to teraz moja kolej rzeźby nie robie ćwicze cały czas siłę cisne narazie na jeden ruch wezme 80 ale siła rośnie.Przysiad 70-80 z sztangą a na maszynie 120-130,Barki 50 na atlasie co tam jeszcze Martwy ciąg 50/60 (ale nie chce brać więcej plecy) Siłe będę cwiczyć do zimy a potem masa
Pochwale się moimi wymiarami
Waga-70kg
Biceps 33cm
Klatka 97cm
Udo 49 cm
Rekord wycisku na prostej ławce 80kg
Ostatnio zmieniony przez Latarnik 2008-05-22, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
To ja zadam pytanie z "innej beczki".
Wiecie gdzie odlewają obciążenie, słyszełem, że gdzieś koło meprozetu ale niemam czasu żeby się tam wybrać, może wy wiecie?
Koksu, że w domowych warunkach wyciskasz 90 kg to znaczy ze na zawodach bys nic nie pokazał. Na zawodach jakby dobrze Ci poszło to by Ci zaliczyli może 75kg. Nie obraź się, ale do olszanki mógłbys pojechać conajwyżej popatrzyć i też nie wiem czy jest sens bo bys doła złapał.
Ja tak na dobrą sprawę to z siłowni już zrezygnowałem. W sumie to najważniejszym powodem jest brak czasu(wole poświęcic swój czas wolny na coś innego). Aż tak bardzo nie spadłem - to co wypracowałem to moje - siła napewno spadła i to sporo. Byłem wczoraj pierwszy raz od ponad roku na siłowni i zzrobiłem barki i biceps. Bicepsu nawet nie skończyłem, bo się zrobiłem masakrycznie blady, ale zjadłem 2 batoniki i przeszło. Teraz nawet jakbym chciał to bym chyba nie wyrobił z normalnym treningiem. Dzisiaj mam po wczoraj zakwasy na: barkach, kapturach, klatce, najszerszych,bicepsach, tricepsach i przxedramionach...a robiłem tylko barki i bica. Wy tam rosnijcie, a mi moja forma na wakacje wystarczy. ;p
goście nieźle cisnęli mówił kolega ponad 100 walili (w tej wadze około 70-80 kg) ;P
Jaka kategoria wiekowa do 18 czy +18 ?
Juni napisał/a:
Koksu, że w domowych warunkach wyciskasz 90 kg to znaczy ze na zawodach bys nic nie pokazał. Na zawodach jakby dobrze Ci poszło to by Ci zaliczyli może 75kg. Nie obraź się, ale do olszanki mógłbys pojechać conajwyżej popatrzyć i też nie wiem czy jest sens bo bys doła złapał.
Nie załapał bym doła, nie poszło by mi to pech następnym razem. Ja nie pojechałem bo nie miałem pewności z dojazdem itp a kumpel pojechał tak dla zobaczenia rok młodszy, pocisnął 92,5 i jest 11 miejsce. Jak na pierwszy raz nie jest źle
Na zawodach wycisnie sie znacznie mniej niz w domowym zaciszu bo w domku to wezmiesz ta sztange szybko w dol ja puscisz mocno odbijesz od klatki i jeszcze tylek oderwiesz a an zawodach musisz z kontrola opuscic przez krotka chwile utrzymac na klacie i w gore z tego co wiem ok. sekunde ma byc przy klacie no i nie mozna odrywac tylka od lawki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum