Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2010-03-07, 00:49 Wybory samorządowe 2010
Witam forumowiczów!
Niedawno przeglądałem archiwalne komentarze do wstawionej w 2006 r. sondy i poruszonego tematu, dotyczącego odłączenia Powiatu Brzeskiego od tzw. opolszczyzny i przyłączenia naszych włości do Dolnego Śląska.
Poparcie, wg tej sondy wskazało, że około 80% naszych forumowiczów wyraziło poparcie dla podobnej inicjatywy. Przypuszczam, że wynik ten odzwierciedla życzenia mieszkańców powiatu co przyszłości naszego regionu. Przyznaję, że i ja należę do grupy tych osób.
Nie chcę w tym momencie wymieniać argumentów przemawiających za pomysłem odłączenia. Szczególną uwagę zwracam uwagę na słowo "odłączenie", nie wzywam do likwidacji opolskiego. Choć mogłoby to potwierdzić słuszność takiego kroku.
Jednak w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi może warto by było zastanowić się nad nagłośnieniem tematu.
Jest troszkę czasu, myślę, że ludzie, środowiska popierające tę inicjatywę powinny wywrzeć nacisk na ewentualnych przyszłych kandydatów do rady miasta, na stanowisko burmistrza miasta. Udawanie, że problemu nie ma do niczego nie doprowadzi. Proponuję włączyć ten problem do dyskusji przedwyborczej i nie tylko na naszym forum.
Osoby ubiegające się o stanowiska publiczne w naszym mieście powinne jednoznacznie ustosunkować się do problemu.
Przypominam, że kadencja organów samorządowych trwa 4 lata, w tym przypadku będzie to od 2010 do 2014r.
Z tego co wiem, jakiekolwiek zmiany w strukturze terytorialnym województw, powiatów i gmin nie mogą zostać wprowadzone przed 2013r. Jest to związane z podpisanymi umowami dotacyjnymi między obecnymi województwami a Unią Europejską.
Wyrażanie naszych żądań w drodze referendalnej, uchwał (tak jak to zrobiła Gmina Olszanka w 2008r.) musi zwrócić uwagę, liczę też, że reakcję odpowiednich władz, w odpowiednim czasie. Dobrze by było, gdyby władza zdawała sobie sprawę o dużym poparciu społecznym dla tego projektu.
Udzielanie przez obecnego burmistrza poparcia dla dążeń Brzegu do Dolnego Śląska chwali się. Jednak zawężenie działania do udzielania wywiadów w tej sprawie z pewnością nie wystarczy.
Powiat nyski i namysłowski również myślą o separacji. Jeszcze coś. Jeżeli przyłączymy się do dolnośląskiego może wniesiemy trochę innego ducha. Ciekawi mnie jedna rzecz. My , jak i dolnośląskie to ludność napływowa jednakże porównując np. Łosiów, Krzyżowice, Olszankę, Pogorzelę, Lubszę, Michałowice i inne wsie naszego powiatu z tymi np. leżącymi między Wrockiem a Środą Śląska czy niektórymi podoławskimi, poza nielicznymi wyjątkami, można wpaść w depresję.U nas też zdarzają sie wsie ruiny, ale zdecydowanie więcej jest ich w dolnośląskiej części. Dlaczego, z czego to wynika, może trochę jednak zyskujemy na opolskim, gdyż jadąc przez podopolskie wsie nie czuję kompleksu podbrzeskiej wsi.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2010-03-07, 07:22, w całości zmieniany 1 raz
To do którego województwa należymy nie ma raczej większego znaczenia.
Mentalności "napływowej ludności" takie posunięcie nie zmieni. To co działo się przez 50 lat po napływie polskiej ludności i nadal się dzieje to zgroza. Wystarczy przejść się po mieście i w ten sposób można zobaczy cały obraz polskiej gospodarności.
A za to co zrobiono gospodarstwami w podbrzeskich wsiach powinni karać.
Jak to możliwe że przy technicznym i technologicznym postępie po 60 latach od wypędzenia z tych terenów rdzennej ludności wszystko leży w ruinie. Tego nie można tłumaczyć złym systemem bo takie właśnie marnotrastwo i nieróbstwo tkwi głęboko w naszym społeczeństwie.
Inną kwestią jest to że 90 % ludzi którzy napłynęli tu po II WŚ nie posiadało nic na wschodzie a przed II WŚ tereny te były w Niemczech jednymi z bogatszych.
Wypowiedz ta nie ma na celu gloryfikowania poczynań Niemców lecz jedynie uświadomić czytającym że po zmianie statusu nie będzie "cudownego ozdrowienia" bo na zmianę mentalności potrzeba paru pokoleń a to jeszcze potrwa.
No to Ja się pytam ? - Jakie korzyści z przyłączenia do woj. dolnośląskiego będą mieli mieszkańcy (wszyscy mieszkańcy) powiatu brzeskiego ?
Administracyjne włączenie do rozwijającej się aglomeracji wrocławskiej zwiększy zainteresowanie inwestorów regionem. Wrocław jako przyszły obszar-metropolia jest dobrze promowany. Wsparcie Dolnego Śląska dla, "peryferyjnych" ale atrakcyjnych ze względu na miejsca tworzenia nowych inwestycji gmin Powiatu Brzeskiego na pewno będzie sprzyjać powstawaniu nowych miejsc pracy.
Samo Opole jest raczej dla Brzegu konkurencją jeśli chodzi o rozwój inwestycji. Mieliśmy już tego wyraz, gdy podejmowano decyzje o wsparciu finansowym z UE...
Aspekt turystyczny-promocja historycznego dolnośląskiego miasta Brzeg (a nie jakiegoś kosmicznego, sztucznie stworzonego Brzegu opolskiego) w dolnośląskim Wrocławiu jako miasta tego regionu niewątpliwie zachęci przybywających gości wrocławskich do zwiedzenia Brzegu, a co za tym idzie, pozostawienia więcej pieniędzy w kasie naszego miasta.
Ciekaw jestem jakie wsparcie od województwa opolskiego uzyskuje obecnie Skarbimierz-Osiedle? W jaki sposób zachęca inwestorów do budowy nowych fabryk?
Gmina niestety musi liczyć na własne siły.
HS-R napisał/a:
Jest jeszcze jeden ważny problem. Czy dolnośląskie nas zechce?
Skoro wchłania nas do swej aglomeracji i poniekąd daje sygnały o chęcia współpracy to poparcie dla ewentualnego przyjęcia jest oczywiste.
Temat o tyle ciekawy, że warto popatrzeć na sprawę z innego kontekstu
Ten podstawowy, eksploatowany na forum od dawna jest zupełnie jasny dla wszystkich. Kto jest za czy przeciw, to od dawna wiadomo. Widać to po stosowanych argumentach czy kontrargumentach.
No i mielimy temat, z którego nic nie wynika?
Pytaniem podstawowym, w tym kontekście, jest to czy wyborca jest w stanie przełożyć swoje poglądy na wybieranych samorządowców? Czy ktoś zechce wypowiedzieć się w tej kontrowersyjnej kwestii? Właściwie czy, brzescy politycy są w stanie wypowiadać się w jakiejkolwiek kontrowersyjnej kwestii?
Moim zdaniem nie (poza wyjątkiem), ostania kadencja to potwierdza. Władza działa jak działa i nie widać żadnego sprzeciwu opozycji. Czyżby większość chciała mieć po prostu spokój i iść do kolejnych wyborów? Żadnego sporu, wszyscy idziemy tam gdzie chce przewodnik, byle było sztucznie zielono i co jakiś czas pomnik postawimy
To czy coś wyniknie z tego tematu zależy bezpośrednio od ludzi chcących poprzeć tę inicjatywę.
Danie wyrazu poparcia w formie inicjatywy społecznej, następnie referendalnej? nie zostałby pominięty w kampanii wyborczej. Kandydaci musieliby się ustosunkować do zdania ludności.
Jak już wcześniej wspomniałem, istota leży w wyrażeniu oficjalnego stanowiska.
Dajmy sobie szansę, w przeciwnym razie temat będzie się ciągnął przez kolejne lata.
Krakonos napisał/a:
byle było sztucznie zielono i co jakiś czas pomnik postawimy
Pomnik albo szpecącą tablicę przed Zamkiem Piastów
Kolejne przedwyborcze bicie piany. Co z tego, ze ludzie chca sie odlaczyc jak nie ma polityka, ktory by pociagna cala sprawe.
musiek00 nakreslil tylko jeden z problemow jakie tkwia w spoleczenstwie. Do tego dochodza kolejne zwiazane ze miana administracyjna. Trzeba bylo na poczatku sie odlaczyc i byloby z glowy. W tej chwili tego typu temat jest przedwyborcza kielbasa i oparty jest na domyslach i spekulacjach jak to pieknie bedzie jak powiat brzeski bedzie w dolnoslaski.
Co z tego, ze ludzie chca sie odlaczyc jak nie ma polityka, ktory by pociagna cala sprawe.
Chodzi o to, by miał mandat poparcia większości ws. odłączenia.
Corvin napisał/a:
W tej chwili tego typu temat jest przedwyborcza kielbasa i oparty jest na domyslach i spekulacjach jak to pieknie bedzie jak powiat brzeski bedzie w dolnoslaski
Twierdzisz, że nie ma dobrego polityka, który mógłby to ruszyć, jednocześnie piszesz: jest dobrze jak jest...
mozna powiedziec: skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle.
Wiesz... chyba przekrecasz kota ogonem. Dobrzy politycy sa przed wyborami, a ci ktorzy rozdmuchuja raczej malo realne kwestie sa najlepsi.
mish napisał/a:
Lepiej udawać, że problemu nie ma?
Gdzie tkwi problem?
Ze Brzeg nie jest dotowany przez Opole?
Ze w Opolu nie ma przedstawiciela Brzegu?
Ze poczucie mieszkancow Brzegu jest takie, ze sa na marginesie?
Napisz co jest/ma byc geneza odlaczenia sie powiatu brzeskiego od opolszczyzny. Tylko prosze nie wyskakuj z historia. W zasadzie temat byl wielokrotnie walkowany. Wiec dalsza dyskusja nic nie da. Ja swoj glos oddalem.
Tak jak napisał /-ła Corvin Polaków trapi istna "miana administracyjna" i bezproduktywna chęć zajmowania wszelkiego szczebla "stołków".
Problem oderwania się od woj. opolskiego nie powinien tkwić w samych chęciach "szarej masy" czy sloganów politykierów ubiegających się o głosy.
Jeśli ktoś poszuka to znajdzie jakie były najlepsze projekty reformy administracyjnej.
Zapewniam że nie znajdzie tam takiego tworu jak woj. opolskie i takiej masy powiatów. Cały obecny podział nie ma uzasadnienia ekonomicznego a został "pchnięty" tylko na potrzeby polityków. Co do "naszego" województwa to zostało ono stworzone tylko i wyłącznie przy naciskach zza naszej zachodniej granicy. Pytanie brzmi dlaczego Niemcy nie są skłonnni do podobnych gestów wobec Polski??
Rozwiązaniem problemów byłaby nowa reforma administracyjne tylko ze żaden polityk nie odważy się na taki krok a gadanie zróbmy i ucieknijmy to tylko kiełbasa wyborcza na najniższym szczeblu
Jak już wcześniej wspomniałem, istota leży w wyrażeniu oficjalnego stanowiska.
Dajmy sobie szansę, w przeciwnym razie temat będzie się ciągnął przez kolejne lata.
Nie ma sensu głośne dobijanie się do dolnośląskiego. To Wrocław marzy o statusie metropolii i potrzebuje Brzegu. Lepiej przyjąć postawę "oczekujemy na propozycje".
A temat to faktycznie kiełbasa wyborcza. W dodatku odgrzewana
Że tak wyciągnę z kontekstu:) Biciem piany może być wszystko. Jednych interesuje, np. realizowanie tematyki społecznej (np. odniesienie się do bezrobocia), innych interesuje kwestia reformy terytorialnej. Na szczęście wolność słowa daje szanse jednym i drugim.
I właśnie o tą możliwość wypowiedzenia się chodzi. Brak jest w Brzegu polityka przez duże P, który wsłuchałby się w wyborców. Przynajmniej ustosunkował się, do pewnych propozycji. Wszystkie ważniejsze kwestie przepychane są ponad nami po cichu. A społeczeństwu daje się igrzyska. Dlaczego w mediach słyszymy o wydumanych ideach (np. lodowiska), a podstawy sięgają kostki brukowej?
Jeżeli istniej w Brzegu kwestia zmiany podziału administracyjnego, ktoś powinien ją podjąć. Przynajmniej postarać się wysłuchać argumentów obu stron i dokonać demokratycznego wyboru.
Niepowiedziane jest, że zwolennicy Wrocławia wygrają. Argumenty przeciw, mogą przecież przeważyć. Czego więc boja się politycy?
W przypadku partyjnych dołów, na pewno liczy się głos regionu. A który region popełni samobójstwo? Natomiast stowarzyszenia lokalne, zachowują się jak strusie. Głowa w piach i jedziemy dalej.
Najgorsze, że nasi politycy zdają się zachowywać tak w każdej kwestii
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum