Chciałam się podzielić moimi ostatnimi doświadczeniami z lekarzami-wcześniej nie były one zbyt miłe,jednak chciałam bardzo pochwalić P.dr J.Frątczak,która jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia,przejmującym się losem pacjenta.Wielki szacunek dla p.doktor i pań pielęgniarek Kammedu na ul.Herberta-tam pacjent nie czuje się intruzem.
To także moja lekarka. Muszę przyznać Ci rację. Ta Pani lubi swoją pracę, wykonuje ją z pasją, a nie dla odbębnienia godzin i jest bardzo drobiazgowa. Wykryła u mnie coś, czego bezowocnie szukali inni lekarze latami. Ona jako jedyna nie zbagatelizowała tematu i skierowała mnie na szczegółowe badania. Wielki szacunek dla Niej i innych pracownic Kammedu
Na duży pozytyw zasługuje też dr Onisk-Piecuch, która zajmuje się naszym Bastusiem. Ma podejście do dzieci, jest drobiazgowa, dociekliwa i bardzo sympatyczna
Ostatnio zmieniony przez Inez 2007-11-09, 10:45, w całości zmieniany 1 raz
Ja właśnie wróciłam ze szpitala i chciałam bardzo pochwalić i polecić Panią doktor Julię Goj-Birecką-wg mnie najlepszego laryngologa w Brzegu i w okolicy (wiem, że ludzie z Opola i Namysłowa do niej przyjeżdżają) . Pani Julia jest ordynatorem oddziału otolaryngologicznego w naszym szpitalu. Wcześniej chodziłam przez kilka lat do dr Grażyny Polikowskiej i nie zbyt mi pomogła, musiałam męczyć się dalej. Miałam bardzo poważne problemy z gardłem, przewlekłe i ropne zapalenie migdałów (może wydawać się błahe ale miałam już zmiany reumatyczne, zaczęły wysiadać mi stawy, bywało że się dusiłam). W końcu mama zaprowadziła mnie do Pani doktor Goj-Bireckiej, w niecały miesiąc przestałam mieć problemy z zatokami i byłam gotowa na zabieg usunięcia migdałów. Przez cały zabieg się śmiałam, chociaż wyglądało to okropnie (kto miał wycinane ze znieczuleniem miejscowym wie ). Nigdy nie spotkałam lekarza który by miał takie ciepłe podejście do pacjenta i dbał o to by pacjent się nie denerwował a już w ogóle jak to miło usłyszeć od lekarza ,,misiu pysiu'' Poza tym Pani dr zna się wyśmienicie na swoim fachu, wielu osobom w mojej rodzinie też bardzo pomogła Świetny lekarz ze świetną osobowością, czego więcej chcieć
Ostatnio zmieniony przez zahrah 2007-11-09, 12:54, w całości zmieniany 1 raz
zahrah mnie też ta Pani wyleczyła raz sama a 2 raz pomogła mi wybrac dobrego lekarza, na prawdę owszem, miałem kaszaka koło ucha ] i podczas zabiegu było hmm smiechowo xD [znieczulenie miejscowe :p,troche bolalo no ale ;p]
00
Krzysieq [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2008-05-29, 12:32
Ja od siebie napiszę, że to, co dzieje się w brzeskiej przychodni ortopedycznej, to jest śmiech na sali. Gorzki śmiech. Kto to widział, by w mieście tej wielkości była tylko jedna taka przychodnia? Żeby dostać numerek trzeba stać co najmniej od 6(!) rano. To jest paranoja.
Jeszcze ciekawiej jest u lekarza sportowego, który jest też ordynatorem. Facet przyjmuje raz w tygodniu (!). Kilka godzin, a czasem się nie pojawia, bo, wiadomo, jakaś operacja, jakiś zabieg. To jestem w stanie zrozumieć. No, chyba, że prywatnie, to owszem, można wpaść na wizytę.. Wtedy woła sobie pieniądze za to, że zbada szmery w płucach stetoskopem oraz sprawdzi gardło. Chyba bardziej płaci mu się za podpis i pieczątkę. Nie znam się na medycynie, fakt, ale sądzę, że nie da się określić, czy osoba jest zdatna do uprawiania sportu tylko na podstawie w/w czynności. Nie życzę nikomu źle, od tego jestem daleko, ale, nie daj Boże, kiedyś może być przez to jakieś nieszczęśliwe zejście.
Niestety, niektórzy lekarze mają w Brzegu monopol. Szanuję ich prace, młodość spędzoną na wykładach i przy podręcznikach. Ale, kurde, miłoby było gdyby można było iść do ortopedy o godzinie 9 rano i być spokojnym, że się zostanie przyjętym.
Pozdrawiam.
Żeby dostać numerek trzeba stać co najmniej od 6(!) rano
O 6 rano to ja już dawno byłam pod przychodnią. Z tego co słyszałam ludzie przychodzą w nocy (2,3 w nocy) żeby stanąć w kolejce. To jest dopiero paranoja.
A co najlepsze nastałam się w tej kolejce i nic ciekawego się nie dowiedziałam. Mam przeskakujące biodro i myślałam ze lekarz zrobi mi prześwietlenie, zobaczy co tam się dzieje i doradzi jak to leczyć, a tu nic. Wypisał skierowanie na operacje i do widzenia.
powiem z własnego doświadczenia przykladowo dr. Kraczko przyjmuje po 40 i wiecej osób wiec może warto sie zastanowić nad tym że przydałby sie 2 lekarz ?? i dwóch by przyjmowało codziennie ?? ja miałem podejrzenie uszkodzenia kregosłupa w odcinku szyjnym ;/ nic przyjemnego...
to wygladalo tak :
ok 6 rejestracja
9 przyjecie
9.15 - skierowanie na przeswietlenie
10 - zdjecie w szpitalu
11.30 - przyjecie i skierowanie po kolnierz ortopedyczny (szpital zeby dostac pieczotke 80 % znizki pozniej sklep)
13 - powrot do lekarza i skierowanie na tomografie komputerowa
caly dzien z bolącym karkiem ;/ wiec polecam wszystkim gips budowlany i samemu nastawiac palce
Fakt, że ortopedów brakuje w Brzegu. Sama pamiętam jak stawałam w kolejce o 4 rano, żeby się zarejestrować do tegoż lekarza. I wcale nie miałam pierwszego numeru tylko coś koło 20-tego, więc o której ludzie przede mną zaczęli czatować?
z ortopedami sprawa wygladala juz od dawna tak : do dr Kraczko trzeba bylo stac w kolejce od godziny minimum 5 rano, do dr Rosinskiego tu juz sprawa byla prostrza wystarczylo przyjsc chwile przed otwarciem rejestracji i smialo mozna bylo liczyc na nr. fakt byl taki ze jeden sprawdzil i wypisal skierowanie na gips bez glebszych badan drugi staral sie leczyc nawet te niewidoczne na zdjeciach zmiany. poparte na wlasnym doswiadczeniu, pamietam jak przez pol roku na zmiane z siostra czatowalam zeby sie zarejstrowac do ortopedy bo tyle wymagalo leczenie, w sumie na zdjeciu nic nie wyszlo ale po pewnym czasie jak kolana dalej bolaly dostalam skierowanie na zabieg po ktorym okazalo sie ze mialam cos w kolanach dodatkowo co mi wycieli odrazu.
I moze na przekur niektorym osoba albo i nie wszyscy maja takie szczescie chciala bym podziekowac i dr Kraczko i ordynatorowi orotopedii dr Bratkowskiemu oraz calemu zespolowi z sali operacyjnej gdzie przed zabiegiem usmialam sie co mnie rozluznilo.
O 6 rano to ja już dawno byłam pod przychodnią. Z tego co słyszałam ludzie przychodzą w nocy (2,3 w nocy) żeby stanąć w kolejce. To jest dopiero paranoja.
Potwierdzam, czekają już od północy aby załapać się na jeden z pierwszych numerków. PARANOJA !! system godzinny powinien być.
ja stałam od 4-ej rano,ale pytanie co z osobami starszymi lub tak połamanymi,że nie mogą tyle stać,a nie mają nikogo kto by za nie odstał pod przychodnią kilka godzin,<nie ważne deszcz czy śnieg lub mróz i żadnej ławki>,w najlepszym wypadku jak się dostanie już do ortopedy,to można się wybrać do innego lekarza, ale już z zapaleniem płuc od nocnego stania na dworze-gratuluję zarządzającemu przychodnią pomysłu tak się może dziać tylko w tym kraju,a potem jak już pan doktor cię przyjmie to w ramach relaksu zasuwasz do szpitala na rtg n.p. ze złamaną nogą,bo o dziwo przychodnia takowego nie posiada
brawo!!!!!!!
ja jakiś czas temu w zimie stałem ze złamaną ręką.. temperatura poniżej zera, wiatr wieje, a tu człowiek jak ch stoi o 5 rano i czeka aż otworzą się drzwi..
z tego co pamietam to byly jeszcze osoby tzw "stojkowi" placi sie ok 20 zl i osoba stoi i trzyma miejsce w kolejce inne rozwiazanie dorzucic 30 zl i isc prywatnie bodajze we wtorek tyle ze tu tez trzeba poczekac ale juz przynajmniej w przychodni;)
Wydaje mi się że te kolejki będą zawsze, wiec chociaż żeby "umilić" stanie w kolejkach o tak wczesnych porach, powinni zrobić tam jakąś ławeczkę czy coś podobnego.
Młodzi ludzie to mogą sobie usiąść na schodach, no ale starsi...
Czyli od ponad 5-ciu lat u ortopedy bez zmian. To zdaje się działka Starostwa Powiatowego z Brzegu, a nie bliżej nieokreślonych niesprzyjających układów. Całkiem podobnie jak u okulisty. Czy przez 5 lat nic nie można było zrobić w tej sprawie? Jak było wcześniej nie mam pojęcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum