Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Pesach w Brieg
Autor Wiadomość
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7273



Wysłany: 2007-04-02, 17:41   

Bo jest to książka „Neuere Geschichte der Stadt Brieg 1740-1980“, czyli „Nowożytna historia miasta Brzeg 1740 – 1980“; Irrgang napisał jeszcze książkę „Ältere Geschichte der Stadt Brieg in ihrem schlesischen Umfeld“, czyli „Starożytna (w sensie dawna) historia miasta Brzeg w swoim śląskim otoczeniu“.
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7273



Wysłany: 2007-04-02, 17:52   

Radek W. napisał/a:
no jest potrzeba, chociażby moja:)

Z historii brzeskich Żydów

Opracowano na podstawie „Nowożytnej historii Brzegu“ Wernera Irrganga

1741 - w Brzegu żyło 5 żydowskich rodzin (w sumie 20 osób).

1776 - król pruski zarządza przesiedlenie Żydów z lewobrzeżnych obszarów Śląska na Górny Śląsk nad polską granicę, gdyż „jest ich już dość”. Nie dotyczyło to jednak Żydów zasiedziałych w Brzegu i Głogowie, którzy mogli pozostać.

1783 - w celu „ograniczenia populacji zbytecznego narodu żydowskiego” król (pruski) podwyższył opłaty za zawieranie małżeństw między Żydami z 1 dukata na 1 friedrichsdora (złoty Fryderyk - złota moneta pruska), a 26.2.1785 zagroził Żydom parającym się kontrabandą (szmuglem) najsurowszymi karami oraz wygnaniem z kraju po ich odbyciu.

1787 - miasto liczyło już 147 żydowskich współmieszkańców (= 0,3% ogólnej liczby mieszkańców). Fryderyk Wielki – na ogół w miarę tolerancyjny – nie był ze względów gospodarczych zbyt przychylnie nastawiony do Żydów. Żydzi mogli nabywać grunty. Z początku odbywało się to z reguły w ten sposób, że najpierw jakiś Chrześcijanin musiał użyczyć swojego nazwiska, by działać w imieniu Żyda jako kupiec. Kupować domy na własne nazwisko mogli jedynie Żydzi ze specjalnymi przywilejami, nabywając przez to automatycznie prawa obywatelskie, nawet wtedy, gdy – jak zdarzyło się to w Brzegu – 3 miesiące później dom taki miałby być sprzedany (ma się rozumieć z 15%-wym zyskiem!). Tym sposobem już w początkowym okresie postępującej emancypacji wiele śródmiejskich gruntów przeszło w ręce żydowskie.

1791 Fryderyk Wilhelm II zezwala żydowskim synom na naukę dowolnego rzemiosła.

1798 - gminie żydowskiej zezwolono na nabycie gruntu przy drodze wiodącej do Żłobizny (dzisiejsza ul. 1-go Maja) w celu założenia własnego cmentarza (przedtem zmarli musieli być grzebani we Wrocławiu).

1799 - przy ul. Długiej, w pobliżu gimnazjum, poświęcono synagogę.

1803 – zniesiono cło osobowe (podróżne) dla Żydów (opłatę, którą podróżujący Żydzi musieli uiszczać przy przekraczaniu granic terytorialnych tytułem „ochrony”).

1810 Brzeg liczył 377 domów i 7084 mieszkańców, w tym 305 (4,3%) Żydów.

1811/12 - większa liczba Żydów otrzymała prawa obywatelskie. Mogli dzięki temu od zaraz pełnić urzędy akademickie, szkolne, nauczycielskie i gminne (administracyjne), nabywać bez ograniczeń ziemię, posiadali wolność wyboru miejsca osiedlenia i musieli przyjąć nazwisko.

1812 - przechodzenie Żydów na chrześcijaństwo prawie ustało. Przeważnie chodziło o obcych Żydów, którzy opuszczali Brzeg zaraz po przyjęciu chrześcijaństwa, by w innych okolicach podawać się za przekonanych chrześcijan.

1820 - w Brzegu było 7 szkół, w tym żydowska szkoła elementarna, którą kierował kantor synagogi.

1822 - zniesiono prawo pełnienia urzędów nauczycielskich przez Żydów.

1824 - wśród 49 pracujących zarobkowo Żydów było13 kupców, 6 handlarzy wełną, 4 destylatorów, 4 handlarzy tekstylnych, 3 maklerów, 3 dostawców, 2 księgarzy i 2 handlowców. 124 dzieci uczęszczało do żydowskiej szkoły; 16 rodzin posyłało swe dzieci do szkół chrześcijańskich lub prywatnych.

1830 – Żydzi wnieśli do magistratu prośbę o likwidację własnej szkoły.

1831 - postanowiono, że Żydzi nie mogą sprawować urzędu burmistrza.

1832 - żydowska szkoła liczyła już tylko 20 uczniów.

1836 - Żydom zezwalano na zakup posiadłości chłopskich jedynie wtedy, gdy będą na nich sami gospodarować, lub zatrudniać żydowskich wyrobników.

1840 - zabroniono zwalniania żydowskich gimnazjastów z pisania w szabat (sobotę). Spośród 400 domów 40 – i to nie najgorszych - należało do Żydów, niektórzy posiadali nawet po 2 domy.

1882 - Brzeg liczył (zapis umieszczony w gałce południowej wieży kościoła św. Mikołaja) 9.499 mieszkańców, w tym 6.559 ewangelików, 2.514 katolików i 426 żydowskich współobywateli.

1911 - o znacznym wzroście dobrobytu ludności żydowskiej świadczą wybory do rady miejskiej w roku 1911, które odbywały się jeszcze według trójklasowego prawa wyborczego z roku 1884. Pierwsza klasa podatkowa liczyła 39 wyborców, w tym 5 (=12,9%) Żydów, druga klasa 469 wyborców, w tym 38 (= 8,1%) Żydów. Synagoga liczyła wówczas 53 członków, z których 43 (81%) zaliczało się do zamożnych warstw społecznych. W przeliczeniu na całkowitą liczbę mieszkańców Rzeszy Niemieckiej Żydzi stanowili zaledwie 1%. Jest jednak znanym faktem, że nie skąpili środków na wspieranie przedsięwzięć społecznych i kulturalnych. W Brzegu szczególnie wyróżnili się w tym względzie bracia FRIEDLÄNDER oraz tajny radca budowlany Hermann WEISSTEIN.

1921 - wśród 53 pracujących zarobkowo żydowskich współobywateli było 32 kupców, 5 destylatorów, po 2 handlarzy koni, poza tym handlarze bydła, bankierzy, adwokaci, urzędnicy i właściciele fabryk. Kantor udzielał nauki religii.

1925 - brzeska gmina żydowska liczyła 271 członków. W latach dwudziestych decydującą rolę w Brzegu odgrywał będący członkiem SPD fabrykant COHN – do tego stopnia, że przeciwnicy nazywali go niekoronowanym królem Brzegu. W radzie miejskiej kierował referatem banku miejskiego, kasy oszczędności, urzędu komunikacyjnego, teatru i zakładów komunalnych. W tym czasie wśród 11 członków magistratu było 3 Żydów. Wynikłemu z tej przyczyny antagonizmowi w kręgach mieszczańskich należy przypisać, że w wyborach do rady miejskiej w roku 1924 ruch niemiecko-ludowy zdobył aż 818 głosów.

1929 - COHN miał zostać komornikiem miejskim (kierownikiem miejskich finansów), do czego jednak nie doszło. Asesor FREUND, syn rabina, zażądał przed rozpoczęciem rozprawy, by wachmistrz (woźny) sądowy usunął krucyfiks ze stołu sędziowskiego. Wniosek adwokata dra RUFFERTa, by krucyfiks powrócił na swoje miejsce, został przez FREUNDa odrzucony z uzasadnieniem, że byłoby to irytujące, tym bardziej, że nie istnieje już wyznaniowa wykładnia prawa. FREUND opuścił Brzeg w drodze przeniesienia służbowego.

1933 - brzeska gmina żydowska liczyła 255 członków. Sytuacja Żydów stawała się z roku na rok coraz bardziej nie do zniesienia. Ci, którzy zdołali jeszcze opuścić Rzeszę Niemiecką – pozostawiając nieraz cały majątek – mogli mówić o szczęściu.

1938 - brzeska gmina żydowska liczyła już tylko 160 członków. 60 mężczyzn i 9 kobiet pracowało zarobkowo, w tym 37 kupców, 9 urzędników, 4 handlowców, po 3 handlarzy koni i bydła, restauratorzy i sprzedawcy, po 2 handlarzy tekstylnych i maklerów. Po wprowadzeniu zakazu przystępowania do egzaminu dojrzałości Żydzi nie mogli w ogóle wstępować na wyższe uczelnie. Początkowo żydowskich nauczycieli i urzędników pozostawiano jeszcze na zajmowanych stanowiskach, jeśli brali udział w pierwszej wojnie światowej i walczyli w co najmniej 2 bitwach, co musiało być poświadczone. Później zwolniono wszystkich żydowskich urzędników bez wyjątku, ograniczając im jednocześnie możliwości działalności gospodarczej. Po początkowym bojkocie żydowskich sklepów nastąpiło wywłaszczenie przedsiębiorstw i „Noc kryształowa” 9.11.1938. „Gwiazda żydowska”, którą musieli nosić poza domem oznaczała napiętnowanie. Również w Brzegu zniszczono wyposażenie synagogi, a żydowską własność wyrzucono na ulicę, jednak nie doszło tu do dalszych ekscesów i przelewu krwi. Mimo to wydarzenia te doprowadziły do niejednego samobójstwa.

Tu kończą się zapisy dotyczące życia brzeskich Żydów.
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-04-02, 20:39   

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Bo jest to książka „Neuere Geschichte der Stadt Brieg 1740-1980“, czyli „Nowożytna historia miasta Brzeg 1740 – 1980“; Irrgang napisał jeszcze książkę „Ältere Geschichte der Stadt Brieg in ihrem schlesischen Umfeld“, czyli „Starożytna (w sensie dawna) historia miasta Brzeg w swoim śląskim otoczeniu“.


Dzięki za wyjaśnienia. Ale z tego co pamiętam, bo strony na Gealogienetz skasowali, to w necie nie było książki "Neuere Geschichte..." tylko to była zwartość zeszytu pt. "Brieg Stadt und Landkreis", który zawierał fragmenty pracy Irrganga. Stąd np. ta niepełna historia Żydów.
0 UP 0 DOWN
 
tadjurek 


Wiek: 74
Dołączył: 14 Paź 2005

UP 117 / UP 4


Skąd: oczywiście z Brzegu

Wysłany: 2007-04-02, 22:19   

W 2001 roku pani Aleksandra Gazdecka obroniła w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego prace magisterską pt."Cmentarz żydowski w Brzegu". Opisuje w niej i dokumentuje nagrobki cmentarne, przedstawia historię cmentarza i dzieje gminy zydowskiej w Brzegu. Praca zawiera też katalog macew i przekłady na język polski (!)napisów z epitafiów. Autorka mieszka obecnie w Namysłowie, zapewne celowe byłoby szersze zapoznanie społeczeństwa naszego miasta z treścią tej pracy.
W 2004 roku młodzież z brzeskiego Ochotniczego Hufca Pracy wraz z młodzieżą niemiecką w ramach programu współpracy międzynarodowej "Arka" uporządkowała teren cmentarza, Akcja taka będzie pewnie powtarzana w miarę potrzeby.
0 UP 0 DOWN
 
Lotnik 


Wiek: 41
Dołączył: 04 Lip 2006

UP 8 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-04-03, 09:43   

Brzeski napisał/a:

Dużo o wcześniejszych czasach pisał dr Majewski w Gazecie Brzeskiej - niestety :-( Gazeta ma tylko papierową wersję i trudno szukać.


Cmentarz żydowski (cz. 1)

Pobyt Żydów w Brzegu upamiętnia nie tylko budynek dawnej synagogi, ale również cmentarz przy ul. Ks. K. Makarskiego.
Swymi początkami sięga 1798r., kiedy to gmina żydowska nabyła grunt z przeznaczeniem go na cmentarz. Dotychczas bowiem Żydzi brzescy swoich zmarłych musieli grzebać we Wrocławiu.
Do naszych czasów przetrwała jego część, zajmująca teren około 0,46 ha. Ogrodzony siatką, niestety jest bardzo zaniedbany. Porastają go drzewa i krzewy oraz chaszcze i zielska, utrudniające poruszanie się. Lokalizacja cmentarza żydowskiego w Brzegu, podobnie jak i w innych miejscowościach, wynikała z wiary Żydów.
Cmentarz, hebr. “beit olam” – dom wieczności; “beit chaim” – dom życia; “beit kwarot” – dom grobów; jest miejscem przeznaczonym dla zmarłych po wieczne czasy, to znaczy do chwili zmartwychwstania.
Przy poświęceniu ziemi na żydowski pochówek praktykuje się siedmiokrotne obchodzenie granic cmentarza przez przynajmniej dziesięciu mężczyzn, hebr. “hakaft” – okrążenie.
Talmud nakazuje, by to miejsce znajdowało się w odległości co najmniej 50 łokci od osiedli. Cmentarz bowiem, jak i wszystko, co się na nim znajduje, jest nieczysty. Stąd na cmentarzach nie wolno spożywać posiłków, likwidować grobów do ponownego pochówku, ani dokonywać ekshumacji zwłok, chyba, że miałyby być przeniesione do Izraela. Talmud nie zezwala także na naruszenie porastającej cmentarze roślinności, bo uwłaczałoby to zmarłym. Skutkiem tego cmentarze żydowskie ulegały naturalnemu zaniedbaniu.
Większość żydowskich zwyczajów pogrzebowych narodziła się w odległych czasach, gdy Żydzi mieszkali w Palestynie. Ze względu na gorący klimat, rozkład zwłok następował bardzo szybko. Stąd należało je grzebać jak najprędzej w odległym od osiedla miejscu. Było to przejawem dbałości starożytnych Żydów o higienę, której nadano rangę przepisów religijnych. Kontynuowano je w diasporze i przetrwały do naszych czasów.
Z chwilą stwierdzenia zgonu należy niezwłocznie rozpocząć przygotowanie do pogrzebu, ponieważ opóźnianie pochówku jest zabronione. Szyje się ręcznie biały, lniany całun, dokładnie myje się zwłoki, a następnie zanurza się je, w ściśle przez rytuał określonej ilości wody, po czym namaszcza się je wonnościami. U Żydów aszkenazyjskich smaruje się głowę nieboszczyka surowym jajkiem zmieszanym z winem.
Te zwyczaje, związane z przygotowaniem do pogrzebu, noszą nazwę “tahara”, czyli oczyszczenie. Zajmuje się grupa ochotników żydowskich, tworzących “chewra kadisza”, czy święte bractwo, które również czuwa nad prawidłowym przebiegiem pochówku. Zwłoki zaszyte lub zawinięte w płótno, grzebano w jak najprostszej trumnie lub złożywszy do grobu obstawiano lub przykrywano deskami. Ta prostota i skromność obrządku bez względu na pozycję społeczną zmarłego, symbolizowała równość wszystkich ludzi wobec śmierci. W trumnie lub w grobie umieszcza się trochę ziemi z kraju Izraela, dzięki czemu nieboszczyk zostaje pochowany, jakby był w Ziemi Świętej. Regułą jest układanie zwłok nogami na wschód, gdzie znajduje się Ziemia Obiecana z Jerozolimą. W tym mieście zlokalizowany jest najważniejszy cmentarz Izraela na Górze Oliwnej. Pogrzebani tutaj znajdują się najbliżej miejsca zmartwychwstania hebr. “harha zejtim” – wzgórze niedaleko Jerozolimy.
Pogrzeb powinien odbyć się jak najszybciej po śmierci, jeśli to możliwe, tego samego dnia, ponieważ dusza nie może zaznać spoczynku, dopóki ciało nie zostanie pochowane. Zmarły Żyd musi spocząć w ziemi poświęconej, nie wolno go pochować na cmentarzu nieżydowskim.
Na cmentarzu żydowskim panowały zawsze zwyczaje, będące odbiciem porządku panującego w społeczności żydowskiej. Zmarłych grzebano w odpowiednich kwaterach. Blisko wejścia na cmentarz chowano ludzi słynących ze swej pobożności i mądrości. Chodziło o to, aby rodziny mogły odwiedzić ich groby bez obawy skalania się bliskością innych zmarłych.
Na wielu cmentarzach mężczyzn i kobiety grzebano w oddzielnych rzędach, w sąsiadujących grobach dopuszczano jedynie pochówek małżonków. Talmud mówi, że nie wolno chować złoczyńcy obok sprawiedliwego, ani drobnego przestępcy obok wielkiego złoczyńcy. Samobójców i odszczepieńców chowano najczęściej na skraju właściwego cmentarza, z dala od innych grobów. Nie należy chować także obok siebie wrogów, bo nawet po śmierci nie zaznają spokoju. Groby świątobliwych stają się nieraz celem pielgrzymek. Wielu pielgrzymów ściągały i ściągają nadal groby przywódców chasydzkich i cadyków.
Gród żydowski oznaczony jest kamieniem nagrobnym, po hebrajsku zwanym macewa. Jest to najczęściej prosta płyta, umieszczana przy nogach zmarłego, z jego hebrajskim imieniem, datą śmierci oraz inskrypcją zawierającą nieraz pochwałę nieboszczyka. Zdarzają się jednak na macewach rzeźbione emblematy, symbolizujące statut lub zawód danej osoby, np. na macewie kapłana, będą to wyciągnięte dłonie, znak błogosławieństwa kapłańskiego, u lewitów – naczynie (dzban, misa) na wodę, a w przypadku uczonych zwój Tory, pojedyncze lub stojące rzędami księgi. Świeczniki zdobią groby kobiet, ponieważ zapalanie i błogosławienie świateł szabatu jest jedną z najważniejszych powinności religijnych kobiety żydowskiej.

Jan Majewski

Gazeta Brzeska nr 371 z dnia 27 sierpnia 2002 r. Opowieści brzeskich ulic – Cmentarz żydowski cz.1


Cmentarz żydowski (cz.2)

Najbliżsi krewni zmarłego mają obowiązek obchodzenia pełnej żałoby. Jej rozmiary zależą od stopnia pokrewieństwa. Najgłębsza jest żałoba po rodzicach.
Żałobnicy po śmierci krewnego lub w rocznicę jego zgonu odmawiają modlitwę zwaną “kadisz”, wysławiającą Boga i zawierającą prośbę o pokój i dobre życie. Nie jest ona jednak modlitwą za zmarłych, chociaż często się za taką uważa. Odmawiana jest ona również na zakończenie każdej części obrządku. Groby krewnych są odwiedzane w takie święta jak “Rosz–hasza–naj”, “Jom-Kipur”, czy “Pesah".
Niekiedy na macewach występują złamane świece w świeczniku, jako znak przerwanego życia. Symbolikę śmierci na macewach oznaczać mogą również złamane drzewo, złamana kolumna, martwy ptak, rozbity okręt, owoce spadające do studni.
Występują również symbole charakteryzujące poszczególne zawody, jak np. wąż eskulapa – lekarze, łańcuch – złotnika, moździerz – aptekarza, dłoń trzymająca gęsie pióro – “sofera” (przepisującego święte teksty), lancet rytualny mówi o tym, że zmarły był “mohelem”, tzn. dokonującym rytualnego obrzezania chłopców.
Najbardziej rozpowszechnionymi motywami płaskorzeźb na macewach i zarazem najbardziej wieloznacznymi – to zwierzęta i rośliny. Zwierzęta takie jak lew, jeleń, niedźwiedź, wilk, owca odzwierciedlały imiona męskie, np. jeleń odpowiada imieniu Hersz “jidysz” i Cwi (hebr.), wilk, to w jidysz Wolf, a po hebrajsku Zeew.
Ptaki są jednym z najpopularniejszych motywów na macewach kobiet. Pelikan, to symbol rodzicielskiej Troski i poświęcenia, natomiast gołąb oznacza zgodę i miłość małżeńską.
Świat roślin na nagrobkach, to zarówno owoce Ziemi Świętej, jak i rodzime grusze i wierzby, a także wazony z kwiatami i kosze owoców zaczerpnięte ze sztuki baroku.
Na polskich macewach występują następujące rośliny biblijne: winne grona, winorośl, owoc granatu, palma. Na nagrobkach kobiet symbolika obejmuje kwiat róży (imiona Szoszona i Rosa), owoce przy studni (Rebeka, Rachela), instrumenty muzyczne (Debora).
Nad grobami ważnych osobistości stawiano często wymyślne konstrukcje. Ludziom cieszącym się sławą szczególnie świętobliwych lub cudotwórców wznosi się nawet grobowce w postaci budyneczków.
Do zwyczaju należy znakowanie żydowskich grobów heksagramem – “Megen Dawid” (hebr. “Tarcza Dawida”, “Gwiazda Dawida”), utworzony przez nałożenie na siebie dwóch trójkątów. Oznaczał on pochodzenie zmarłego, a z czasem stał się znakiem syjonistów. W dawnych czasach powszechnie stosowano raczej siedmioramienny świecznik, hebr. “menorę”, była ona symbolem boskiej mądrości.
Na cmentarzu brzeskim sztukę nagrobną cechują silne wpływy protestantyzmu, stąd ma charakter bardziej uniwersalny niż żydowski. Dominują proste płyty nagrobne, wykonane z szarego piaskowca. Są one na ogół prostokątne, pozbawione jakichkolwiek ozdób, niektóre jedynie zwieńczone trójkątem lub łukiem (czasem z rozetami), często ich dekoracja jest zatarta. Tam, gdzie jest w miarę czytelna ogranicza się do motywów roślinnych lub sporadycznie do takich symboli, jak dzbany lewitów czy dłonie kapłana. Często występują, jako symbol śmierci złamane drzewa lub świece.
Na terenie cmentarza zlokalizowano 171 nagrobków, z tego 41 z napisami hebrajsko – niemieckimi, 4 z niemieckimi, a 106 z hebrajskimi. Ponadto znajdują się tutaj 24 nagrobki zniszczone, nierozpoznane. Wśród nazwisk uwieńczonych na nagrobkach występują: Friedländer, Cohn, Breslauer, Heiman, Schlesinger, Ehrlich i inne. Imiona kobiece to Beata, Dorothea, Carolina, Helena, Sophia, Bertha, Mathilde, a męskie – Samuel, Mathias, Johann, Aron, Izaak i Walter.
Większość pochówków związana jest z wiekiem XIX (druga połowa), natomiast miały one miejsce również w okresie międzywojennym: Teodor Gröger w 1933 r., Ulrich Gröger w 1938 r. oraz w czasie II wojny światowej – Max Stecker (kupiec) w 1942 r. Zagadkowym jest drewniany nagrobek Berthy Göldner z 1919 r. z Matką Boską.
Najstarszym i największym zabytkiem kultury żydowskiej na Śląsku jest cmentarz w Białej, w ostatnich tygodniach porządkowany przez młodzież polską, ukraińską i z mniejszości niemieckiej. Oprócz wspomnianej wyżej miejscowości, cmentarze żydowskie znajdują się w wielu innych miejscowościach Opolszczyzny, jak w Opolu, Byczynie, Głogówku, Głubczycach, Gogolinie, Otmuchowie, Leśnicy, Pokoju, Wołczynie, Strzelcach opolskich itp. Na ogół są one, podobnie jak w Brzegu, w opłakanym stanie. Jeden z niewielu zachowanych dość dobrze, nieczynnych cmentarzy na Śląsku Opolskim znajduje się w Prudniku. Pochodzi z 1806 r., w 1854 r. wzniesiono tu synagogę (cmentarz ten ocalał przed hitlerowskim totalnym zniszczeniem).
Patrząc na cmentarz żydowski w Brzegu, mimo woli nasuwają się smutne refleksje; Czy brak pieniędzy jest wystarczającym argumentem, przemawiającym za niepodejmowaniem wysiłku zmierzającego do poprawy istniejącej sytuacji?
Stare cmentarze, obojętnie z jaką religią są związane, wymagają nie mniejszej troski od tej, którą otaczamy inne zbytki, świadectwa narodowej kultury Polaków.

Jan Majewski

Gazeta Brzeska nr 372 z dnia 27 sierpnia 2002 r. Opowieści brzeskich ulic – Cmentarz żydowski cz.2


w formie elektronicznej powyższe artykuły , jak i wiele więcej autorstwa dr Jana Majewskiego znajduje się na stronie www.brzeg.info
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-04-03, 15:33   

Nadal jednak nie wiem (nie wiemy?) gdzie prowadziły ostatnie ślady tych ludzi. Skoro na kirkucie są daty pochowania np. 1942 to by wskazywało, że przynajmniej w części przetrwali do 1942. Dostępne mi źródła wskazują ogólnie na Buchenwald jako kierunek wywózki po kristallnacht Żydów ze Śląska, ale brakuje potwierdzenia co do tych szczególnych 160 osób.
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7273



Wysłany: 2007-04-04, 01:00   

Reichskristallnacht nie była jeszcze początkiem masowych deportacji, lecz punktem kulminacyjnym prześladowań ludności żydowskiej do wybuchu wojny. Był to centralnie sterowany pogrom, wyreżyserowany jako spontaniczny wybuch gniewu narodu niemieckiego; za pretekst posłużył zamach na niemieckiego dyplomatę (członka NSDAP), dokonany w Paryżu przez żydowskiego emigranta. Sprawa ta nie została nigdy do końca wyjaśniona i pewne poszlaki wskazują, że być może nie był to wcale mord na tle politycznym. W dniach od 8. do 13. listopada 1938 roku płonęły synagogi, demolowano i plądrowano żydowskie sklepy, mieszkania i cmentarze; około 400 osób straciło życie, a 30.000 (głównie młodych i zamożnych mężczyzn) aresztowano i osadzono w obozach koncentracyjnach Buchenwald, Dachau i Sachsenhausen.

Masowe deportacje ludności żydowskiej z obszaru rzeszy i protektoratu (Czechy i Morawy) na wschód - do gett i obozów koncentracyjnych na terenach zajętych (n.p. Łódź, Ryga, Mińsk) rozpoczęły się we wrześniu 1941 roku.
0 UP 0 DOWN
 
agnieszka hołomejko 

Wiek: 47
Dołączyła: 22 Kwi 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-04-27, 11:09   Żydzi w Brzegu

Istnieje jeszcze jedna publikacja o której na forum nikt nie wspomina. Znaleazłam ją nw biblitece Na Pisaku we Wroclawiu a nazywa się Die Juden zu Brieg, autor Max Strecker, wydana w 1938 roku. Podpierwałam się nią pisząc jeden z rozdziałów mojej pracy magisterskiej poświęconej Żydom w Brzegu. Jeśli ktoś jest zainteresowany służe pomocą
Aga
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7273



Wysłany: 2007-04-28, 22:09   

W tej książce podana jest większość (jeśli nie wszystkie) zamieszczonych uprzednio w tym temacie faktów z życia brzeskich Żydów. Nie jest to jednak poważna praca naukowa, lecz pisany zapewne na polityczne zlecenie paszkwil w stylu „Stürmera”. Świadczy o tym już sam rok wydania – 1938, a lektura przedmowy ostatecznie pozbawia wszelkich złudzeń. Dlatego należy do tej pozycji podchodzić niezwykle krytycznie, gdyż zawarte tam informacje z całą pewnością nie są w pełni obiektywne, a ich interpretacja tendencyjna.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: brieg, pesach


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 27
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu