[yasiu]

W Brzegu malują oznakowanie poziome na jezdni. Wszystko to w ramach letnich porządków na drogach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że linie poziome malowane są w dzień. Miasto już jest zakorkowane, a firma rozstawiając maszyny oraz plastikowe pachołki jeszcze bardziej tamuje ruch samochodowy w Brzegu. Kierowcy bezradnie rozkładają ręce i szukają wytłumaczenia.

W każdym normalnym, cywilizowanym kraju tego typu czynności wykonywane są późnym popołudniem, wieczorem, a nawet w nocy - uważają kierowcy. Podobnego zdania są także policjanci z brzeskiej drogówki - mówi Adam Bielecki


Czytaj cały tekst

[slawq]

byłem świadkiem jak zdezorientowani ludzie stawali na widok pachołków lub próbowali je na siłę omijać wjeżdząjąc na pas ruchu gdzie malowano pasy. Bardzo dawno temu odwożąc jeszcze wtedy moją dziewczynę do domu w Brzegu o 2 w nocy spotkałem ekipę malującą pasy, byłem pod wrażeniem pomysłu, ale jak widac od tego czasu minęło parę dobrych lat i już od tamtej pory widzę ich malujących w dzień.

[Walenty]

Panowie drogowcy starają się być widoczni. Dają znać o swoim istnieniu, chcą, żeby wszyscy zobaczyli jak ciężko pracują. Przecież jak wykonają pracę nocą, to nikt tego nie zauważy, a co niektórzy mogą nawet pomyśleć, że to krasnoludki wykonały całą tą robotę.
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą - oby to nie było motto drogowców.....