Przyslu...ac sie rozmowie kilku osob, dawnych mieszkancow Brzegu, uslyszalam zdanie "Brzeg umiera". Od siebie dodalabym - Brzeg zarasta trawą!!
Co sie stalo z tym wypieszczonym miastem, pelnym kwiatow, wypielegnowanych alejek, klombow, chodnikow? Gdzie sie nie spojrzy, wszedzie trawa, pozarastane zywoploty. Nie chce operowac nazwami miejsc, ale chyba zgodzicie sie ze mna, ze jest coraz gorzej w naszym miescie pod wzgledem estetyki.
To smutne, ze inne miasta pieknieja, a Brzeg, chyba jednak, umiera...
Ostatnio zmieniony przez Ivonn 2007-06-04, 19:13, w całości zmieniany 1 raz
niestety, tak jest, a jak ktoś się nie zgadza niech wybierze się do Wrocka np. na wyspę słodową, zobaczy jak pięknie może być, takich ławek, latarni to brzescy samorządowcy pewnie nie widzieli nigdy
Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35 Dołączyła: 26 Mar 2007
0 / 0
Skąd: CDŚ
Wysłany: 2007-06-04, 19:20
ja taki "piękny" brzeg to znam tylko ze zdjęć moich rodziców z młodosci...
nie wiem dlaczego tak jest ale ja pokusze sie o stwierdzenie, że brzeg to sie zrobiło straszne zadupie... wogóle nie ma tu co robić... kiedyś zawsze znalazło sie jakieś zajecie... albo moze mi sie zdaje bo byłam "młoda" i interesowały mnie inne rzeczy...? w każdym razie pomysły na zajecie wolnego czasu całkowicie mi sie wyczerpały...
a na dodatek wszędzie smród, brud, nędza i ubóstwo...
Ostatnio zmieniony przez Agnes 2007-06-04, 19:22, w całości zmieniany 2 razy
Ach - jak ja lubię to zrzędzenie! Narzekanie! Macie (w większości) osiemnaście lat a jakbym słyszał starszych ludzi siedzących na ławeczce w parku z laseczkami! Jeszcze trochę brakuje mi, że młodzież teraz jakaś taka nie wychowana
Odpowiadam na pytanie w temacie: Brzeg nie umiera. Przekornie powiedziałbym, ze wręcz przeciwnie. Vide plany budżetowe (może nieco za ambitne, ale trzeba mieć wyższe cele), vide Informacja o zadaniach w ramach RPO złożonych przez Gminę Miasto Brzeg (na mojej stronie jeśli ktoś ma ochotę). Że jest więcej zapuszczonych miejsc niż odnowionych - zgoda. ALE liczy się tendencja a ta jest dobra: więcej miejsc jest odnawianych niż niszczeje. Poza tym pamiętajmy, że kiedyś władze miejskie miały większy wpływ na wszystkie tereny i budynki jakie były w mieście - teraz jest dużo prywatnych, wspólnotowych, spółdzielczych czy powiatowych dróg, budynków, skwerów, chodników, etc.,etc.
Ja przepraszam, że tak mocno reaguję, ale z zasady uczulony jestem na wszelkie narzekanie i biadolenie. A wymyślić jak to czy tamto zmienić! Aaaaa, kto potrafi?! Czekam na propozycje! Z tym, że jeśli potrzebne są jakieś koszty to należy wskazać źródło! Możemy ogłosić konkurs w tej czy innej dziedzinie - ja stawiam nagrodę!
A żeby nie było, że sczwany jestem i czekam aż inni mi pomysły podpowiedzą, to dodam że sam nie próżnuję.
P. S.
Cytat:
takich ławek, latarni to brzescy samorządowcy pewnie nie widzieli nigdy
Widzieli, widzieli! - spokojna Twoja rozczochrana Nie takie cuda widzieli - wyjeżdżają czasami poza granicę naszego pięknego kraju (zachodnią). [/quote]
Ostatnio zmieniony przez Bartek T. 2007-06-04, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Ach - jak ja lubię to zrzędzenie! Narzekanie! Macie (w większości) osiemnaście lat a jakbym słyszał starszych ludzi siedzących na ławeczce w parku z laseczkami! Jeszcze trochę brakuje mi, że młodzież teraz jakaś taka nie wychowana
Tak MAMY 18!! I dlatego narzekamy!! bo BRAK perspektyw!!!! takie za przeproszeniem pieprzenie, ja tez nie lobię zrzędzenia, ale odkąd skończyłem LO zdałem Maturę, rozpocząłem nowy okres w życiu, mam teraz 4 mies wakacji (tak jak moim znajomi maturzyści) i większość albo wyjechała za granice albo szuka, szukała pracy, i co w Brzegu jeden wielki GRZYB(skwerowy, nędzowy, płacowy itd. żeby nie byłoże offtopic), ja już od 2 tyg we Wrocku codziennie jestem, i od Wrzesnia wyjezdzam i nie wracam!!
Bartek T. napisał/a:
Widzieli, widzieli! - spokojna Twoja rozczochrana Nie takie cuda widzieli - wyjeżdżają czasami poza granicę naszego pięknego kraju (zachodnią)
Szkoda tylko, że nie widzieli ich w brzegu, bo ja bym chętnie zobaczył...
Brzeg nie lezy w innej Polsce,tylko w tej samej , co inne miasta. Wiec dlaczego np. Kluczbork, Namyslow czy Nowy Tomysl w Wielkopolskiem moga byc zadbane, a nasze miasto nie? Czy musimy zawsze patrzec sie na tych, co maja gorzej? Dlaczego nie bierzemy przykladu z lepszych?
Pomyslow jest duzo. Kiedys istniala zielen miejska i masa ludzi pracowala przy zieleni.
Teraz prawie wszystko jest sprywatyzowane i za COS bierze nasze pieniadze. Pytam sie- za CO?? Dlaczego tak malo jest robotnikow interwencyjnych? Najlepiej jest raz w roku zorganizowac akcje sprzatania swiata i zagonic mlodziez, niech sprzata! Ale mysle, ze od tego powini byc inni, ktorzy za to biora kase.
Inna sprawa, ze ludzie na swich posesjach tez niewiele robia, chodnika za swoim plotem juz nie wyplewia, bo przeciez sa do tego powolane odpowiednie sluzby.
Szkoda, ze tak duzo ludzi jezdzi na saksy, ale malo kto przywozi stamtad poczucie estetyki
Tak MAMY 18!! I dlatego narzekamy!! bo BRAK perspektyw!!!!
Aaaa, no nie bardzo. Bo mowa była o skwerkach, parkach, chodnikach i trawce, a nie o perspektywach dla młodzieży! To insza inszość.
stempol napisał/a:
i od Wrzesnia wyjezdzam i nie wracam!!
Domyślam się, że na studia - jakiś pomysł jak konkurować z wrocławskimi uczelniami? O tym niewracaniu to bym nie przesądzał na Twoim miejscu tak już teraz. Ja też miałem podobne plany: ewoluowały razem ze mną i nie tylko jestem w Brzegu i nigdzie się nie wybieram, ale także staram się robić co tylko możliwe żeby to miasto (i mieszkańcy) mieli jak najlepiej... ale to nie na temat.
stempol napisał/a:
Szkoda tylko, że nie widzieli ich w brzegu, bo ja bym chętnie zobaczył...
Spokojnie - napisałem przecież o budżecie na ten rok i ambitnych zadaniach w ramach RPO. A jak nie wypali w ramach RPO to może coś się uda w ramach EURO 2012, a jak nie to własnym sumptem.
stempol napisał/a:
Tak MAMY 18!! I dlatego narzekamy!!
Ojej, mam nadzieję, że nie wszyscy i nie wyłącznie. Zostawcie sobie coś na starość
Osobiście o wiele bardziej cenię sobie ludzi (zwłaszcza młodych) którzy tracą energię na myślenie twórcze a nie na narzekanie. Ale... żyjemy w wolnym kraju
Ach - jak ja lubię to zrzędzenie! Narzekanie! Macie (w większości) osiemnaście lat a jakbym słyszał starszych ludzi siedzących na ławeczce w parku z laseczkami! Jeszcze trochę brakuje mi, że młodzież teraz jakaś taka nie wychowana
Mam tyle samo lat co ty i z młodymi sie zgadzam !!!!!!!! zauważ Bartku T. ze oni nie biorą kasy za myslenie co zrobić zeby było lepiej tylko oceniają efekty a ty Panie Bartek T. nie od trzech miesiecy "rzadzisz" w mieście.... i tyle! i takie nasze prawo oceniać prace osób przez nas wybranych i w naszym imieniu rzadzących.... I jeśli tych efektów zauwazać nie bedziemy to bedziemy narzekać. Proste?
To ja bardzo chętnie posłucham Dobrym będę torował drogę do realizacji.
Ivonn napisał/a:
Kiedys istniala zielen miejska i masa ludzi pracowala przy zieleni.
Teraz prawie wszystko jest sprywatyzowane i za COS bierze nasze pieniadze.
No nie, teraz jest ZHK i nie jest sprywatyzowane.
Ivonn napisał/a:
Pytam sie- za CO??
Dysponuję obszerną odpowiedzą na to pytanie - jeśli jest chęć to mogę materiały poskanować i wysłać.
Ivonn napisał/a:
Dlaczego tak malo jest robotnikow interwencyjnych?
Ile to jest mało? Ilu jest w ogóle? Bo jeśli ktoś mówi, że mało to rozumiem, że a) wie ilu jest, b) wie że jest za mało?
Ivonn napisał/a:
nna sprawa, ze ludzie na swich posesjach tez niewiele robia, chodnika za swoim plotem juz nie wyplewia, bo przeciez sa do tego powolane odpowiednie sluzby.
No nie do końca - chodniki przylegające do posesji (prywatnych czy nie) powinny być porządkowane (odśnieżane np.) przez właścicieli posesji.
Ivonn napisał/a:
Szkoda, ze tak duzo ludzi jezdzi na saksy, ale malo kto przywozi stamtad poczucie estetyki
zauważ Bartku T. ze oni nie biorą kasy za myslenie co zrobić zeby było lepiej tylko oceniają efekty a ty Panie Bartek T. nie od trzech miesiecy "rzadzisz" w mieście.... i tyle!
Proponuję czytac wszystko a nie wybiórczo. Już o tym pisałem, że nie próżnuję. A "rządzę" nie 3 a ok 7 miesięcy.
Bartku.T twoj post ukazał stosunek władzy do problemów... Wiesz myślałem, że jesteś inny... A jedyne co zrobiłeś to obśmiałeś mnie, jeżeli mówię, że wyjeżdżam to nie chodzi mi tylko o studia tylko w ogóle, już dziś w brzegu tylko śpię.
To ty czytaj nie wybiórczo przeciez a2r napisał, że NIE od trzech... brak słów z taką władzą...
Ostatnio zmieniony przez stempol 2007-06-04, 20:48, w całości zmieniany 2 razy
Bartku.T twoj post ukazał stosunek władzy do problemów...
Po pierwsze nie władzy tylko mój, a po drugie nie do problemów a do narzekania, ale o tym wyżej i nie będę się powtarzał.
O pisaniu w całości pisałem w innym kontekście, a nie miesięcy. Tak, moja wina, źle odczytałem przesłanie, przyznaję się, tam było "nie od trzech". itd.
Jestem radnym od 7 - co to zmienia w kontekście wyglądu miasta? Perspektyw dla młodzieży? Będzie rok, dwa - ktoś się spodziewa że przz ten czas wszystko uda się zrobić? Naprawić? Mniej więcej od dwóch lat dopiero możemy w Brzegu myśleć realnie o jakichkolwiek inwestycjach, renowacjach, odnawianiu, remontach, etc. I nie tylko myślimy ale i realizujemy powoli.
Co do wyglądu to mam swoje małe sukcesy, często obśmiewane, najczęściej przez Letoma w felietonach. Ale nie poddaję się! Takie małe sukcesy składają się właśnie na całokształt jakim jest nasze miasto.
Będzie rok, dwa - ktoś się spodziewa że przz ten czas wszystko uda się zrobić? Naprawić? Mniej więcej od dwóch lat dopiero możemy w Brzegu myśleć realnie o jakichkolwiek inwestycjach, renowacjach, odnawianiu, remontach, etc.
tak zgadzam sie z toba, władze można ocenić po 2 latach, ale my to słyszymy ciągle, a praktycznie nic sie nie zmienia
Bartek T. napisał/a:
I nie tylko myślimy ale i realizujemy powoli.
no i właśnie w tym jest problem, patrz na inne miasta one robią to nie powoli
no i właśnie w tym jest problem, patrz na inne miasta one robią to nie powoli
Ja mam tylko parę krótkich pytań: jakie konkretnie miasta? jakie sprawy? wg jakich kryteriów ta ocena?
Zaznaczę tylko, że jeśli ktoś napisze o Oławie - to odsyłam na forum na stronie www.olawa.eu. Tam jest opinia mieszkańców, którzy wcale nie postrzegają Oławy jak my - brzeżanie. Oni, widzą je jako mieszkańcy Oławy. Proponuję lekturę tegoż forum i zapamiętanie kilku cytatów, w których pojawiają się mniej więcej takie sformułowania: " Dlaczego w Brzegu tak dużo się dzieje, a u nas nic?...."
PS. Cudze chwalicie...
PS 2. Wróciłam do Brzegu (a wyjeżdżałam nie na chwilę) i Brzeg mi się podoba
PS 3. Kto uważa, że Brzeg umiera? Jacy mieszkańcy - takie miasto. Nie można zwalać wszystkiego na władzę - tym bardziej, że sami ją wybieraliśmy, drodzy Państwo! Nikt nam jej siłą nie narzucił!
PS 4. A młodzi ludzie - szukają wygodniejszych, łatwiejszych i prostszych perspektyw. Tak już jesteśmy skonstruowani - człowiek jest wyjątkowo wygodną istotą (wszak wiele wynalazków właśnie z lenistwa powstało)
PS 5. Cechą narodową Polaków jest narzekanie. I my jesteśmy tego żywym przykładem
I nie tylko myślimy ale i realizujemy powoli.
Co do wyglądu to mam swoje małe sukcesy, często obśmiewane, najczęściej przez Letoma w felietonach. Ale nie poddaję się!
Bartek T. na burmistrza lub prezydenta w porywach do proboszcza (nie potrzebne skreślic)
BeZet na doradcę Bartka T.
przepraszam za offtop ale obiecuje że już wiecej w tym temacie się nie odezwe bo widze ze nie ma o czym gadać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum