[BladeRunner]

Pewnie mało kto o tym wie, że dnia 14.02.2014 roku weszło w życie Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 23.09.2013 regulujące kwestie oznakowania miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania. W rozporządzeniu tym czytamy: „W strefie oznakowanej znakiem D-44 miejsca dla postoju pojazdu samochodowego wyznacza się znakami pionowymi określonymi w pkt 5.2.18 oraz znakami poziomymi określonymi w załączniku nr 2 do rozporządzenia w: pkt 5.2.4, pkt 5.2.5, pkt 5.2.6 i pkt 5.2.9.2.”
Rozporządzenie to nie zostało wydane bez powodu. Przed jego wprowadzeniem dochodziło w wielu miastach do kuriozalnych sytuacji, kiedy to miasto nakładało karę na kierowcę parkującego w płatnej strefie nawet jeśli stał na zakazie zatrzymania i postoju, a jednocześnie policja nakładała mandat za postój w niedozwolonym miejscu.
Aby uniknąć takich dwuznacznych sytuacji, zostało wydane rozporządzenie, które jasno określa jak oznakowane mają być miejsca postojowe podlegające opłacie w płatnej strefie parkowania.
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski kilka miesięcy temu poprosił o interpretacje przepisów Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Z interpretacji tej jednoznacznie wynika, że opłatę pobiera się za postój pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania, w wyznaczonym miejscu. „Wyznaczone miejsce”, to nie to samo co „obszar strefy płatnego parkowania”.

***Niestety nie mogę podać linka do strony wojewody***
www_gdansk_uw_gov_pl/urzad/aktualnosci/item/1480-platne-parkowanie-wojewoda-upomina-starostow

Wszyscy problem ignorują. Pytanie czy wynika to z ich całkowitej niekompetencji czy też może z w pełni świadomego działania ? Nikt nie chce ponieść kosztów malowania oznakowania, jednocześnie nie zaprzestając pobierania opłat.
W tej chwili miasto najzwyczajniej w świecie jest finansowane z nielegalnie pozyskanych środków, które wszystkie powinne być zwrócone. Prawdopodobnie założenie jest takie, że nawet jeśli ktoś odda sprawę do sądu to będą to pojedyncze osoby i koniec końców finanse będą na plusie.
Problem ten występuje w wielu miastach, choćby w naszym mieście wojewódzkim. Włodarze świadomie go ignorują korzystając z niestety nikłej wiedzy obywateli w tym zakresie. Mało kto ma świadomość obecnego stanu prawnego (nawet jak wie to płaci dla świętego spokoju) i nielegalnie pobieranych przez miasto opłat. Ciekawy jest fakt, że choć rozporządzenie funkcjonuje już tak długo, niektórzy zasłaniają się odmienną jego interpretacją. Dziwne jest to, że coś co jest proste i przejrzyste dla kilku osób może stanowić poważny interpretacyjny problem.
Tutaj ponownie zadaję sobie pytanie czy wynika to z ogromnej niekompetencji opłacanych z naszych pieniędzy urzędników czy z ich złej woli ?

Tyle z mojej strony. Teraz Wiecie jak jest i jak nas okradają. Ja już przestałem płacić, a co zrobicie Wy ? Pozwolicie dalej im się okradać ?

Pozdro
BladeRunner

[edit]
To jest ciekawe, że wiadomość dostała łapki w dół.
Chętnie wejdę w polemikę z taką osobą jedną czy drugą. Zakładam, że to kliknął ktoś z urzędników odpowiedzialnych za taki, a nie inny stan rzeczy

[lucifer]

Do wiadomości brakuje tylko numeru kancelarii pawnej która pomoże w odzyskaniu opłaty. Oczywiście za skromną procentową prowizją

[BladeRunner]

Mam takie dziwne odczucie jakbyś coś insynuował co do mojej osoby, wydaje mi się?

Problem w tym, że ta "kara" to 30pln, a w najgorszym wypadku 50pln. Koszty jakie zażyczyłaby sobie którakolwiek kancelaria będą z pewnością większe (kilkaset pln) niż to co można odzyskać. To właśnie ten problem. Dlatego miasto ma to gdzieś. Nawet jak się znajdzie jedna czy druga osoba, która by poszła do sądu w imię samej sprawy nie patrząc na koszty to ewentualne straty dla miasta będą znikome. Wyrok będzie dotyczył tylko tej konkretnej osoby. Urzędnicy mają tego pełną świadomość dlatego mają to głęboko... Problemem jest to, że u nas urzędnicy nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich błędów, ich niekompetencja lub świadome ignorowanie przepisów pozostaje zupełnie bezkarne. Ja akurat zwróciłem uwagę na problem płatnego parkowania bo przez przypadek się o tym dowiedziałem i trochę podrążyłem temat. Ile jest jeszcze takich błędów, o których nie mamy pojęcia??

BTW Wszyscy potrafią tylko narzekać jak to jest źle ale jak już trzeba coś zrobić to nie ma komu. Z kim bym nie rozmawiał o tym problemie odpowiada mi to samo: "no spoko ale ja nie mam czasu, ja tam wole dla świętego spokoju zapłacić...".

Ja swoją lekcję odrobiłem. Teraz każdy może zdecydować co zrobi, tylko niech potem zastanowi się jak kolejny raz będzie narzekał na to czy tamto.

Podoba mi się rosnąca ilość dislike'ów Na tacy podaje coś co pozwala na bezkarne parkowanie na ulicach Brzegu (do czasu poprawnego oznakowania), pokazuje niekompetencje/złą wolę włodarzy miejskich, a ludziom się to nie podoba. To na serio dobre i pokazuje jak warto się w tym mieście w coś angażować. Z tego co się orientuje to większość właścicieli aut(o ile nie wszyscy) są przeciwni pobieraniu opłat za parkowanie w mieście. Skoro miasto chce pobierać opłaty niech wywiąże się ze swojego obowiązku prawidłowego oznakowania. Dlaczego tylko obywatel musi się wywiązywać ze swoich obowiązków? Tylko to będzie się wiązało z wydaniem pewnie sporej ilości kasy na projekt i wykonanie

[Emill]

Ja myślę, że tu nie tyle chodzi o złą wolę urzędników i włodarzy, co zwyczajnie wynika to z niewiedzy...
Kto tak naprawdę ma czas, żeby śledzić te wszystkie zmiany? Codziennie coś się zmienia w ustawach, coś się poprawia, coś dodaje, coś zabiera...
Armia urzędników musi zajmować się papierologią nie dlatego, że nic nie robią, ale dlatego, że system w którym przyszło nam żyć wykracza już poza pojęcie patologii.. We wszystkich rankingach jakie są przeprowadzane w Europie czy na świecie Polska pod względem biurokracji prawie zawsze znajduje się na ostatnich pozycjach.

A żeby śledzić na bieżąco zmiany tak żeby każdy był szczęśliwy - trzeba by zatrudnić kolejne osoby, które by te zmiany śledzili...
Fakt, że możesz mieć rację i wygrać sprawę i odzyskać kasę... ale - czy trzymasz wszystkie bilety parkingowe?
Czy masz aż tyle czasu aby poświęcać go na pisanie pism, stawianie się na przesłuchania, rozprawy, odbijanie się od drzwi do drzwi? Nie zajmie ci to 20 minut i za kilka dni nie otrzymasz przelewu.
Spokojnie potrwa to rok lub więcej i nie każdy ma czas, nerwy i ochotę bawić się w to dla kilkudziesięciu, czy nawet kilkuset zł. Mi osobiście też by się nie chciało.


Co do strefy... z informacji jakie posiadam, to ma ona funkcjonować do lutego 2016, a później koniec.. mam jednak wątpliwości czy miastu jej likwidacja wyjdzie na dobre.

[BladeRunner]

@Emill
Wiem o czym mówisz i z jednej strony się z Tobą zgadzam ale zobacz jak to wygląda od strony przeciętnego obywatela. Czy np. policjant jak Cię zatrzyma przyjmie do wiadomości taką wymówkę, że nie słyszałeś o nowych przepisach?? Czy jak będzie kontrola z US to kogoś będzie obchodziło to, że Ty nie miałeś czasu się zapoznać z nowymi przepisami?? Rozumiesz o co mi chodzi?? Nikogo, z żadnego urzędu, to nie obchodzi, że przepisy są w Polsce mega zagmatwane i zmieniają się co rusz. Tym bardziej urzędnicy powinni zadbać o działania zgodne z prawem. To jest ich zasrany obowiązek śledzić te zmiany. Zatrudnia się sztab ludzi, radców prawnych, "fachowców" i za co oni biorą pensje?? Jeśli to wynika z ich niewiedzy to jest to czysta niekompetencja i kompromitacja. Jest pełno młodych, inteligentnych ludzi z zapałem do pracy, którzy nie przegapiliby takiej zmiany. Tylko jak oni się mają przebić jak wszędzie panuje nepotyzm, kolesiostwo i ustawiane konkursy.
To nie jest do cholery moje zadanie (ani innych mieszkańców) aby wskazywać urzędnikom zmiany w przepisach bo jak napisałeś, ja mam swoje życie i nie mam na to czasu i mi nikt za to nie płaci.
Srał już pies odzyskanie kasy. Zwróciłem uwagę na problem, więc nie mogą się zasłaniać niewiedzą. Teraz jak najszybciej powinien on zostać rozwiązany, a do tego czasu pobieranie opłat wstrzymane.

Co do likwidacji strefy to jakoś w to nie wierzę. Zawsze są obietnice, a potem zderzenie z rzeczywistością. Kto wyrówna miastu brak wpływów ze strefy? Jak to policzą to nagle okaże się, że nie można tego zrobić bo budżet tego nie wytrzyma. Dlatego maja do cholery wyznaczyć te miejsca i namalować linie.

[Emill]

Z ciekawości powiem ci, że zapoznam się z rozporządzeniem o którym mówisz i z wydaną opinią jak będę miał trochę czasu. Jeśli faktycznie masz rację, to tyle dobrego, że mam darmowe parkowanie =)