akurat nie ma nic do roboty, to może wpaść z miękką szmatką i wypolerować na glanc, bo saksońska rzecz musi się świecić jak psu jajca.
R. Kapuściński ma stuprocentową rację: "Unikaj hołoty, bo źle skończysz, bo ona cię pogrąży, zniszczy. Traktuj tych ludzi jako roznosicieli zarazy, omijaj ich z daleka".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum