jadore, to ja na miejscu tego kotka bałabym się co się stanie PO odłożeniu aparatu...jaka zoofilia czy co
A czajniczek- wyśmienity- widział więcej niż jego nowy właściciel (ten co dopiero nim będzie), ciekawe, jakie historie potrafią mieć przedmioty....gdyby tylko potrafiły mówić
uuu, oferty ceny też nie złe. Ciekawe, jakby tak kogoś zmusili do zakupienia tego czajniczka za taką kasę heh.
Była swego czasu afera o samochód, którego to licytacja zakończyła się na połowie jego wartości. Oczywiście sprzedający chciał się wycofać, ale aukcja jest prawnie wiążącą umową, więc kupujący postanowił wystąpić do sądu, a dzisiaj cieszy się wozem Tutaj sprzedający może zastosować odwrotny manewr i zmusić pana z najwyższą ofertą to zakupu. To by było ciekawie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum