Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2008-02-18, 21:02 [22.02.2008] Wernisaż wystawy malarstwa, grafiki i rysunku
Dnia 22 lutego (piątek) o godz. 17:00 Galeria Sztuki Współczesnej BCK oraz Józef Chyży mają zaszczyt zaprosić na wernisaż wystawy malarstwa, grafiki i rysunku.
Słów kilka od autora prac:
Cytat:
"Bohaterami" moich prac są pojedyńcze elementy- kot, znak, samolot,
człowiek, pies, kwiat, krokodyl, fragment pejzażu, typografii.... Stają się
one pretekstem dla poszukiwań, penetracji pokładów własnej wrażliwości.
Efektem tego jest tworzenie własnego jezyka plastycznej wypowiedzi. Te
zdawałoby się banalne albo przypadkowe elementy stają się impulsem do
powstania obrazu, grafiki lub rysunku. W rezultacie powstaje świat
nierzeczywisty, często abstrakcyjny- czasami zabawny a czasami
melancholijny.
Cóż małe foux pas.
Dlaczegóż? Ano na wernisażu byłem i.... i podobało mi się ...i to zanim wypiłem kieliszek dobrego wina oraz skosztowałem ciastko (tak, tylko jedno, coby brzucho nie urosło za bardzo).
Co do wystawy. Prace Józefa Chyżego, z pobliskiego Lewina Brzeskiego zostały zapowiedziane przez Kierownika Galerii - Tomasza Fronckiewicza, jako pełne swobody i wesołości i paradoksalnie, tak było.
Dlaczego paradoksalnie? Otóż, na pierwszy rzut oka poprzez zastosowanie w wielu pracach zimnych barw (ponoć ciężej nimi operować) , czasem nawet elementów krwistych (a przynajmniej tak się kojarzących) z dużą dawką abstrakcji, nie stwierdziłbym, że jest w pracach jakaś wesołość.. jednak pewna swoboda, luz kompozycyjny, takie czasem jakby "po prostu bycie", współgranie wyrwanych z kontekstu elementów, nadały pracą wesołości. Do całokształtu dodałbym emanującą radość z autora prac Józefa Chyżego. Na koniec chciałem podziękować za towarzystwo i after party przybyłym forumowiczom. Prawda, że warto było?
Na koniec chciałem podziękować za towarzystwo i after party przybyłym forumowiczom. Prawda, że warto było?
Jasne . A kto nie był, niech żałuje.
Mi tez się wydaje, że wbrew zapowiedziom, prace niosły w sobie niepokój - osobiście czasami zastanawiały mnie wybuchy śmiechu niektórych widzów. Ale tak jak z poezją - wieloznaczność. Indywidualny odbiór, zwłaszcza tak nieprecyzyjnie przemawiającej sztuki.
Osobiście cieszę się, że tym razem wernisaż nie zgrał się z moim weekendem zjadowym.
Naszą Kochaną Księżną Jadwigę prosimy o regularne umieszczanie terminów wernisaży i innych imprez w Galerii Centrum . Buzi dla Jadzi. O takie: --------> CMOOOOOOOOOOK !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum