Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Apel
Autor Wiadomość
Corvin 



Wiek: 49
Dołączył: 26 Cze 2007

UP 5 / UP 2



Wysłany: 2007-12-04, 07:47   Apel

Wczoraj wieczorem na ul. Slowackiego mial miejsce wypadek. Zostal potracony czlowiek. Ulica, jak niektorzy wiedza jest w miare oswietlona, jednak mimo wszystko po zmroku slabo widac pobocze, a zwlaszcza gdy sie mijaja dwa auta. I tu wlasnie apel do kierowcow i przechodniow, a zwlaszcza do tych ostatnich. Badzcie bardziej tolerancyjni i nie pchajcie sie na jezdnie po zmroku. Kierowcy, nawet jak jada przepisowo, moga niewyhamowac przed pieszym, ktory wtargnal na jezdnie, a o nieszczescie nietrudno. Poczekajcie chwile, niech sobie przejada. Stracic zdrowie nie jest latwo, a zal po tym co sie stalo trzyma dlugo. Lepiej odpuscic i nie kozaczyc niz potem do konca zycia byc kaleka i pluc sobie w brode, ze tych kilka sekund sie nie pomyslalo.
0 UP 0 DOWN
 
Pan_Pasztet 



Wiek: 36
Dołączył: 10 Maj 2005

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg :)

Wysłany: 2007-12-04, 11:00   

moje zdanie ....
1. nie przechodzić gdzie nie ma pasów.... ale i tak proceder bedzie
2. przydałby sie tam fotoradar albo inne jakies takie dziecko techniki bo lamanie przepisow jest na porzadku dziennym.... kiedys facet szarym passatem kombi mial ze 100 moze wiecej... ok godziny 16 !!!!!! czy to jest normalne?? NIE policja mogłaby czasem czesciej stac i łapać szajbusów
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-12-04, 15:34   

Ja się podpisuję pod apelem obiema rękami.
Ludzie czasami nie zdają sobie sprawy, jakie nieszczęście może ich spotkać, przez głupie przechodzenie przez jezdnię.
Sama kiedyś tak robiłam, dopóki sama nie zaczęłam jeździć. Teraz wiem, jakie to jest irytujące i niebezpieczne. Zwłaszcza gdy jest ciemno, biorąc pod uwagę to, że w nocy źle widzę. Na pewno jest masa innych ludzi, którzy podobnie jak ja widzą gorzej, wystarczy, że ktoś ma gorszy dzień i osłabioną koncentrację, do tego dochodzą warunki atmosferyczne, kiepski stan nawierzchni i o wypadek nie trudno.
0 UP 0 DOWN
 
doko 
Dobry Miś



Wiek: 58
Dołączył: 15 Gru 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-12-05, 10:08   

To nasze przepisy o ruchu drogowym dały prawo wtarnięcia pieszemu na jezdnię. Często przytrafia mi się taki gość, co włazi prosto pod koła. Parę lat temu była taka nagonka na kierowców, gdzie pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo na pasach. Owszem, tak ma być ale piesi często nadużywają tego prawa, co może mieć trgiczne skutki. Takiego piechura posadziłbym za kierownicą i niech pojeździ parę dni po mieście. Zobaczy wtedy jak to jest.
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-12-05, 15:09   

Po pierwsze nasz Prawo o Ruchu Drogowym nie daje nikomu prawawa wtargnięcia na jezdnię. Jest dokładnie odwrotnie. Prawo o Ruchu Drogowym mówi, że zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd.

Na pasach - owszem, pieszy ma pierwszeństwo, ale jest przepis który mówi o przechodzeniu po pasach to co napisałem wyżej. Poza tym w miejscu gdzie doszło do omawianego zdarzenia nie ma pasów. Z tym, że nie wiem czy nie było to dokładnie przy skrzyżowaniu. Jest bowiem przepis, który mówi, że pojazd skręcając w ulicę poprzeczną (nie Poprzeczną :) ) musi ustąpić pieszemu przechodzącemu przez tą ulicę nawet jak nie ma pasów (chodzi o miejsce, gdzie chodnik "przecięty" jest jezdną zaraz przy skrzyżowaniu).

Poza tym zgadzam się z apelem, acz wątpię niestety czy ona coś da :(
0 UP 0 DOWN
 
bekamsobie 


Wiek: 42
Dołączył: 21 Kwi 2006

UP 6 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-12-05, 15:10   

Widać ta nagonka to musiała być sporo tych lat do tyłu bo teraz to ja widzę więcej takich kierowców, dla których znaki poziome typu "zebra" nie istnieją w ogóle, niż tych co chociażby lekko zdejmują nogę z gazu widząc takowe.
Gdybym miał tak codziennie rano (w drodze do pracy) czekać na każdych pasach na wspaniałego kierowcę, który mnie łaskawie przepuści na drugą stronę to zamiast wychodzić do pracy o 6:45 musiałbym to robić tak z pół godziny wcześniej.
Ostatnio zmieniony przez bekamsobie 2007-12-05, 15:15, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-12-05, 15:17   

Faktem jest, że dla niektórych znaki poziome (każdego typu) nie istnieją. Milczeniem pominę fakt, że są to znaki drogowe najczęściej idiotycznie malowane. Inną sprawą jest to że na widok pasów nie trzeba wcale zwalniać - jeśli widoczność po obu stronach pasów jest dobra (i z dostatecznej odległości widać że nikt nie idzie). Osobiście bardzo często przepuszczam pieszych czekających przed pasami, a jeszcze częściej w roli pieszego wykorzystuję swoje prawo pierwszeństwa wchodząc na pasy mimo jadących aut - oczywiście jeśli są w odległości pozwalającej im spokojnie wyhamować :)
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-12-05, 15:19   

bekamsobie napisał/a:
Gdybym miał tak codziennie rano (w drodze do pracy) czekać na każdych pasach na wspaniałego kierowcę, który mnie łaskawie przepuści na drugą stronę to zamiast wychodzić do pracy o 6:45 musiałbym to robić tak z pół godziny wcześniej.

To samo może powiedzieć kierowca. Gdyby miał zatrzymywać się przed każdymi pasami, musiałby wcześniej wyjeżdżać do pracy. Więc proszę o bardziej konkretne argumenty :-P
Swoją drogą polecam pojeździć trochę o zmierzchu, wśród przebiegających przed maską przechodniów, którzy nieraz nie zdają sobie sprawy, że za kierownicą też siedzi człowiek, że samochód nie zatrzyma się w miejscu, że zły stan nawierzchni i niesprzyjające warunki atmosferyczne też robią swoje.
doko napisał/a:
Takiego piechura posadziłbym za kierownicą i niech pojeździ parę dni po mieście. Zobaczy wtedy jak to jest.

Dokładnie zrobiłabym to samo :wink:

Bartek T. napisał/a:
oczywiście jeśli są w odległości pozwalającej im spokojnie wyhamować

Jesteś kierowcą i umiesz mniej więcej to przewidzieć, ale niestety nie wszyscy to potrafią i takim sposobem o nieszczęście bardzo łatwo.
Ostatnio zmieniony przez Kathia 2007-12-05, 15:23, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-12-05, 15:39   

Staram się - póki co (skoro to pisze) to raczej mi wychodzi.

Ja mam jeszcze jeden apel, nie będę tworzył nowego wątku bo po co.
niech ktoś z łaski swojej powie rowerzystom że nie wolno jeździć po chodnikach!! Bardzo was proszę. Są tylko dwa wyjątki: pierwszy to taki kiedy na jezdni prędkość dopuszczalna jest powyżej 60 km/h - w Brzegu nie ma zastosowania. A drugi to taki dość specyficzny, kiedy obok jedzie na rowerku dziecko do 10tego roku życia. Widziałem taką sytuację chyba raz.
Bardzo zależy mi na tym żeby ktoś o tym poinformował rowerzystów bo wczoraj prawie pani wbiła mi się w drzwi auta jak chciałem przejechać przez chodnik (do posesji - jest wjazd). Nie sądziłem że tak szybko jedzie, ale wyrobiła. Na szczęście.
0 UP 0 DOWN
 
Necia 
*zakręcony pechowiec*



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 34
Dołączyła: 18 Kwi 2006

UP 24 / UP 8


Skąd: LA

Wysłany: 2007-12-05, 17:27   

Kathia napisał/a:
To samo może powiedzieć kierowca. Gdyby miał zatrzymywać się przed każdymi pasami, musiałby wcześniej wyjeżdżać do pracy

przepraszam, ale za granicą jak kierowca nie zatrzyma się przed przejściem to automatycznie dostaje mandat, tam nie trzeba nie "ryć" kierowca sam Cie przepuści, tam ludzie jeżdżą z kulturą...
Niestety polska jest na przed ostatnim miejscu jeśli chodzi o ranking bezpieczeństwa na drogach... i co to jest wina przechodniów?? poza tym każdy kto przechodzi kurs na prawo jazdy jest uczulany na to że zbliżając się do przejścia ściągamy nogę z gazu i obserwujemy otoczenie, szkoda ze większość tego nie robi...
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-12-05, 18:29   

Necia napisał/a:
tam nie trzeba nie "ryć" kierowca sam Cie przepuści, tam ludzie jeżdżą z kulturą...

Mówimy oczywiście o przechodzeniu w miejscu do tego przeznaczonym, czyli na pasach. Ok, ale zazwyczaj ludzie, którzy jak to określiłaś "ryją się" nie przechodzą przez przejścia dla pieszych, tylko przebiegają przez jezdnię w najmniej spodziewanym momencie, zazwyczaj jeszcze przy kiepskiej widoczności i często jeszcze przed samą maską. Z tego co się orientuję jesteś w trakcie robienia prawa jazdy. Młody kierowca nie ma jeszcze tak 'wyrobionych' nawyków, nie potrafi błyskawicznie zareagować, często potrzebuje czasu z powodu braku doświadczenia. Porozmawiamy za jakiś czas i zobaczymy, czy dalej będziesz miała takie samo zdanie, gdy paru takich przechodniów podniesie Ci ciśnienie gdy będziesz siedziała za kierownicą. To jeszcze 'pikuś' gorzej, jak dojdzie do jakiegoś nieszczęścia. Bo ktoś, kto przebiega Ci drogę nie jest w stanie wiedzieć, że jesteś młodym kierowcą, czy słabo widzisz, czy masz osłabioną koncentrację z jakiegoś powodu i minie kilka sekund zanim naciśniesz pedał hamulca, czy może po prostu, że Twój samochód nie jest w stanie zatrzymać się w miejscu (powinnaś znać długość drogi zatrzymania). O ile się nie mylę, przy prędkości ok 50 km/h wynosi ona ponad 40 m, przy nawierzchni śliskiej wydłuża się do ok 70 m, o oblodzonej już nie wspomnę :roll:


Necia napisał/a:
przepraszam, ale za granicą

Na szczęście, albo nieszczęście jesteśmy w Polsce, a nie za granicą.
Ostatnio zmieniony przez Kathia 2007-12-05, 18:31, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Corvin 



Wiek: 49
Dołączył: 26 Cze 2007

UP 5 / UP 2



Wysłany: 2007-12-05, 19:34   

Piesi musza sobie zdac sprawe z tego, ze po zmroku kiedy dwa auta sie mujaja i jeszcze oslepiaja sie swiatlami,. to kierowca widzi przed soba siemnosc i w ta ciemnosc wjezdza. Bardzo slabo widac w tym momencie pobocze no i sama jezdnie. A kiedy pieszy w takim momencie wchodzi na jezdnie, to nie ma mocnych, albo jest potracony albo kierowcy uda sie manewrem go ominac. Tylko o to chodzi. A przepisowa predkosc 50km/h nie gwarantuje "bezpiecznego" potracenia. Tylko tyle, ze jest statystycznie wieksza szansa na przezycie ale czy ze zlamanym kregoslupem, peknieta czaszka czy zlamaniami konczyn, to juz zalezy od przechodznia.
0 UP 0 DOWN
 
Baran 


Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-12-05, 19:39   

po pierwsze auta nie zatrzymuja sie w miejscu ! z 50 km/h potrzeba około minimalnie 10 metrow na suchej idealnie nawierzchni !

pieszy jest jak święta krowa ! gdyż samochód jest od niego poprostu twardszy i tak dostosowano przepisy o ruchu drogowym.

najbardziej na przejsciach śpieszy sie zwykle starym moherkom a ŻADEN kierowca nie zgadnie co takiej babce strzeli do głowy postawi jedna noge na przejsciu 30 metrów przed autem , ktoś hamuje do oporu a ona sie cofa ! Nikt nie przewidzi co wpadnie do głowy pieszemu , zwłaszcza temu który przechodzi an dziko i jeszcze ma wielkie pretensje ze sie na niego pipczy:) klaksonem !
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-12-05, 19:56   

Baran napisał/a:
postawi jedna noge na przejsciu 30 metrów przed autem , ktoś hamuje do oporu a ona sie cofa

Pragnę jeszcze zauważyć, że ktoś jadąc i widząc wychodzącego mu na drogę pieszego, automatycznie hamuje, nie patrząc na to, co dzieje się z tyłu (są to zazwyczaj ułamki sekund). Pieszy się cofnie, a my mamy tył samochodu do remontu :?
Corvin napisał/a:
Piesi musza sobie zdac sprawe z tego, ze po zmroku kiedy dwa auta sie mujaja i jeszcze oslepiaja sie swiatlami,. to kierowca widzi przed soba siemnosc i w ta ciemnosc wjezdza. Bardzo slabo widac w tym momencie pobocze no i sama jezdnie

Zazwyczaj jednak nie zdają sobie z tego sprawy, no bo przecież są pieszymi i mają swoje prawa :roll:
0 UP 0 DOWN
 
Baran 


Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-12-05, 20:02   

Kathia napisał/a:
a my mamy tył samochodu do remontu :?
w takim momencie ubezpieczenie wypłaca kase , a nam zostaje jeszcze na dobry melanż / pamietaj Pani Młoda Kierownico ze , kto w tyłek wjezdza to ZAWSZE płaci / jest to brak ostrożnosci poprostu
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: apel


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu