[ThePlu]

Mieszkasz w Brzegu lub okolicy? Masz dziecko w wieku od 6 miesięcy do 3 lat? Pracujesz, lub chcesz wrócić do pracy? W żłobku brak miejsc, a niania jest za droga? Mamy dla Ciebie rozwiązanie!
Twoim dzieckiem może zająć się opiekun dzienny! Kto to taki? To osoba, która ukończyła specjalny kurs (w przeciwieństwie do niań i pań w żłobkach) i będzie zajmować się dziećmi w swoim domu, pod nadzorem gminy. Opiekun dzienny może zajmować się max. 5 dzieci, przez co indywidualnie podchodzi do każdego. Ile to kosztuje? Mniej więcej tyle co żłobek publiczny.
Zgłoszenia i ewentualne pytania - PW

[mish]

[Gaderep]

Nikt o zdrowych zmysłach nie odda małego dziecka pod opiekę osoby w wieku 21 lat nawet, jeśli ta ukończyła pięć "specjalnych kursów", bo zwyczajnie doświadczenia takiej osobie brak. O tym trzeba było pomyśleć przed wzięciem dotacji, której jedynym celem jest skredytowanie zdychającej gospodarki na tej zasadzie, że z dotacjobiorca z powierzonego mu przez mafię państwową kapitału dokonuje zakupów towarów i usług a kapitał zwraca w postaci składek ZUS i podatków. W ten sposób mafia państwowa przerzuca koszty obsługi kredytowania gospodarki na dotacjobiorcę, któremu po roku zostanie pięć mało używanych dziecięcych łóżeczek i pięć nocników. Nie zostaje nic innego jak modlić się o pięcioraczki.

[Raynor]

[niania]

Mam kilka pytań jako niania do ThePlu (chociaż podejrzewam, że to prowokacja, aby wywołać temat):

1. kto wyposaży mieszkanie niani w odpowiednie sprzęty, typu łóżeczka, krzesełka do karmienia, zabawki, itp. ? - bezrobotnej przyszłej niani raczej na to nie stać.
2. kto będzie pełnił ten nadzór, czy do każdej niani będzie przypisany urzędnik i będzie jej patrzył na ręce ?
3. kto będzie nadzorował warunki sanitarne ?
4. kto będzie gotował - niania, czy rodzice będą przynosić wyżywienie ? A co, jeśli dzieci się zatrują, bo np. mama przyniosła zepsutą zupę i tego nie zauważyła ?
Jeśli natomiast będzie gotować niania, to kto ją rozliczy z pieniędzy i tego co podała dzieciom ? czy na przykład nie poszła na łatwiznę i kupiła dla dziecka zupkę chińską ?
5. co wreszcie, kiedy niania zachoruje (przecież ma prawo) ? Kto zajmie się tą piątką dzieci ? Czy może w Urzędzie będzie otworzony taki awaryjny oddział żłobkowy ?

I na koniec - czy ty lub burmistrz wiecie co to znaczy zajmować się piątką małych dzieci ? !!!

[sabina2]

Funkcje opiekuna dziennego reguluje ustawa o opiece nad dziećmi do lat 3.
Poniżej link do strony Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej
http://www.mpips.gov.pl/w...nnego-opiekuna/

A w tym linku na dole w formacie pdf są zawarte przepisy regulujące instytucję dziennego opiekuna:
http://www.mpips.gov.pl/w...ennegoopiekuna/

Wiec to chyba nie jest tak, że każdy w dowolnej chwili może zostać dziennym opiekunem, nie słyszałam aby gmina nasza rozpisała konkurs na świadczenie takowych usług

[Gaderep]

Ogólnie się zgadzam z Raynorem, ale .... to nie jest tak, że wszystkie kursy są do d..y i to jest tylko wyciąganie pieniędzy. Jest cała masa całkiem niezłych kursów, też tych współfinansowanych z unijnych funduszy. Problem polega na tym, że ludzie myślą, że taki kurs załatwi im wykształacenie i doświadczenie zawodowe, a tak nie jest. Ja mam pokończonych kilka kursów, i to kończących się egzaminem a nie "świadectwem ukończenia", ale nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby po kierunku ukończonego kursu ustawiać sobie pracę zawodową. Kursy są mi potrzebne jako dodatkowe rozszerzenie wiedzy o inny, a przydatny w danym momencie, zakres. Ostatnim moim kursem była ochrona środowiska nie dlatego, że zachciało mi się nagle środowisko chronić ale dlatego, że taka wiedza była mi bardzo pomocna w wykonywaniu zlecenia stricte informatycznego, którego akurat miałem zamiar się podjąć.
Kurs opieki nad dzieckiem - jak najbardziej, ale potem niech odchowa kilkoro własnych dzieci i ewentualnie można zająć się cudzymi, żeby dziewczyna przetestowała jak szybko może biegać przy piątce dzieci, z których dwójka ma biegunkę, jedno wymioty na tle nerwowym, jedno jest agresywne a jedno ciągle ryczy. Ale życzę powodzenia.

[ThePlu]

"Opiekun w żłobku- pielęgniarka/położna/nauczyciel wychowania przedszkolnego/pedagog albo
osoba z co najmniej ŚREDNIM wykształceniem oraz
z min. 3 letnie doświadczeniem w pracy z dziećmi albo po 280-godzinnym szkoleniu. " - Owszem, osoba z wykształceniem co najmniej średnim, a więc wystarczy zwykły "ogólniak", jednak taka osoba nie musiała być kierunkowo kształcona do pracy z dziećmi.

"Opiekun dzienny- brak wymagań dotyczących wykształcenia
pracował min. rok z dziećmi albo odbył 160-godzinne szkolenie. " - Na szkolenie były przyjmowane osoby z minimum średnim wykształceniem, a spora część miała nawet wyższe.

"Nikt o zdrowych zmysłach nie odda małego dziecka pod opiekę osoby w wieku 21 lat nawet, jeśli ta ukończyła pięć "specjalnych kursów", bo zwyczajnie doświadczenia takiej osobie brak." - Proszę mi wierzyć, że są osoby które oddadzą, tym bardziej, że czasami taka 20 latka może mieć własne dziecko/rodzeństwo i większe doświadczenie niż np. bezdzietna 50 latka. Poza tym, opiekunkami zostały panie w różnym wieku, nawet do 60 lat, więc jeśli ktoś nie chce powierzać dziecka osobie młodej, nie musi.

"I bez bredni proszę typu "(w przeciwieństwie do niań i pań w żłobkach)"! Żaden durny kurs (często kilku dniowy - śmiech na sali...) nie przekaże wiedzy i doświadczenia właśnie takich niań i pań w żłobkach." - Kurs trwał 160 godzin, więc nie było to kilka dni . A duża część opiekunek, pracowała wcześniej z dziećmi i wychowuje/odchowała własne więc doświadczenie posiada.

"Mam kilka pytań jako niania do ThePlu (chociaż podejrzewam, że to prowokacja, aby wywołać temat):

1. kto wyposaży mieszkanie niani w odpowiednie sprzęty, typu łóżeczka, krzesełka do karmienia, zabawki, itp. ? - bezrobotnej przyszłej niani raczej na to nie stać. - Mieszkanie częściowo wyposaża Urząd Pracy w Opolu, który prowadzi projekt "Powrót do zatrudnienia", a częściowo gmina. Ewentualnie jakieś dodatkowe rzeczy, to już opiekunka we własnym zakresie.

2. kto będzie pełnił ten nadzór, czy do każdej niani będzie przypisany urzędnik i będzie jej patrzył na ręce ? - Mają być przeprowadzane kontrole, jednak kto dokładnie i jak często - tego nie wiem na dzień dzisiejszy.

3. kto będzie nadzorował warunki sanitarne ? - By opiekunka mogła sprawować opiekę musi mieć sprawdzone warunki sanitarne, dopiero gdy będą dobre, będzie mogła wykonywać swoją pracę. Potem mają być kolejne kontrole, jednak jak to dokładnie będzie wyglądało - nie potrafię w tym momencie odpowiedzieć.

4. kto będzie gotował - niania, czy rodzice będą przynosić wyżywienie ? A co, jeśli dzieci się zatrują, bo np. mama przyniosła zepsutą zupę i tego nie zauważyła ? - Wyżywienie dla dziecka dostarczają rodzice. Jeśli dziecko zatruło się jedzeniem od rodzica, to opiekun nie ponosi za to odpowiedzialności.

5. co wreszcie, kiedy niania zachoruje (przecież ma prawo) ? Kto zajmie się tą piątką dzieci ? Czy może w Urzędzie będzie otworzony taki awaryjny oddział żłobkowy ? - W takim przypadku dzieci będą prawdopodobnie skierowane do innej opiekunki/opiekunek, do czasu powrotu tamtej pani do zdrowia.

I na koniec - czy ty lub burmistrz wiecie co to znaczy zajmować się piątką małych dzieci ? !!! - Miałam okazję praktykować w żłobku i wiem, że to ciężki kawałek chleba . A co do pana burmistrza, to nie mam pojęcia .

"Wiec to chyba nie jest tak, że każdy w dowolnej chwili może zostać dziennym opiekunem, nie słyszałam aby gmina nasza rozpisała konkurs na świadczenie takowych usług" - gmina ma w tym miesiącu ogłosić konkurs, a w tym momencie zbierane są zgłoszenia od zainteresowanych rodziców.

Podsumowując, są różne opiekunki, starsze i młodsze, mniej lub bardziej doświadczone. A ogłoszenie zostało zamieszczone, by poinformować, że powstaje nowy sposób pomocy rodzicom. Nie każdy musi z tego korzystać, jeśli ktoś nie chce/ nie ma zaufania do takiej formy opieki, to niech radzi sobie w inny sposób. A jeżeli ktoś chce, to niech wie, że ma taką możliwość.
A jeżeli pracownice żłobków czy nianie poczuły się urażone moimi wcześniejszymi słowami, to serdecznie przepraszam, nie to było moim zamysłem.

[Gaderep]

Nie rozśmieszaj ludzi - co można wiedzieć o opiece nad dzieckiem po czterotygodniowym kursie i to organizowanym przez jakieś ECEO albo coś podobnego, którzy lecą schematami przetłumaczonych prymitywnych kursów niemieckich, w żaden sposób nie przystających do polskich realiów?
Ja dzicka bym pod opiekę tak młodej osobie nie oddał, ale masz rację, że to osobista decyzja każdego rodzica i niech robią co chcą. Przy tak wysokim bezrobociu ja nie widzę interesu w prowadzeniu takiego przedsięwzięcia, ale oczywiście tu mogę się mylić - badań rynku nie robiłem.

[auri-star]

Bardzo ciekawi mnie wychodzenie na spacerki z taką 5 maluszków no chyba ,że przez cały dzień dzieci w nawet upalne lato będą skazane na siedzenie w mieszkaniu to już im współczuję. Sama mam troje dzieci i przy super organizacji nie wyobrażam sobie jak jedna osoba poradzi sobie z opieką nad 5 takich szkrabów. Mądre to to nie jest niestety i trąca kolejnym głupawym pomysłem na odczepnego.

[niania]

ThePlu
ad.1
z projektu niania ma dostać podobno tylko łóżeczko turystyczne. Jeżeli uważasz, że resztę kupi gmina, to wskaż w projekcie budżetu kwotę na ten cel ! Resztę kupi niania - a za co, jak to osoba bezrobotna !!!!
ad.2 i 3
"3. W celu weryfikacji spełnienia warunków, o których mowa w ust. 1, u kandydata na dziennego opiekuna może być przeprowadzony przez kierownika ośrodka pomocy społecznej wywiad środowiskowy. Wywiad środowiskowy jest przeprowadzany na zlecenie wójta, burmistrza lub prezydenta miasta."
Tyle, że nie ma żadnych wytycznych, jak takie warunki mają wyglądać, jakie standardy musi spełnić lokal, itp.
Ponadto zgodnie z przepisami można jedynie sprawdzić warunki przed, później już nie można ingerować i sprawdzać. Skąd więc masz inne informacje ? Podaj konkretne przepisy, które potwierdzą twoje słowa !!!
ad.4
"Art. 44. Rodzice są zobowiązani do ponoszenia opłat za pobyt oraz wyżywienie dzieci u dziennego opiekuna."
Ustawa nie przewiduje przynoszenia własnych produktów. Ba, nawet jeżeli rodzic przyniesie własne to i tak musi do gminy wnieść opłatę za wyżywienie ! Nikt go z tego w świetle przepisów nie może zwolnić.
ad.5
Jeżeli inna niania ma komplet, to nie może dodatkowo przyjąć ani jednego dziecka, bo złamie przepisy. Ba, jeżeli przyjęłaby i coś któremuś dziecku stałoby się, to ma na głowie prokuratora !

TAK TO JEST JAK LAICY BIORĄ SIĘ ZA WYMYŚLANIE PROJEKTÓW !!!

[Roztropek]

Inicjatywa ruszy jak gmina podpisze umowy zlecenia z opiekunkami. Ustawa ma bardzo duży poziom ogólności. Nie precyzuje dokładnie odpowiedzialności za cokolwiek. Miała to chyba być ustawa legalizująca opiekę sąsiedzką, a wyszło nie wiadomo co. Wątpliwe jest aby w gminach szybko przystąpiono do jej realizacji. Umowa zlecenie ma być między gminą a opiekunką. Kto w gminie weźmie odpowiedzialnośc za działanie tych domowych żłobków? To raczej zbiór pobożnych życzeń na doprecyzowanie, których trzeba przynajmniej rok czasu.