Wysłany: 2007-09-20, 20:11 Wyjazd z ulicy kamiennej.
Przy wyjeździe z ulicy kamiennej w stronę rynku natrafiamy na taki o to zestaw znaków :
Czyli droga z pierwszeństwem na wprost i nakaz skrętu w lewo lub prawo.
I czy autor miał przez to na myśli, że skręcając w lewo lub w prawo mamy pierwszeństwo ? .( chyba tak ) . Czy zamiast tego znaku nakazu nie powinien być jeden z tego rodzaju :
pokazujący jak przebiega droga z pierwszeństwem. Sorry za moje czepialstwo ale nie widziałem nigdzie podobnego " pomysłowego" układu.
Ostatnio zmieniony przez Programosy 2007-09-20, 20:12, w całości zmieniany 1 raz
Znak "droga z pierwszeństwem" informuje nas o tym, że znajdujemy się na drodze z pierwszeństwem przejazdu, a nie ze mamy pierwszeństwo przy skręcie a znak niżej nakazuje nam skręcić w prawo lub w lewo. Nie wiem co w tym dziwnego.
Nie oznacza on na pewno pierwszeństwa przy skręcie w lewo ponieważ obowiązują również zasady ruchu drogowego i trzeba ustąpić pojazdom jadącym z naprzeciwka
Nie można zastąpić ich tymi znakami niżej ponieważ one informują nas o przebiegu skrzyżowania
Ostatnio zmieniony przez radek_chudy 2007-09-20, 21:10, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2007-09-22, 17:04 Re: Wyjazd z ulicy kamiennej.
Programosy napisał/a:
Sorry za moje czepialstwo ale nie widziałem nigdzie podobnego " pomysłowego" układu.
Wypada zobaczyć jeszcze wiele, a potem się dziwić. Aczkolwiek można w tym przypadku było nie ustawiać znaku "ulica z pierwszeństwem" i Programosy by się nie dziwił a byłoby taniej.
Ale odkryłem niedawno nową ciekawostkę: skrzyżowanie ulic Kilińskiego ze Sportową. To skrzyżowanie przy wjeździe do parku wolności tuż przy wiadukcie.
Od strony Sportowej (od stadionu) jest znak "stop" oraz "ustąp pierwszeństwa jadącym z przeciwka" - na jednym słupku.
Od strony Kilińskiego (od nadleśnictwa) jest znak "ustąp pierwszeństwa".
Od strony Kilińskiego (od góry od wolności) nie ma żadnego znaku, no chyba poza wcześniej ustawionym "pierwszeństwo na zwężeniu".
I kto ma niby pierwszeństwo?
- Ci ze Sportowej ustępują tym jadącym z Kilińskiego (z prawej i z lewej), bo mają znak stop.
- Ci z od nadleśnictwa ustępują tym ze Sportowej bo mają znak "ustąp pierwszeństwa".
No i tak stać będą długo
- Jednocześnie ci od nadleśnictwa wahają się, czy ustąpić tym z przeciwka czy nie.... wszak znak tego nie wymaga... ale... po co stoi znak na skrzyżowaniu w kształcie litery "T"?
- Ci z góry skręcając w lewo w Sportową zatrzymują się by ustąpić tym z nadleśnictwa...
No i tak będą stać...
Normalnie paranoja. Znaki na tym skrzyżowania winien ustawiać Urząd Miasta jako zarządca a organizację ruchu winien zaakceptować Starosta. Pozdrowienia dla nieuków!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum