a ja nie potrafię rzucić mimo że naoglądałam sie tych różnych filmików... nie działają na mnie... eh... męczę sie z tym, ale nie potrafię
No właśnie ja mam ten sam problem. Nie chodzi już o kasę ale zdrowie.
Jednego dnia spaliłem 11 papierochów, ale na drugi dzień nadrobiłem to - zjarałem całą paczkę. Dlaczego fajki nie są zakazane jak np. narkotyki?
doko, znam ten problem, też sam rano jak wstaję to najpierw jest salwa kaszlu. Jeżeli w tym wieku już mnie tak bierze to boję się co będzie później, dlatego chcę rzucić dla siebie.
Tak tak... jedzenie to chyba nie jest dobry pomysł. Przy siedzącej robocie, no nie wiem. Efekty uboczne w postaci nagromadzonego tłuszczu w ciągu kilku tygodni
Tak samo jest z alkoholem, piłeś, piłeś, nie pijesz, ale jak sie napijesz to znowu bedziesz pił. Oczywiście nie każdy który palił wróci do palenia, ale jest duża szansa że jesłi podwinie ci sie noga to znowu możesz zacząć palić. Moich kilku znajomych nie paliło po kilka lat, wystarczył jeden czynnik w postaci np stanu nerwowego (najczęstsza przyczyna), niecodziennej przytłaczającej sytuacji itp. i znów palili. Acha również częstą przyczyną powrotu do tego nałogu jest tzw "jeden papierosek" . Mówimy sobie a jeden mi nie zaszkodzi i tak nie bede palił, ale paląc tego jednego, za jakis czas sytuacja sie powtórzy i bedzie prawdopodobnie powtarzać tylko już z wiekszą częstotliwością i tym sposobem znowu palimy
Spostrzeżenia oparte na własnej osobie oraz znajomych. Sam paliłem 10 lat, a rzucać próbowałem ..... sam nie wiem ile
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum