Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Jazda z basami.
Autor Wiadomość
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2007-07-23, 19:48   Jazda z basami.

A co sądzicie o jeździe samochodem z głośnikami nastawionymi tak, że płytki chodnikowe podskakują obdarzone nadmiarem mieszaniny dźwięku i głupoty? Co chce wyrazić (jeśli się kiedykolwiek nad tym zastanawiał) właściciel takiego pojazdu? A może to sposób na wytrzepanie siedzeń w samochodzie? Mogę jeszcze pojąć, że kompletowanie tego sprzętu to hobby, ale w jakim celu dręczyć ludzi idących chodnikiem?
0 UP 0 DOWN
 
skalpel 



Wiek: 37
Dołączył: 20 Maj 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Wrocław / Brzeg

Wysłany: 2007-07-23, 21:22   

szczyt głupoty po prostu, zeby nie uzywac gorszego slownictwa :P

[może te dzwieki to ma być ostrzeżenie: 'uwaga! kretyn za kierownicą!' ;] ]


temat bym zamknął, bo na takich ludzi (?) szkoda słów ;]
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-07-23, 21:52   

Roztropek napisał/a:
A co sądzicie o jeździe samochodem z głośnikami nastawionymi tak, że płytki chodnikowe podskakują obdarzone nadmiarem mieszaniny dźwięku i głupoty?


No cóż, podchodząc nieco humorystycznie / z przymrużeniem oka do tematu, wyłaniają sie dwa problemy:

1. pierwszy to tytułowa jazda z basami
2. drugi jak widać problem kiepsko położonych płytek chodnikowych :wink:

Co do pierwszego to odwieczne pytanie jak zmienić mentalność takich ludzi ? Czy za pomocą jakiejś perswazji społecznej czy może wprowadzając jakieś ograniczenia (jeśli chodzi o decybele) , które mogły by wynikać z troski o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez zwiększenie koncentracji kierowców, nie mówiąc już o trosce o zmęczonych, zestresowanych po pracy obywateli.
Na prawdę czasem szkoda słów i coby się za bardzo nie denerwować człowiek zaczyna patrzyć na sprawę z humorem i tak można by na dyskotekach zaoszczędzić na dj'ach i zrobić zlot takich basujących bryk ..cóż wilk syty i owca cała.
0 UP 0 DOWN
 
Janio 
Express IT



Wiek: 35
Dołączył: 13 Sie 2005

UP 17 / UP 4


Skąd: www.ExpressIT.pl

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-07-23, 22:25   

smooth napisał/a:
Roztropek napisał/a:
A co sądzicie o jeździe samochodem z głośnikami nastawionymi tak, że płytki chodnikowe podskakują obdarzone nadmiarem mieszaniny dźwięku i głupoty?


No cóż, podchodząc nieco humorystycznie / z przymrużeniem oka do tematu, wyłaniają sie dwa problemy:

1. pierwszy to tytułowa jazda z basami
2. drugi jak widać problem kiepsko położonych płytek chodnikowych :wink:

Co do pierwszego to odwieczne pytanie jak zmienić mentalność takich ludzi ? Czy za pomocą jakiejś perswazji społecznej czy może wprowadzając jakieś ograniczenia (jeśli chodzi o decybele) , które mogły by wynikać z troski o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez zwiększenie koncentracji kierowców, nie mówiąc już o trosce o zmęczonych, zestresowanych po pracy obywateli.
Na prawdę czasem szkoda słów i coby się za bardzo nie denerwować człowiek zaczyna patrzyć na sprawę z humorem i tak można by na dyskotekach zaoszczędzić na dj'ach i zrobić zlot takich basujących bryk ..cóż wilk syty i owca cała.



Gdy nie pomagają normalne tłumaczenia poprzez rozmowę, trzeba wtedy takim basojebcom wejść na ambicję w stylu "dudnisz basem - masz małego" itp... Ale to jeszcze zależy jaki rodzaj muzyki dudni, bo gdy widzę zaszpachlowaną calibrę z toną diód, podwoziem haraczącym asfalt i pierdzącym tłumikiem, gdzie spoiler trzeszczy od "umc umc" zapętlonego co sekundę, to wielki banan ironii pojawia się na mojej gębie. Ale kiedy słychać jakąś ładną muzykę choćby jakieś lata 80' to wtedy jest całkiem znośnie, a nawet przyjemnie :D
0 UP 0 DOWN
 
skalpel 



Wiek: 37
Dołączył: 20 Maj 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Wrocław / Brzeg

Wysłany: 2007-07-23, 22:56   

Janio napisał/a:
Ale to jeszcze zależy jaki rodzaj muzyki dudni


Nie zależy. Nawet jakby słuchali Mozarta to i tak byłoby za głośno.
0 UP 0 DOWN
 
djsebol 


Wiek: 37
Dołączył: 26 Cze 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: BRZEG

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-07-24, 09:58   

:oops: TO JEST SKANDAL!!! DYSKRYMINACJA ROWERZYSTóW W BRZEGU I NIE TYLKO GDYSZ W PARKU KOłO AMFITEATRU POWSTAJE NOWA łADNA DRóżKA Z OZDOBNEJ KOSTKI A TO CO ZROBILI SCHODY ?? POCO JAK TAM BęDZIE MOżNA JEźDZIć ROWEREM ALBO MAMA Z DZIECKIEM I WUZKIEM PO SCHODACH BęDZIE WPROWADZAć CO Z BEZNADZIEJA ZAMIAST UłATWIAć żYCIE TO UTRUDNIAJą :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Moderowany przez smooth:
ałć
Uwaga
Złamany został REGULAMIN
Na forum nie piszemy z użyciem Caps Lock

Uwaga
Złamany został REGULAMIN
Ten post nie jest związany z tematem w którym został napisany

Uwaga
Złamany został REGULAMIN
Na forum dbamy o styl pisowni i nie robimy błędów ortograficznych.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-07-24, 10:29, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2007-07-24, 15:53   

Djsebol przenieś się do tematu "wlatcy móch" tam będziesz lepiej zrozumiany. W tym forum każdy coś dla siebie znajdzie.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-07-24, 15:54, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Zbychoo 
desperate househusband ;)



Wiek: 46
Dołączył: 01 Cze 2007

UP 72 / UP 23



Wysłany: 2007-08-02, 13:17   

W tym temacie chyba nie tyle chodzi o rodzaj muzyki (piję do Janio :wink: ), tylko przede wszystkim o decybele i cel w jakim jest puszczana. Sam przyłapuję się na tym, że lubię podkręcić decybele w aucie ale muzyki w miarę głośno lubię słuchać zarówno w aucie, z MP3-playera jadąc rowerem, jak i w domu. I niezależnie czego słucham, czy techno czy rocka czy czegoś bardziej spokojnego jak Simply Red, Genesis czy Prince'a. Staram się jednak nie przesadzać w każdym z tych przypadków - w domu ze względu na sąsiadów, a w aucie czy na rowerze ze względu na bezpieczeństwo (moje i innych). No i oczywiście nie mam subwoofera w bagażniku :wink: tu wolę jego pojemność niż głośność basu.
A dla niektórych, jeżdżących z maksymalnie odkręconym pokrętłem głośności, wielką tubą w bagażniku i opuszczonymi wszystkimi szybami jest to chyba sposób na nawoływanie się wśród tłumu normalnych ludzi. Bo skoro każą tego słuchać wszystkim dookoła to muszą chyba wiedzieć, że dla kogoś błysną :wink: Zawsze wśród tłumu znajdzie się jakaś 'blachara' która w duchu pomyśli - to jest ten mój jedyny... :wink:
No i kampania typu "..masz małego" nie pomoże, bo jest prowadzona z maniakami prędkości i jakoś nie działa, a przecież to w dużej mierze ci sami którzy są miłośnikami chodnikowego basu... :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Agnes 
zadziorra ;)



Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35
Dołączyła: 26 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: CDŚ

Wysłany: 2007-08-02, 17:00   

jako dziewczynka :D czuje obowiązek wypowiedzenia sie w tym temacie :P
ja uważam, że jest kilka takich powodów:

1. ponoć dziewczyny na to lecą :shock:
2. tak jest cyniarsko(czyt. dziewczyny na to lecą :P )
3. tak jest gangstersko(czyt. dziewczyny na to lecą :P )
4. jest sie wtedy "wporzo ziąą" (czyt. dziewczyny na to lecą :P )


nie, żeby wszystko sprowadzało sie do dziewczyn, ale to taki 'miły dodatek'. bo...



Cytat:
Zawsze wśród tłumu znajdzie się jakaś 'blachara' która w duchu pomyśli - to jest ten mój jedyny...
Ostatnio zmieniony przez Agnes 2007-08-02, 17:04, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
blaster 



Zaproszone osoby: 10
Wiek: 39
Dołączył: 26 Kwi 2006

UP 138 / UP 192


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-08-02, 17:06   

z tego co wiem słuchanie w taki sposób muzyki jest karalne :) ponieważ zagłusza otaczający nas świat tj dobry przydkład np brak możliwości usłyszenia jadącej karetki czy policji.
0 UP 0 DOWN
 
Agnes 
zadziorra ;)



Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35
Dołączyła: 26 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: CDŚ

Wysłany: 2007-08-02, 20:06   

też lubie głośno posłuchać muzyki, ale jak jade z kimś kto 'daje po garach' i widze, jak na światłach patrzą na nas ludzie, to aż mi sie głupio robi :|
0 UP 0 DOWN
 
Zbychoo 
desperate househusband ;)



Wiek: 46
Dołączył: 01 Cze 2007

UP 72 / UP 23



Wysłany: 2007-08-03, 06:07   

Agnes napisał/a:

1. ponoć dziewczyny na to lecą :shock:
2. tak jest cyniarsko(czyt. dziewczyny na to lecą :P )
3. tak jest gangstersko(czyt. dziewczyny na to lecą :P )
4. jest sie wtedy "wporzo ziąą" (czyt. dziewczyny na to lecą :P )

ło matko :shock: normalnie lecę do sklepu z car-audio i zaraz tubę kupuję :!: :wink: chyba jeszcze jakieś głośniki na zewnątrz wystawię... :wink:

a tak swoją drogą...
Agnes napisał/a:
"wporzo ziąą"
:?: :?: :?: chyba się pogubiłem w obecnym dialekcie...
0 UP 0 DOWN
 
Agnes 
zadziorra ;)



Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35
Dołączyła: 26 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: CDŚ

Wysłany: 2007-08-03, 13:57   

Zbychoo napisał/a:


a tak swoją drogą...
Agnes napisał/a:
"wporzo ziąą"
:?: :?: :?: chyba się pogubiłem w obecnym dialekcie...



Mój Drogi.. w takim razie polecam Miejski Słownik Slangu i Mowy Potocznej ... ;)


-------->Wporzo:
Żeby sie nie wysilać i nie mówić 'w porządku' mówisz po prostu 'wporzo'

-------->Zią:
Ziąą: skrót od ziomek.
Ziomek: kumpel, kolega.
Ziomek - oznacza słowo "kolega", ale często jest używane w innym kontekście. Ziom, to ktoś, kogo darzymy szacunkiem, jest do nas podobny, lub nie jest nam obcy. Zwrot często używany w piosenkach hip-hopowych.



dla wyjaśnienia... w codziennym życiu nie posługuje sie takim slangiem :D żeby nie było... ;)
Ostatnio zmieniony przez Agnes 2007-08-03, 13:58, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Zbychoo 
desperate househusband ;)



Wiek: 46
Dołączył: 01 Cze 2007

UP 72 / UP 23



Wysłany: 2007-08-03, 16:01   

Nad wyraz jasne tłumaczenie, co do zioma i wporzo to nie musiałaś tłumaczyć, aż taki wiekowy to ja nie jestem 8) Tylko z tym małym skrótem się pogubiłem :? Wrzucam 'Słownik... ' w 'Zakładki' :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Bochen 


Wiek: 33
Dołączył: 18 Mar 2006

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-08-04, 10:54   

Janio napisał/a:
bo gdy widzę zaszpachlowaną calibrę


Słuchaj,
calibra to jest już burżuazja, ja widziałem gościa w maluchu - łokieć na oknie i techniawka. Dla mnie jest to wiocha maksymalna, z resztą nie tylko to, npiski opon też.
W ogóle szpan samochodem jest śmieszny, przynajmniej u mnie zawsze pojawia się uśmiech na twarzy.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: basami, jazda


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu