NIKOGO nie ignoruję - nie da się ignorować życia i społeczności w jakiej żyjemy...
No Panie kolego! Za to zdanie to w pełni zasłużone piwko. Drugie miało być bodajże za wypowiedź o skali zidiocenia pewnego osobnika, co to staruszkom szykuje "Kto nie pracuje, niech nie je 2012".
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-11-07, 07:34, w całości zmieniany 1 raz
Yasiu napisał: "... zarzucaniem stronniczości moderatorów"
Yasiu, powinno być "zarzucaniem stronniczości moderatorom," inny przypadek:), bo z Twej wersji wynika, że moderatorzy przestają ("zarzucają") być stronniczy:), a przecież nie o to Ci chodziło. Ach, ten straszny polski... te straszne 7 przypadków... Finowie mają 18, dają sobie radę:)
A teraz głos w dyskusji - skoro Yasiu pisze, iż będzie reagował na tylko doniesienia o popełnieniu czynu karalnego, zapytuję, czy czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.
Ach, ten straszny polski... te straszne 7 przypadków... Finowie mają 18, dają sobie radę:)
Kolejny raz (dla własnego świętego spokoju) wolałam trzymać język za zębami. Nie chciałam znów wyjść na upierdliwca i stręczycielkę (jak mnie tu postrzegacie) w kwestii walki z błędami - bardzo dobrze, że ktoś ma jeszcze cierpliwość walczyć z wiatrakami.
Nie chciałam znów wyjść na upierdliwca i stręczycielkę (jak mnie tu postrzegacie) w kwestii walki z błędami - bardzo dobrze, że ktoś ma jeszcze cierpliwość walczyć z wiatrakami.
Stręczycielstwo to jednak nie walka z błędami, a wręcz przeciwnie. Stręczycielstwo – nakłanianie innych osób do prostytucji, w wielu państwach uznane za działanie karalne w rozumieniu prawa karnego.
Moim zdaniem jest błędem. "Zarzucanie stronniczości" " komu/czemu,"nie "kogo/czego," a zatem "moderatorom," nie "moderatorów," jak chce yasiu.
Ale, i tu, Masonie, będzie bezbłędnie - zatem "stronniczość moderatorów," bez "zarzucania," się zgadza, bo tu odmianą przypadkową rządzi słowo "stronniczość," co do wersji yasia racji nie masz, gdyż tam odmianą rządzi słowo "zarzucanie."
Jak napisałem, yasiowe "zarzucanie stronniczości moderatorów" oznacza, że ci moderatorzy odchodzą od stronniczości, przestają być stronniczy:-).
Kłopoty z celownikiem, dopełniaczem, jak w omawianym przypadku, a także biernikiem to coś normalnego dla użytkowników języka polskiego. Podobnie mają Czesi ze swym językiem - a wiem, bo ostatnio wznowiłem nauke po rocznej przerwie:)
Preji vam hezky vecer:-)
czy czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.
Najpierw podaj konkretny cytat. A potem podyskutujemy . W sumie to dość intrygujący temat. W zasadzie możemy podobnych przykładów poszukać więcej.
Grzech napisał/a:
jednego z forumowiczów
Sprawdź też proszę, jaka jest "właściwa" forma - "Forumowiczów" czy "Forowiczów". Ja filologiem nie jestem, więc pytam fachowca. Bowiem mam wątpliwości (jakkolwiek używam formy "forumowicz".
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-11-07, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
Sprawdź też proszę, jaka jest "właściwa" forma - "Forumowiczów" czy "Forowiczów". Ja filologiem nie jestem, więc pytam fachowca. Bowiem mam wątpliwości (jakkolwiek używam formy "forumowicz".
No dzięki . Sam też sprawdzałem, nawet nie raz. Ale chodzi mi o to, aby sam filolog (tzn. Grzech. coby licha nie budzić) się wypowiedział. Zależy mi na jego zdaniu.
Podobnie jak na wskazaniu stosownego cytatu, wg którego porównywałem jednego z forumowiczów do kogoś tam. Tzn na tym nawet bardziej .
Grzech?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-11-07, 19:20, w całości zmieniany 1 raz
Ja sam używam "forumowicz," ale gdy Jacek zaproponował "forowicz," zastanowiłęm się. Doszedłem jednak do wniosku, że "forowicz" to ten, co daje komuś fory w jednym z polskich idiomów:-). Zatem jestem za "forumowicz," ale druga tez chyba może być:).
Jacku, nie umiem znaleźć Twego wpisu, w którym porównałeś jednego z Twych kolegów do Andersa Breivika, ale:
1. gdy przeczytałem ów wpis, natychmiast naskarżyłem na Ciebie;-), ale, jak dotąd, yasiu sie tym formalnie nie zajął, choc to obiecał. A zatem yasiu wiedział/wie o tymże Twym wpisie, może wiec potwierdzić.
2. czy podejmiesz dyskusję, jeśli nie znajdziemy Twego wpisu?
Pozdr, Twój G.O.
Jacku, nie umiem znaleźć Twego wpisu, w którym porównałeś jednego z Twych kolegów do Andersa Breivika, ale:
1. gdy przeczytałem ów wpis, natychmiast naskarżyłem na Ciebie;-), ale, jak dotąd, yasiu sie tym formalnie nie zajął, choc to obiecał. A zatem yasiu wiedział/wie o tymże Twym wpisie, może wiec potwierdzić.
2. czy podejmiesz dyskusję, jeśli nie znajdziemy Twego wpisu?
ad1) nie przypominam sobie, żebym porównywał jakiegokolwiek forumowicza do Andersa jakiegoś tam - rzuciłeś dość nieładne oskarżenie. Jeśli nie zacytujesz, będę domagał się przeprosin. Poza tym, ostatecznie przekonałeś mnie do czegoś, z czym się wahałem dłuższy czas. O decyzji poinformuję Cię kanałem prywatnym.
ad2) vide wyżej - nie podejmę.
Pozdr - swój własny JH
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-11-07, 20:45, w całości zmieniany 1 raz
Proponuję zatem, byś już zaczął przygotowywać materiały do procesu cywilnego ze mną:)
A na informację prywatna oczekuję - może nazwiesz mnie bolszewikiem po raz pierwszy w Twym życiu?:)
Grzech! Po raz ostatni nadwyrężyłeś coś, co budowaliśmy w dość sporym trudzie. Uważam że jesteś oszczercą, jeśli nie kłamcą, a Twoje zachowanie i metody zdecydowanie wpisują się we wszystko to, o czym można poczytać wpisując w google hasło "bolszewicy, rewolucja, stalinizm, NKWD" i podobne.
Rzuciłeś oskarżenie - moim zdaniem bezpodstawne. Proszę - podeprzyj je dowodem. Albo przynajmniej wskaż okoliczności, w których wg Ciebie użytkownik Franco Zarrazzo:
Grzech napisał/a:
czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.
Wracając do tematu - na naszym forum chamstwo jest raczej domeną osób, a nie tematów czy kategorii. Nie widzę powodów, dla których ingerencja moderatorów nie miałaby dotyczyć także działów politycznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum