Wysłany: 2007-04-17, 08:52 Aktywne formy zwalczania bezrobocia
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem przybliżenia aktywnych form zwalczania bezrobocia
(staże, przygotowanie zawodowe, prace interwencyjne, prace społecznie – użyteczne, dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej, refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego, roboty publiczne, szkolenia) , które czasem okazują się pomocne w zdobyciu pierwszego doświadczenia na rynku pracy.
W tym celu zanim spróbuje przygotować w przystępnej formie informacje o aktywnych formach chciałbym poprzez ankietę, aby każdy z was zagłosował lub / i wypowiedział się czy jest to działanie potrzebne czy brakuje Wam takich tematów.
Zapraszam do głosowania i wypowiadania się !!
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-04-17, 08:53, w całości zmieniany 1 raz
W tym celu zanim spróbuje przygotować w przystępnej formie
Właśnie chodzi o tą formę, wielu ludzi nie rozumie tego "urzędniczego dialektu", dlatego dobrze jeśli uda Ci się go przetłumaczyć na polski, chłopski rozum.
Osobiście jestem zainteresowany dotacjami na rozpoczęcie działalności gospodarczej i wszystkim co jest z tym związane.
Właśnie chodzi o tą formę, wielu ludzi nie rozumie tego "urzędniczego dialektu", dlatego dobrze jeśli uda Ci się go przetłumaczyć na polski, chłopski rozum.
Będę sie starał oprócz obowiązkowych fragmentów ustaw i rozporządzeń znaleźć sposób na to chłopskie tłumaczenie..przy czym zamierzam dla każdej formy tworzyć nowy temat - który będzie ewentualnie akutalizowany oraz zamknięty ..jednocześnie powstanie jeden temat otwarty w którym będzie można pytać i wyjaśniać wątpliwości ..tzn taki jest wstępny plan !!
Planuję na rozgrzewkę rozpocząć od staży aby następnie przejśc do dotacji i pozostałych form.. no i oczywiście postaram się na tyle na ile będę mógł pomóc !!
Zgadzam się z Kimim, często w urzędzie pracy jest jakoś dziwnie pytać się o coś, a jak już ktoś zaczyna tłumaczyć, to jest to mało zrozumiałe, czasami niedopowiedziane, potem człowiek na własnej skórze testuje te niedopowiedzenia. Czasem w ogóle o czymś się nie dowiaduje, bo np. nie wiedział, że powinien o coś spytać. Troche to ogólnikowo napisane, ale sens jest taki, że jestem za tym tematem.
Według mnie, to w Polsce nie ma aż tak wielkiego bezrobocia, bo praca jest, ale nikomu siię nie chce iść do pracy za mniej niż 1000-1200 zł, taka prawda.
mówisz brutto czy netto?! Wiesz, powienieneś już coś wiedzieć o świecie i o tym ile wynosi poziom bezrobocia w Polsce i jakie są jego przyczyny, nie powinieneś wypowiadać się w ten sposób, bo sam jeszcze jesteś w takim wieku, że dostajesz kieszonkowe od rodziców i niewiele Cię obchodzi reszta. Zobaczymy jak Ty będziesz miał pracować za takie pieniądze i będziesz musiał przeżyć za to cały miesiąc. Co wtedy powiesz.
Przepraszam, że się uniosłam.
Aktywne formy cieszą się dużą popularnością i choć zawsze są jakieś minusy, niezadowoleniu bezrobotni i niezadowoleni pracodawcy.. to jednak można śmiało stwierdzić, że w znacznym stopniu takie formy pobudzają zatrudnienie, zachęcając pracodawców a bezrobotnym dając szanse na jakiś zarobek ..a czasem będąc okazją do pierwszego kontaktu z pracą !!
Wkrótce poza stażami i przygotowaniem zawodowym zamierzam opisać jeszcze takie formy pomocy jak: Prace Interwencyjne, Dotacje dla osoby bezrobotnej na rozpoczęcie działalności gospodarczej, czy refundacje kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego !
dostajesz kieszonkowe od rodziców i niewiele Cię obchodzi reszta.
Tu się mylisz. Ja mam zaledwie 15 lat, ale mi już Ojciec pracę załatwił, chodzę co tydzien w niedzielę tylko i mam 30 zł na tyg. I jak chcę sobię teraz kupić jakąś bluzę lub co innego, to zbieram, a od rodziców nie dostaję pieniędzy od 4 miesięcy. Próbuje sam na życie jush troszke zarobić, przyzwyczaić się do dorosłego życia powolutku
Uwaga Złamany został REGULAMIN Ten post nie jest związany z tematem w którym został napisany
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-05-21, 22:44, w całości zmieniany 2 razy
Verbel, prosiłem aby trzymać się tematu, a to nie jest temat o pisaniu, kto kogo utrzymuję. Chwała Ci za to, że zarabiasz, ale trzymaj się tematu i zwracaj większą uwagę na pisownie. Następne posty nie związane z tematem, będą lądowały w koszu !
pytanie do Mariusza...... moja znajoma myśli o możliwości refundacji kursu zawodowego pod miejsce pracy refundowanego przez PUP....
mógłbyś przybliżyć ten aspekt działalności Urzędów Pracy.....
jakie kursy są refundowane..... czy z jakiejś grupy tylko czy wszystkie...... do jakiej kwoty PUP refunduje kurs..... czy można zrobić 2 kursy jednocześnie.... czy koszt dojazdu jest zwracany i jak to wygląda.... czy dodatek szkoleniowy też się należy ???
pozdrawiamy serdecznie smootha mając nadzieję, iż szybko uzyskamy odpowiedż na pytanie
Oj chyba gdzieś przeoczyłem etap przedstawiania się ..ale mniejsza o to ..Mariusz postara się przybliżyć temat w następnym tygodniu, jako że teraz cieszy się swoim (przerywanym) urlopem
No ok wstępnie mogę napisać, że jeśli chodzi o refundowanie kursów indywidualnych pod miejsce pracy to w zasadzie nie ma ograniczeń, poza kursami które po prostu nie są organizowane..a łatwiej będzie spytać o jaki kurs chodzi wszak Twoja znajoma chyba myśli o konkretnym (bo logicznie, rzecz biorąc myśli o konkretnym pod konkretne miejsce pracy)...
Kurs / szkolenie refundowane jest pod warunkiem zatrudnienia / uprawdopodobnienia zatrudnienia po odbytym szkoleniu (czyt. wskazaniu pracodawcy, który poświadczy, że po kursie Cię zatrudni...
Ponieważ dwóch pracodawców raczej Cię nie zatrudni więc refundacja dwóch kursów / szkoleń raczej w grę nie wchodzi..
czyli PUP zakłada iż osoba bezrobotna może podjąć tylko jeden etat ??
a ja znam wiele osób które pracują na wielu etatach i założenie, iż bezrobotny chce być do 15 księgowym, a od 15 kierowcą czy architektem wnętrz ???
scenariusz realistyczny nieprawdaż Panie smooth...
nie każdy o godzinie 15 czy 16 czy 17 bierze worek z kapciami i idzie do domu.... niektórzy biorą worek i zmieniają miejsce pracy.....
czyli PUP zakłada iż osoba bezrobotna może podjąć tylko jeden etat ??
PUP nic nie zakłada. Poza tym ja jestem Mariusz, jak Pan raczył zauważyć, a nie PUP
Ok. Rozumiem, że zadawanie pytania po raz trzeci już nie ma sensu.
Reasumując, po urlopie jak już wspomniałem postaram się rozwinąć w miarę możliwości wcześniejszą wypowiedź, no i zwracam sie z prośbą o nierozgałęzianie / rozmydlanie dyskusji (która w założeniu ma konkretny kierunek) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum