[smietana50]

Słyszeliscie o kolesiu któremu zadzwonił telefon na matórze I teraz mature mósi pisać na następny rok

[blaster]

kup sobie słownik ortograficzny bo kiedyśśśś tam matury nie zdasz

[yasiu]

Mam nadzieję że do matury nauczysz się ortografii. Bo na forum nie będę tolerował twoich błędów i będę sypał ostrzeżenia jeżeli nie weźmiesz się do roboty. Zresztą masz Fire Fox 2 więc jest tam opcja podkreślania błędów co u ciebie jest zwykłym niedbalstwem

I sam sobie dodam tabliczkę

Post nic nie wnoszący do tematu. Post zostanie usunięty

[Bartosz]

Słyszałem coś na ten temat w tv.Jego wina bo nie wyłączył telefonu.Za swoje błędy musi słono zapłacić.

P.s
smietana50, na forum jest słownik ortograficzny

[Bartek T.]

Maturę pisałem (i mówiłem) kilka lat temu i nie bardzo wiem czy ten egzamin kiedyś miał coś wspólnego z tym co się odbywa teraz. Pierwszy dzień matur nigdy nie był piątkiem, a już tym bardziej nie po długim weekendzie. W ogóle nie był pierwszym dniem po wolnym. Można było sobie wziąć maskotkę... choć ja nie wziąłem żadnej. I bułeczkę i coś do picia.
No i różnica podstawowa: jak ktoś matury nie zdał to oblał. Ten oczywisty fakt był oczywisty aż do zeszłego roku, kiedy to można było matury nie zdać ale nie oblać, czy tam oblać ale zdać.
A, no i wtedy nikt nie miał telefonu komórkowego.

[myszka]

W tamtym roku też mojemu koledze zadzwonił telefon. Miał wyłączony ale ustawił sobie przypomnienie i akurat zadzwonilo w czasie matury. I maturę musi pisac w tym roku. A co do samej matury to ona jest prosta i trudno jej nie zdać