Tak więc jutro „noc muzeów”, na gruncie brzeskim – wieczór w muzeum. Jak prof. N. Davies napisał w jednym ze swoich esejów „historycy do archiwów, reszta [„przyszywająca” różne rocznice, jubileusze, dni księstwa oraz robiąca noce i wieczory w muzeum; uwaga Brosera] do sztucznych ogni”, tak szczególnie teraz trzeba powiedzieć: muzealnicy i ich poputcziki do sztucznych ogni !!
Tak jest! Literaci do piór! Biurwy do biur! Pasta do butów! Pianka do golenia! Panna do wzięcia! Mieszkanie do wynajęcia! Zamknięte do odwołania! Proszek do prania! ...
Herr Oberwachtmeister pruski, zaczyna się teraz zwiedzanie luterańskiej szkoły księcia „Jerzego” II, którą on nazywał „unsere fürstliche Schule” i która była odległa od polskich tradycji kulturowych, a propaganda muzealna z nią związana – a także wycofywanie się z niej na z góry upatrzone pozycje wazelinowania się niemieckiej spuściźnie kulturowej - woła o pomstę do nieba, więc proszę nie odpalać żadnych fajerwerków !!
Polskie tradycje kulturowe to w rzeczywistości zlepek wielu tradycji z bardzo dużym udziałem niemieckich, czy się to komuś podoba, czy nie. Polskie tradycje kulturowe są w równym stopniu polskie co słowo fajerwerk. Poza tym tradycja to jest coś ekstra. Guma do żucia!
Nie tylko dlatego, że wczoraj pod portretem św. Augustyna rozmawiano o „gwiezdnych opowieściach”, proponuję, aby pod tymże portretem przeprowadzić dyskusję – z udziałem oczywiście wybitnego kulturoznawcy polemizującego ze mną - na temat, dlaczego die Piasten zum Briege przeszli na luteranizm, a ostatni ich przedstawiciel, Georg Wilhelm był kalwinem ?
Gdyby obrazu przedstawiającego św. Augustyna nie wypożyczono 30 lat temu, należałoby to teraz zrobić, tak bardzo pasuje on do dyskusji o luteranizmie książąt brzeskich, bo przecież M. Luter był członkiem zakonu augustianów. Ponadto w zeszłym roku minęła 500. rocznica słynnego, antyluterańskiego edyktu wormackiego cesarza Karola V, który głosił:
„[…] Tymczasem nie ma wątpliwości […] o tym, jak dalece odstępują od drogi chrześcijańskiej błędy i kacerstwa, które niejaki imieniem Marcin Luter zakonu Augustian […] w religii chrześcijańskiej i ustroju […] śmie zaprowadzać […]”
A za rok 500. rocznica urodzin luterańskiego księcia brzeskiego „Jerzego” II, którego muzealnicy odstąpili od zasad nauki historycznej.
Myślałem, że polemista pruski studiuje edykt wormacki oraz pisma Lutra, a także dokumenty księcia „Jerzego” II, aby czymś wszystkich zaskoczyć, albo, że zacytuje coś ciekawego na temat współczesnych relacji katolicko-luterańskich, np. kardynała R. Marxa: „Potrzebujemy widzialnej jedności w zgodnej różnorodności”, a oponent pruski niestety tylko w starym stylu prowokuje.
A to dopiero news ! Muzeum księcia „Jerzego” II będzie współpracować z muzeum Gombrowicza ! Czyżby ta współpraca miała służyć przygotowaniu obchodów 500. rocznicy urodzin ww. księcia ? Prowokacje Dz. Prus. wobec takiego newsa są działaniami cienkiego Bolka.
Ostatnio zmieniony przez Broser 2022-05-25, 13:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum