[Roztropek]

Między godzinami 3.00 a 4.30 w dniu dzisiejszym między ulicami Piwowarską a Łokietka unosił się potworny smród powodujący budzenie się części mieszkańców. Stężenie gazów było na tyle duże, że u części osób uruchomił się mechanizm obronny polegający na samoistnym wybudzeniu ze snu. Jeśli jakikolwiek zakład posiada zezwolenie na wypuszczanie gazów do atmosfery to dlaczego robi to w godzinach sugerujących, że chce ten fakt zachować w tajemnicy?

[blaster]

wczoraj na ulicy Ofiar Katynia była akcja straży pożarnej między budynkami za Browarem podjechały 3 wozy strażackie oraz radiowóz policyjny otworzylem okno i było czuć bardzo mocno gaz .. niestety dziś było podobnie obyło sie bez straży ale stężenie było tak duże ze studenci z pod WSHE pozmywali sie do budynku ...ponieważ niedało sie siedzieć przed szkoła

[bekamsobie]

Nie wiem czy o ten sam zapach chodzi, ale jak dzisiaj rano szedłem do pracy w powietrzu unosił się właśnie dziwny zapach. Mi on przypominał smród wody z kaloryfera (woda + rdza), więc może miało to coś wspólnego z ostatnim czyszczeniem czy też remontem wodociągów.

[bartoszek]

napominajać o dziwnym zapachu należy zauważyć iż woń z naszej olejarni brzeskiej również nie jest zbyt przyjemna a czuć ją nawet czasami pod Plusem nawet..... może nie jest ona grożna dla zdrowia ludzi ale cholernie nieprzyjemny to zapach......
i tu rodzi się właśnie zapytanie /pytanie/ czy "olejarnia" nie może zastosować jakichkolwiek filtórw by zmiejszyć ilość a przede wszystkim stężenie gazów, które emituje do powietrza......

[EwaK]

Pracuję w na ul. Ofiar Katynia i to, co dziś usiłowało dostać się do naszych płuc...było, delikatnie mówiąc, śmierdzące. To faktycznia silny zapach gazu, nie dało się pracować. Mam nadzieję, że to już koniec atrakcji i nie było to nielegalne (godzina mocno zastanawiająca)

[Roztropek]

W zasadzie nie wiadomo, czy to gaz ziemny , czy zapach węglowodorów uwalnianych z olejarni podczas procesów produkcyjnych. Olejarnia ma z pewnoscią pozwolenie na wytwarzanie określonej ilości gazów. Chyba najwyższy czas aby odpowiednie służby sprawdziły czy pozwolenie odzwierciedla stan faktyczny. Nie zaszkodzi również poinformować przynajmniej okolicznych mieszkańców, czy jest jakiekolwiek zagrożenie, czy też nie. W końcu jednostka ratownictwa jest jakby za płotem.
Bartoszek wspomniał o zastosowaniu filtrów. Zakład otrzymuje nakaz stosowania filtrów przy przekroczeniu określonej emisji. Widać sprawozdanie o ilości wytwarzanych gazów jest mocno zaniżone skoro mówiąc delikatnie śmierdzi i to nie tylko tym do czego byliśmy od lat w przypadku olejarni przyzwyczajeni.

[bartoszek]

Panie Roztropku Pan jeszcze nie wie iż Kruszwica nominalnie właściciel Ewico a za tem "olejarni" planuje delikatnie mówiać rozpbudować olejarnię.....
będzie śmierdziało jeszcze więcej za kilka lat...... zapach do grożnych nie należy.... ale strasznie cuchnie.....

poza tym zapach może mieć coś wspólnego z przygotowaniami olejarni do sezonu żniw rzepaczanych..... jakieś dezynfekcję chociażby....


choć równocześnie mogł on mieć inne pochodzenie.....

[błaszczu]

[blaster]

kolego napisałem co widziałem i co czułem a nie co się działo w tym mieszkaniu bo niestałem jak sęp by cokolwiek usłyszeć czy zobaczyć

a to ze wiele osob czuło gaz to mogłem przeciez przypuszczac że to to ? nie uważasz?

[błaszczu]

[LiscLisc]

A nie wiecie co powiedzieli strażacy na pytanie co to za gaz? Bo coś woda + rdza to chyba tlenku żelaza nie ma w browarni.

[Partyzant]

Witam!!! Ja kiedyś, ty;lko czułem na ścieżce między browarem , a przedszkolem woń amoniaku ( dość silną ) i była na pewno z browaru.

[Roztropek]