i jak FAANI-coś ucichło
czytacie newsy związane z Wisełką-ciekawi mnie ile w nich jest prawdy a ile inwencji redaktorskiej
NP....:
Frankowski: mam dość
Przegląd Sportowy 10:21
Kapitan Wisły jeszcze w poniedziałek odrzucał myśl o jakiejkolwiek wyprowadzce. Marzył o Lidze Mistrzów i dużych pieniądzach. Po ateńskiej porażce mówi: - Nie chcę przeżywać tego po raz kolejny. Chciałbym odpocząć, zmienić otoczenie, wyjechać. - czytamy w Przeglądzie Sportowym
Tomasz Frankowski jest kompletnie rozgoryczony porażką w Atenach. - Czuję się fatalnie, bo przecież początkowo prezentowaliśmy się lepiej od Greków. A w ostatnich kilkunastu minutach nie potrafiliśmy z zimną krwią utrzymać korzystnego rezultatu. Było tak fajnie, a skończyło się jak zawsze... Może oni dlatego tyle zarabiają, bo umieją realizować cele?
- Powiem szczerze: w Wiśle osiągnąłem już maksa. Motywował mnie awans do Ligi Mistrzów, o którym zawsze marzyłem, a teraz zwątpiłem w możliwość osiągnięcia go. Może to zabrzmi nieelegancko, ale powoli mam dość rehabilitowania się na stadionach w Wodzisławiu i Wronkach... W tej chwili myślę tylko, żeby odpocząć, zmienić otoczenie, wyjechać - wszystko jedno, gdzie.
A TEKST CUPIAŁA:
Cupiał: ja im tego nie zapomnę
Co będzie z Wisłą? Czy Bogusław Cupiał nadal będzie chciał się "bawić" w piłkę nożną? Tuż po meczu właściciel klubu był totalnie załamany - wynikiem, postawą piłkarzy, perspektywami. Chyba nigdy Cupiał nie był tak wściekły jak w środową noc w Atenach – pisze Przegląd Sportowy.
- Może odejść każdy. Wolna droga. Tylko kto ich kupi? - pytał retorycznie właściciel koncernu Tele-Foniki pytany przez nas, jak będzie wyglądać przyszłość piłkarzy Wisły, którym zabrakło kilku minut, by wywalczyć awans do Ligi Mistrzów.
Cupiał zapowiadał, że w czwartek rozpocznie wielkie porządki w wiślackiej spółce. Tyle, że do zamknięcia okna transferowego pozostało raptem kilka dni i nie wiadomo, czy ktokolwiek zgłosi się po krakowskich graczy. Tuż po zakończeniu meczu z Panathinaikosem był gotowy rozpuścić całą drużynę na cztery wiatry.
W pierwszej kolejności dawał wolną rękę Tomaszowi Kłosowi, któremu nie zamierzał darować straty trzeciej bramki. - Nigdy mu tego nie zapomnę - stwierdził. Nie mógł się także nadziwić, jak Marek Zieńczuk mógł zmarnować tyle sytuacji oraz dlaczego Tomasz Frankowski zawiódł w najważniejszym meczu sezonu.
a pomyśleć że dwa tygodnie wcześniej NOSILI ich na rękach
szkoda.....
jeśli są inteligentni to nie sprzedadzą zawodników w tej chwili na p. UEFA skład jest dobry mogą coś osiągnąć a trzeba tylko zawodników pościągać czytałem że Engel ma zamiar jeszcze kilku zmienników sprowadzić i Wisła będzie jeszcze silniejsza z równym składem.......(mam nadzieje)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum