Wysłany: 2007-06-29, 18:29 pożar w byłej garbarni obecnie firma UNIBAX
około godziny 18 w byłej garbarni doszło do pożaru wiaty w której składawano odpady plastikowe pozar nie był duży kopa miała około 10 na 10 metrów ,w akcji brały udział 3 zastepy psp brzeg i jeden radjowóz ze wstępnych ogledzin strazków to było to najprawdopodabie podpalenie
Moderowany przez smooth:
Mniemam, że chodzi o firmę Unibax - zakład produkcyjny w Brzegu. (nie Unibak - poprawiłem)
Ostatnio zmieniony przez yasiu 2007-06-30, 20:49, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli piszesz o odpadach z butelek PET i podobnych, które nie nadają się do płatkowania to należy chyba wyjaśnić jak te odpady miały być utylizowane i dlaczego znajdują się tam gdzie są w takiej ilości?
nie nadają się do płatkowania to należy chyba wyjaśnić jak te odpady miały być utylizowane i dlaczego znajdują się tam gdzie są w takiej ilości?
1. Czy przytoczone wątpliwości mogły mieć wpływ na zaistniała sytuację = czyt. pożar
2. Z drugiej strony interesuje mnie temat tej właściwej utylizacji i znajdywania się tam gdzie są w takiej ilości.. ale może to kwestia odrębnego tematu.. ewentualnie jeśli nie zakłócało by to tematu pożaru to Panie Roztropku proszę coś więcej napisać... jeśliby zakłócało by to ewentualnie może pw, albo nowy temat ?
Nie jest żadną tajemnicą, że recykler a w tym wypadku Unibax może być wytwórcą odpadów. Każda stacja benzynowa w mieście ma np. pomieszczenia lub zbiorniki do przechowywania sorbentów. W takich pomieszczeniach odpady można przechowywać do roku czasu. W pozwoleniu na budowę stacji, czy linii technologicznej lub innych dokumentach powinien być określony sposób pozbycia się tych odpadów lub ich zagospodarowania. Należy zaznaczyć, że koszt utylizacji tych odpadów może znacznie obniżać zysk.
Co do punktu 1-go pana Smootha to takie metody, jak to pokazywano w wielu filmach, były stosowane raczej w USA w początkach kapitalizmu. Mimo wszystko to nie te czasy.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-06-30, 16:34, w całości zmieniany 1 raz
3 lata pracowałem w tej firmie. Zaczynałem jeszcze w Garbarni, poprzez Alchemię i na Unibaxie kończąc swoją przygodę w tej firmie. Nie chciałbym publicznie wypowiadać się na tematy związane z przestrzeganiem zasad bhp - temat rzeka..
Te 3 lata pracy tam dały mi wiele doświadczenia - tego pozytywnego. Miałem też przyjemność pracowania z naprawdę fajną grupą osób, która próbowała ten zakład ożywić i postawić na nogi, jednak odgórna polityka była czasem niezrozumiana..
Cóż, pozostał pewien niedosyt, a sabotażystów nigdy tam nie brakowało..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum