Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Kto wymyślił zabawę w "słoneczko"?
Autor Wiadomość
sikork 



Wiek: 45
Dołączył: 12 Maj 2008

UP 315 / UP 772



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-08, 07:56   Kto wymyślił zabawę w "słoneczko"?

Ostatnio polską opinia publiczną (PUPą) wstrząsnęły informacje o zdemoralizowanych gimnazjalistach bawiących się w grę pt. "słoneczko". Bez odpowiedzi pozostawało pytanie: Kto sprawił, że młode, niewinne dzieci stały się wyznawcami orgiastycznych kultów? Czy winnymi są bestialskie gry komputerowe? Pornograficzne strony WWW? Masońsko-żydowskie stacje telewizyjne?


Nie! Grę "w słoneczko" wymyśliła....
Wanda Chotomska!

Tak, znana autorka bajek i wierszyków dla dzieci, pozornie tylko wyglądających na bezpieczne, przemycała złowrogie, zdemoralizowane idee do umysłów naszych najmłodszych.

Oto fragment „Dzieci Pana Astronoma” (1971), ustęp pt. „Dzieci śpiewają piosenkę”, wraz ze stosownym komentarzem.

„Dzieci śpiewają piosenkę”


Już sam tytuł zachęca dziecko do przeczytania dalszych treści. Każde dziecko lubi śpiewać, szczególnie w grupach. Tymi samymi złowrogimi metodami młodzi chłopcy molestowani byli w chórze „Poznańskie słowiki”, oraz w każdym większym kościelnym chórze świata.

nikomu z oka nie kapie łza,
wszyscy od dzisiaj grają w słoneczko,
bo to jest świetna gra.



Pierwsza zwrotka, wprowadzająca, ma za zadanie ukazać „grę” jako miłą i sympatyczną formę spędzania wolnego czasu. Dziecko ma zapomnieć o wszelkich „łzach”, jakie mogą się pojawić i uznać, że na tym „gra” polega.

„Grasz w „słoneczko”?
Gram w „słoneczko”!
Masz „słoneczko”?
Mam „słoneczko”!
Jestem słoneczny
i uśmiechnięty
od czubka głowy
do końca pięty.


Druga zwrotka opisuje mechanizm zaciągania dzieci do złowrogiego kręgu żądz i uciech cielesnych. Autorka bezwstydnie opisuje zachowanie się ciała i duszy podczas „gry”, wplatając ponadto motyw fetyszystyczny. Ktoś mógłby pomyśleć, że autorka zaplanowała „grę” jako obrzęd miejscowy, (nomen-omen) uprawiany w tajemnicy, przed innymi. Ale następne wersy rozwiewają nasze wątpliwości.


na twarzy mam
i z całym światem
w „słoneczko" gram.


Ów „uśmiech na twarzy”, to niemy świadek krzywd wyrządzonych dzieciom przez pokolenia podobnym autorce. Ustęp kończy się biernym wezwaniem do zaniechania przez dziecko asertywności:


Mam „słoneczko"!
Prawda, że to bardzo fajna gra?



Na tym opis gry „w słoneczko” się kończy. Ale czy to koniec podtekstów w bajce? O nie!


- Tato, nas już bolą stopki!
Straszny upał dziś na mieście,
więc na lody chodźmy wreszcie.


Owe „Teleskopki”, czyli Teleskopka i Teleskopek, to tytułowe dzieci Pana Astronoma, człowieka niewiadomego pochodzenia, orientacji, ani narodowości. Pod pozorem zabawy i naukowego wykładu kontynuuje przemycanie „słonecznych” idei (fragm.. „Pan Astronom mówi o Słońcu”):


To jasne jest od razu,
jeśli się wie, że Słońce
to wielka kula gazów.
Te gazy wciąż się tłoczą,
te gazy wciąż są w ruchu
i żarzą się, i prażą
w słonecznym wielkim brzuchu.


Nawiązanie do orgiastycznych kultów Bachusa, biorących swe początki w pierwotnych kultach solarnych jest tak oczywiste, że nasuwa się pytanie o trzeźwość korektora, który nie zareagował na czas. Bezpośrednie odwołanie do „ruchu” i „wielkiego brzucha” nie pozostawiają wątpliwości co do intencji autorki. Jakby na potwierdzenie, Pan Astronom dodaje:


to wszystko, co widzicie -
świat roślin, ludzi, zwierząt -
Słońcu zawdzięcza życie.


Pan Astronom wystarczająco zdemoralizował swoje dzieci, by mogły bez przeszkód myśleć tylko o jednym. W następnym rozdziale, dzieci piszą list do „Słoneczka”, w którym wychwalają jego zalety. Nie obywa się, oczywiście, bez bezpośrednich opisów aktów seksualnych, nawiązujących do kultów fallicznych:



(…) Więcej już nie mamy
żądań ani życzeń,
więc Cię całujemy
w każdy Twój promyczek”.



Pytaniem pozostaje, jak tekst tego typu zdołał prześlizgnąć się przez cenzurę.

Pod pozorem bajek dla dzieci, Chotomska przemycała idee i seksualne „zabawy”, które dopiero dziś ujrzały światło dzienne….


Autor: Piotr Andrzej Amadeusz Milewski, aka piotr_mil
0 UP 0 DOWN
 
colutea 


Wiek: 40
Dołączyła: 20 Mar 2007

UP 3 / UP 0



Wysłany: 2010-06-08, 09:02   

Jesooo co za bzdura ... takim sposobem każdy tekst można by podobnie zinterpretować...
0 UP 0 DOWN
 
Zbychoo 
desperate househusband ;)



Wiek: 46
Dołączył: 01 Cze 2007

UP 72 / UP 23



Wysłany: 2010-06-08, 09:19   

colutea, nie spinaj się :wink: . Nie bez powodu tekst znajduje się w dziale "Humor" :wink:
0 UP 0 DOWN
 
burozo2 


Wiek: 73
Dołączył: 18 Maj 2008

UP 1 / UP 2



Wysłany: 2010-06-08, 10:06   

No Sikork dałeś "do przodu".
Moje- nasze -parkodupki-to teraz niewinne dzieciątka przy Twoich "słoneczkach" :lol:
0 UP 0 DOWN
 
grampp 
www.gamer-olawa.pl



Wiek: 33
Dołączył: 24 Maj 2007

UP 14 / UP 7


Skąd: GAMER

Wysłany: 2010-06-08, 10:11   

Hahaha jaka spiskowa teoria :lol: :lol:
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2010-06-08, 10:45   

Widzę, że pani Sowińska i jej teoria o Teletubisiu geju ma już godnego następcę :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Masta Eis 
Son of the audio cassette era



Wiek: 40
Dołączył: 29 Kwi 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-06-08, 15:42   

Ogólnie tekst jest polewkowy (jak to na Joe Monsterze) więc nie ma co się spinać, ale tak już na serio sama "gra" jest, delikatnie mówiąc, hardcorowa :o
Jeśli ktoś nie do końca wie o co chodzi w słoneczku, z netu na pewno się dowie.
Troszkę za mocną opcją (jak dla mnie) jest to, że dzieciaki w wieku gimnazjalnym tak się bawią na imprezach.
Niestety, tego typu "pomysły młodzieży" to jeden z efektów ubocznych reformy szkolnictwa.
0 UP 0 DOWN
 
sikork 



Wiek: 45
Dołączył: 12 Maj 2008

UP 315 / UP 772



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-06-08, 22:34   

0 UP 1 DOWN
 
Pandzik 
Nic na siłę,wszystko młotkiem!



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36
Dołączył: 06 Lut 2008

UP 3 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-06-09, 20:21   

Widze, że kogoś bardzo interesuje "słoneczko" :lol:
Tylko po co wklejać coś co zapewne 3/4 forumowiczów ogląda na joemonsterze lub demotywatorach?
0 UP 0 DOWN
 
paula28 


Wiek: 30
Dołączyła: 12 Paź 2010

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-10-12, 15:09   

Nie chciałabym nigdy w tę grą zagrać.
Jak dla mnie jest to bardzo głupia "zabawa" jeśli można to tak nazwać.
0 UP 0 DOWN
 
NieuczesanyMotyl 


Wiek: 38
Dołączyła: 22 Paź 2010

UP 0 / UP 0



  Wysłany: 2010-10-22, 22:59   

Teorie spiskowee są czymś myśle naturalnym... to w sumie niebywale interesujące! :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: Brak tagów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 24
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu