Wysłany: 2007-05-08, 13:36 Pytanie do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami
Slyszlam dzis w radiu opolskim o tragicznym losie psa ze Skarbimierza!
Pan Bardega wypowiadal sie,ze ponownie bedzie na interwencji w tej sprawie.
Prosze o informacje, jak sie zakonczyla ta sprawa?
Czy "wlasciciel" psow poniesie konsekwencje za swoje niehumanitarne postepowanie?
Co bedzie z psami?
Powiem tylko tak.... wracając z pracy nie widziałem już psa...
to wcale nie tak, że piesek był zabierany na noc... czasami rano idąc do pracy go widziałem... w sumie to jest tak na wsiach i czasami w mieście psy sa przywiązywane do budy.... tylko tu była rynna... i fakt, jest taki, że pies nie miał żadnej osłony od deszczu... akurat od słońca.... słońce na niego nie świeciło bo domek tych Państwa ustawiony jest w stronę wschodnią... a od południowej zasłaniało psa ogrodzenie z żywopłotu sąsiada....
natomisat to że pies dosłownie wył.... to inna sprawa... czy wył z głodu nie mogę stwierdzić.... być może...
co do drugiego psa... dopiero z artykułu nto dowiedziałem się o takiej sytuacji.... i o tym psie...
Pan Bardega jest prywatnym detektywem, czytając ostatnią GB mozna to stwierdzić, dlatego uważam, że pieski sa teraz na bocznym torze.
Musi sobie chłopina coś działać, aby zabić wolny czas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum