Nie powoduje żadnych bezpośrednich szkód ani tez późniejszych komplikacji zdrowotnych takich jak paraliżu, uszkodzenie mózgu, ślepoty, gruźlicy, rakowym owrzodzeniem w miejscu zaszczepienia lub gdzie indziej, uszkodzenia nerek, zapalenia wątroby prowadzących do śmierci lub tez nie.
A dlaczego akurat te choroby pan wymienia, a nie inne?
W przypadku wystąpienia w/w choroby przed tym okresem, zobowiązuję się do dobrowolnej wypłaty (bez procesu sadowego) odszkodowania w wysokości 40 tys. PLN.
Zapewniam, ze zastosowana szczepionka jest absolutnie bezpieczna i nie zagraża życiu ani zdrowiu. Nie powoduje żadnych bezpośrednich szkód ani tez późniejszych komplikacji zdrowotnych takich jak paraliżu, uszkodzenie mózgu, ślepoty, gruźlicy, rakowym owrzodzeniem w miejscu zaszczepienia lub gdzie indziej, uszkodzenia nerek, zapalenia wątroby prowadzących do śmierci lub tez nie.
Zapewniam ze zaaplikowana szczepionka przez _____ lat zabezpiecza przed ta wyżej wymieniona choroba.
Takie zapewnienia może dawać producent, nie lekarz.
W/g mnie pan Hamburg wywołał lekką panikę tym postem. Do moich rodziców setki telefonów z pyt."Czy szczepisz na to swojego syna, bo ja się zastanawiam", z resztą nie tylko do moich, ktoś mi dzisiaj mówił ,że w tej szczepionce jest rtęć! I inne totalne bzdury!
Kiedy nie było szczepionek, wszyscy narzekali "kiedy one będą", a kiedy już są ludzie mają dylematy.
Otwarcie?! Ja się zaszczepię, chcę mieć pewność , no może nie stu procentową, ale pewność ,że to choróbsko mnie nie dopadnie? Pytam się ludzi, chemików - którzy są ZA! Każda szczepionka może namieszać w naszym organizmie, tak samo jak antybiotyki. Wszystko ma skutki uboczne. Cena za "nie szczepienie" może być wysoka, ja nie ryzykuję.
Z resztą jeśli mowa o tym wodorotlenku glinu (ALUMINIUMHYDROXID) , gdzieś znalazłem (być może to bzdura) w necie, że jest on pochodzenia naturalnego minerałem.
Być może jest trucizną, ale która w pewnych przypadkach ratuje życie.
Nie jestem osobą profesjonalnie zajmującą się zawodowo biotechnologą (jakoś tak), tak samo jak pan panie Hamburg (reasumując ,że jest pan samoukiem, jeśli się mylę przepraszam)
Z resztą reklamują ją nawet w telewizji...
Ostatnio zmieniony przez Bochen 2007-03-29, 21:03, w całości zmieniany 1 raz
patrzac chemicznie na wszystko co jemy pijemy itd. codziennie trujemy się i to nie raz <Ci tak jak ja ktorzy palą nawet i kilkanaście razy na dzień >
każda szczepionka ma w sobie jakąś chemię.... każda tabletka ma w sobie chemię.... wszystko sprowadza się do syntezy danych związków i do tego czy wykorzystano tutaj substancje naturalne czy wszystko otrzymano sztucznie....
Bartoszek dobrze mówi . Napoje, chipsy, fast foody spaliny itd. itd. mozna by bylo godiznami wyliczac rzeczy ktore nam szkodza. Fakt 1 na 100.000 osob akurat zaszkodzi jakas trucizna z papierosa, lub czegos innego. ALe nie mozna siac z tego paniki. Wyszloby ze 50% rzeczy nie wolno jesc ani pic, bo wszedzie sa trucizny, wszystko jest rakotworcze itd. JEdno jest pewne gdy ktos po przeczytaniu postow Rysia zacznie sobie wmawiac, to jest trucizna, ona mi zaszkodzi, ta szczepionka mi zaszkodzi i takie tam, to moze sie zdziwic. Ja podchodze do tego w taki sam sposob jak kiedys do szczepienia z grypa. Kazda szczepinoka niesie za soba ryzyko, tak jest ze wsyztskim...
post Pana Hamburga rzeczywiście wywołał panikę. moja siostra zastanawia sie ,czy poddac sie szczepionce przez tego Pana - podobnie jak wiele innych nastolatkow. nie wiem co Pan miał na celu. skoro ma Pan potwierdzone informacje to dlaczego nie wystapi Pan np. w tv regionalnej? tylko straszy Pan mlodziez, ktora i tak juz jest wystarczajaca zaniepokojona sytuacja zwiazana z sepsa w naszym miescie. napisal Pan,ze sepsa w woj. opolskim jest wyimaginowana, wiec niech Pan odpowie na takie pytanie - dlaczego zmarla Dorota? wiem,ze napocil sie Pan przy pisaniu swych postow i udostepnianiu odpowiednich linkow. uwazam,ze jesli istnialo by jakiekolwiek zagrozenie zdrowia na tak duza skale, w zwiazku ze szczepionka, napewno wypowiedzialby sie na ten temat jakis autorytet medyczny, bo nie wierze,ze dla wszystkich lekarzy w tym kraju najwazniejsze jest "zalatwianie " sobie pacjentow.
ogólna panika nie wynikła jedynie z postów Ryszarda, sami ludzie sieję panikę opowiadając niestworzone bzdury. Codziennie ktoś nowy "obrywa" za to, że jest jak jest. Dzisiaj czytałem wypowiedzi i brak szczepionek okazuje się niedbalstwem aptekarzy (no bo przecież w każdej aptece powinno być ok.10 tys. szczepionek na sepsę). Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie nie są odpowiednio poinformowani o całej sytuacji związanej z sepsą i stąd się bierze całe to zamieszanie. W moim odczuciu, gdyby zostało wydane odpowiednie oświadczenie o stanie rzeczy, to na pewno poziom napięć emocjonalnych obniżyłby się natychmiastowo. Mówiąc szczerze sam po poście Ryszarda zacząłem się zastanawiać, czy "warto" się szczepić. Jeśli nawet tkwi w tym jakieś ziarenko prawdy, to i tak zdecydowałem się wybrać "mniejsze zło" i poddać się poniedziałkowemu szczepieniu...
Nie chcę wracać do tematu, ale ponieważ doszły do mnie informacje, że są pewne obawy wśród uczniów gimnazjów związane ze szczepieniem pozwoliłem sobie odszukać strony źródłowe. Otóż istnieje stowarzyszenie pod nazwą AMESSI tu jego strona http://groups.google.fr/group/amessi zajmujące się medycyną alternatywną i innowacjami, jak piszą, naukowymi w medycynie. Do tego towarzystwa należy między innymi niejaki dr Alain Sochy, którego publikacje przedrukowywane są w różnych czasopismach, powiedzmy popularno-naukowych piszących i o plamach na słońcu i o medycynie. Aby nie być gołosłownym podaję przykład, na dole artykułu jest napis, że powołują się na tego pana http://www.onnouscachetou...e/aluminium.php Podam przykład jednego z jego artykułów http://www.amessi.org/Aluminium-et-vache-folle . „Aluminium i choroba wściekłych krów” Niestety jest to zwykła beletrystyka nie poparta żadnymi (podkreślam żadnymi)badaniami naukowymi. Napisano tam, że w zasadzie wszystkie nieszczęścia świata są spowodowane zatruwaniem naszych organizmów aluminium ( glin w naszym języku). Z takich źródeł czerpie informacje pan Hamburg robiąc nam wodę z mózgu. Są to zwykłe przypuszczenia.
Oczywiście każdy może powiedzieć, że coś w tym jest, bo w Niemczech zamiast puszek aluminiowych do piwa stosuje się plastikowe, bo wycofano z użycia naczynia aluminiowe itd. Nie będę z tym polemizował, a powiem tylko tyle, że również grafit w ołówku szkolnym jest bardzo szkodliwy, ponieważ struktura jego włókien podobna jest do azbestu.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-03-31, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
idąc za rozumowaniem Pana Ryszardza który >celowo< swoimi bredniami wywołał panike wśród brzeskiej ludności i idąc, zupełnie przypadkiem a może celowo, szkodliwością aluminium przynajmniej połowa ludzi pijących piwo z puszki ( z aluminiowej puszki ) powinna już nie życ lub co najmniej większość powinna mieć w sobie menigokoki i inne głupoki.....ludzie to jest paranoja. Moim zdaniem: Pan Ryszard tymi swoimi wywodami wywołał jedną wielką schize i ludzie zamiast się szczepić teraz się zastanawiają czy jest jakiś ku temu sens bo to jest szkodliwe. Równie dobrze puszki z aluminium są szkodliwe więc piwosze smakosze uważajcie bo niedługo pomrzecie.....i wszyscy jedzący gumy zapakowane w aluminiowe opakowania też miejcie się na baczności...aluminum nad wami czuwa i wasz organizm zatruwa.....
Ciekawy jestem, kogo Pan Roztropek ambasadoruje? Czy rzeczywiście wypowiada się jako osoba postronna, czy tez kogoś reprezentuje? To samo dotyczę się „Lotnik”
Bagatelizują sprawę, opowiadając o jakiś aluminiowych puszkach z piwem! Notabene pokryte w środku (te puszki) specjalnym lakierem, aby napój nie miał bezpośredniego kontaktu z metalem.
Powtórzę jeszcze raz, tutaj chodzi o wstrzykniecie tej trucizny w mięsień! Gdzie jak z medycyny wiadomo przemiany materii jest dużo trudniejsza, a jeżeli chodzi o jon aluminium, prawie ze nie możliwa! O tym perfidnym tryku już pisałem.
A oboje Panowie grając w te klocki, próbując zmylić. Niewątpliwie po części tez maja racje mówiąc, ze garnki aluminiowe noszą w sobie pewne niebezpieczeństwo.
Natomiast, co innego jest, wstrzyknąć cos bezpośrednio do obiegu a co innego poprzez jamę ustną! To Ci Panowie dokładnie wiedza, a może i nie wiedza.
Przypomnę:
Ten metal tzw. pomocniczy (adjuwant) w postaci Aluminiumhydroxid niszczy komórki.
Aluminium połączony lub rozpuszczony w ludzkiej tkance lub płynach fizjologicznych jest największym jonem metalu, z jakim człowiek może być skonfrontowany!
To obce ciało w postaci Aluminiumhydroxid (adjuwant) raz za implantowane w ciele, organizm ludzki i zwierzęcy nie jest w stanie w żaden sposób zneutralizować ani tez usunąć. To obce ciało w postaci Aluminiumhydroxid jest magazynem trucizny na cale życie!
To wszystko jest poparte badaniami naukowymi, tez już podawałem: Patrz wyżej Prof. C Shaw, (University of British Columbia) Vancouver Kanada, i to nie są jakieś tam historyjki jak to próbują lekceważyć „Roztropek” i „Lotnik” opowiadając tutaj o jakimś piwie.
Panie Ryszardzie czy Pan w końcu zrozumie to czy nie....Pan sieje zamęt i spustoszenie w głowach Brzeżan...ludzie już sami nie wiedzą czy się szczepić czy nie bo Pan przedstawia im swoje teorie, niezupełnie poparte badaniami medycznymi itp. Pana teorii nie popierają "ludzie z branży" ani inni mający pojęcie o tym. Każda szczepionka niesie ze sobą ryzyko i normalnym, naturalnym jest, że osłabia organizm w celu wytworzenia przeciwciał lub zmutowaniu istniejących ciał tak, aby możliwe było uodpornienie się komórek na możliwą mutację etc. Wierzę w to , że chacał nam Pan pomóc pisząc list / informując nas o złych wpływach szczepionek, ale proszę zauważyć, że nikt oprócz Pana na łamach forumbrzeg nie wypowiada się krytycznie...a na stronę tą, proszę mi wierzyć nie zaglądają tylko nic nie świadomi ludzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
nawet i kilkanaście razy na dzień 
>
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
