Bieszczady Pasztet Stróże Małe nieopodal Sanoka Strumienie z zimną, źródlaną wodą wijące się przez kotliny, których ściany wspinają się po wyrosłych pniach drzew. Pachnące dywany ze ściółki leśnej, pokrzykiwania wilków nocami, świetliki na polach pszenicy. Tych tras nie ma na mapach.
ale na pewno niezapomniane wrażenia są przy wchodzeniu na Rysy zarówno od strony polskiej jak i słowackiej
poza tym w Karpaczu mam pewien ulubiony szlak, ale nie umiem go za bardzo opisać jakbym miał mapę pod ręką to bym pokazał zresztą, dużym plusem tego szlaku jest to, że nie jest on zbyt popularny
Ja wrociłem właśnie z Bieszczad i muszę się pochwalić ze zdobylem 2 połoniny... Caryńską i Wetlińską w ciagu jednego dnia... cieżko było bo widoczność ograniczała się do 25-30 metrów na "górze" szkoda że taka pogoda była bo piękne widoki są...
Pasztet, cytując Cie to teraz ja powiem ze Bieszczady "to pedalskie górki"
A tak na poważnie i z tematem, proponuję wziąść mapke BESKIDÓW a w szczególności okolice Szczyrku i prześledzić mój ulubiony szlaczek którą ostatnio czesto wędruje bo czesto tam bywam z uwagi na rodzinke
Jaworze(okolice Bielska-Białej)-Błatnia-Klimczok-Szczyrk-Skrzyczne-Przełecz Salmopolska jest to ok 8-9 godzin marszu po których nogi odpadają Widoki cudne, prawie non stop(oprócz szczyrku) idzie sie w lesie, wsród pysznych jagód od któych aż czarno tyle ich jest, ptaszki spiewają, wiewiórki kicają, ludzie się usmiechają, i na ludzi pod wyciągiem z podziwem patrzają
Pasztet, cytując Cie to teraz ja powiem ze Bieszczady "to pedalskie górki"
a na powaznie jedni jadą w góry bo chcą odpocząć od zgiełku i powiem ci szczerze ze i tak wole Bieszczady bo ;P
1. na szlaku nie znajdziesz pani w klapeczkach
2. ludzie idąc w bieszczady mają jakieś cele
to jest troche wiecej niz chodzenie fizyczne po gorach i podnieta widokami zwroć uwagę ze wiele osób które kochają bieszczady interesują się tez poezją spiewana chociażby i tak jak napisalem szujają ucieczki przed "cywilizacją" a okolice bielska bialej znam jestem tam co roku
A właśnie. Śnieżnik. Byłem rok temu i w tym roku. Jest.... hmm.. Jak tam jest. Jak w górach, czyli pięknie Nie chodzi mi tu o sam Śnieżnik, lecz o całą kotlinę Kłodzką. Najbliżej na Śnieżnik jest z miejscowości Międzygórze, w której jedną z atrakcji jest wodospad Wilczki. Nie jest to Niagara, ale można się zasiedzieć. Będąc w tych stronach można się wybrać na Czarną Górę, zwiedzić Jaskinię Niedźwiedzia, a przy okazji muzeum ziemi, odwiedzić snktuarium Marii Śnieżnika, zwiedzić nieczynną kopalnię uranu w Kletnie czy pojechać do czech na zakupy (polecam czekoladę Studencką), gdzie również jest na co popatrzeć. Nie są to co prawda jedyne atrakcje tych rejonów, wszystkich nie jestem w stanie wymienić z pamięci. Serdecznie polecam ten rejon, wiążę z tym miejscem miłe wspomnienia.
Gdybyś potrzebował jakichś informacji to w miarę możliwości służę radą
hehe dzieki za inf mam zamiar skoczyc na snieznik a pozniej na obiad do czech...
swoją drogą czekolada studencka wymiata
ja jade na jeden dzień ale z ta kopalnią to sobie chyba nie opuszczę
Śnieżnik nieraz był przeze mnie zdobyty Nie miałem niestety okazji wchodzić od strony czeskiej, ale od strony polskiej wejście jest dosyć łatwe Na szczycie często silnie wieje, ale widoki są bardzo ładne
Ps. No i obowiązkowo z kamieni na szczycie trzeba ułożyć napis 'Brzeg'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum