Muzyka inspiruje, mnie np. popycha do podejmowania bardziej lub mniej ważnych decyzji. A czasami, przez ułamek sekundy wierzę, że jest na świecie miłość....ot tutaj na przykład:
Jesteś
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Kapodaster na IV progu
e7
Jest tyle ciepła
h C G
W twym głosie - miła
h
Że nawet lodowiec
h C
Z torbami byś puściła
h
Jest tyle wiary
h e7
W twej duszy - droga
D
Że Ocean Spokojny
D C G
Boso przejść byś mogła
Jest tyle żaru
W twych słowach - piękna
Że ogień z ogniska
Dałby ci się opętać
Jest tyle światła
W twych śladach - mroczna
Że po krach lodowych
Też do mnie byś doszła
Jest tyle czułości
W twych gestach - urocza
Że z każdej naszej chwili
Musi coś pozostać
Jest tyle mądrości
W twym serdecznym palcu
Że kwiaty pokojowe
Nie pozwolą zasnąć
Jest tyle miłości
W twym sercu - mała
Że późny listopad
W lipiec byś zamieniała
Jest tyle błękitu
W twoich oczach - jasna
Że pójdę za tobą
Aż na koniec świata
No już chciałem napisać, że wyjęłaś mi to z głowy..z ust i z nosa... i dlaczego ta piosenka jest dla mnie taka fajna..ale jak się okazuję ...już napisałem.. parę postów wyżej
Mam nadzieję, że za to nie ma jakiejś kary? Trzy dni bana albo coś takiego ?
Kary nie ma owszem... jedynie nagroda.. Mój post w tym jakże przyjemnym z natury wątku ..nie miał w założeniu czynić zarzut.. nie, nie, nieee
A w głowie mi rozbrzmiało...
Czasem nagle smutniejesz
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
d B C
czasem nagle smutniejesz
A g A
to jakby dnia ubywa
B g
i nie wiem jak ci pomóc
A A7
więc tylko proszę - wybacz
d
czasem łzy w twoich oczach
B
na krótką chwilę goszczą
g
i nie wiem czy coś mówić
A A7
i nawet nie wiem po co
puszczam więc wtedy latawce
ze śmiechu mego śmieszne
i znowu dnia przybywa
powietrze staje się lżejsze
i lżejsza staje się wędrówka
z plecakiem wciąż coraz cięższym
nad domem przysiadła tęcza
na nieba niebieskiej gałęzi
-----------------------------
Jejku jaka ja mam słabość do smyków.. bo w tej akurat piosence zdaję się że kontrabas smyczkowo wybrzmiał....
Aaaa i popłynęły Makatki.. tym razem skrzypce niosąc ogromny ból..dotarły do najsmutniejszych zakamarków duszy gdy wybrzmiał
Niepokój
słowa: Józef Baran
muzyka: Krzysztof Myszkowski
d
mosty które
B
pod osłoną nocy
A7
przerzuciliśmy do siebie
B A7
porywa świt
d
trwa potop jutrzenki
B
po obu brzegach
A7
bezradnie biegamy
B A7
ręce do siebie wyciągamy
B A7
twoje oczy
d
rozwarte szeroko rozstaniem
B A7 d
oddalają się i serce za nimi podąża
B A7 d
oglądając się raz po raz za siebie
B A7 d
oglądając się za siebie
przez niebo przebiega
dreszcz niepokoju
rozstępuje się świat
na dwie połowy
i coraz mniejsza
staje się
włosów chmura
kasztanowa
i twoja ręka
wyrwana z mojej
do stacji
zbliżają się
robotnicy
dnia powszedniego
o twarzach przeraźliwie
trzeźwych
A teraz "Makatka dla przechodzącej"... ale już zagłębiam się w słuchanie.. zróbcie koniecznie to samo.. piękny dziś dzień... a wieczór czekał na makatki...
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-03-12, 19:41, w całości zmieniany 1 raz
Mam nadzieję, że za to nie ma jakiejś kary? Trzy dni bana albo coś takiego ?
Kary nie ma owszem... jedynie nagroda.. Mój post w tym jakże przyjemnym z natury wątku ..nie miał w założeniu czynić zarzut.. nie, nie, nieee
Ulżyło mi
smooth napisał/a:
A w głowie mi rozbrzmiało...
Czasem nagle smutniejesz
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Akurat adekwatnie do mojego aktualniego humoru.
d B C
smooth napisał/a:
Jejku jaka ja mam słabość do smyków
Ja też, ja też! Wręcz uwielbiam. Pamiętam moje pierwsze wrażenie, emocje przy dźwiękach skrzypiec. To była pewna piosenka, w której momentalnie się zakochałam. Zaraz ją dodam, ale najpierw sprawdzę czy już jej nie ma
Pochwili: Ekhm...piosenka jest, sama ją dodałam...chyba mam sklerozę...jej tytuł to "Kim właściwie była ta piękna pani", ale dodam dwie kolejne moje ulubione.
Tej ostatnio słucham non stop
U studni
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
E A
Spotkamy się kiedyś u studni
E
Wkoło będzie zielono
E
Nasze żony będą odświętne
A H
Nawet wódkę wypić pozwolą
Spotkamy się kiedyś u studni
Takiej zwykłej - z kołowrotem
Woda w niej będzie chłodna
W świat uwierzymy z powrotem
A
Spotkamy się u studni
H E
Być może że na drugim świecie
A
Bóg przecież jest łaskawy
H E
I pewnie da nam tę pociechę
Spotkamy się kiedyś u studni
Z wiecznie żywą wodą
Bellona też zaprosimy
On przecież będzie polewał
Spotkamy się u studni
I będziemy znów tacy młodzi
Nasze żony będą piękne
Nam wódka nie będzie szkodzić
**********
I jedna z pierwszych piosenek, którą poznałam:
Rozmowa bez słowa
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Kapodaster na II progu
A
z tobą choćby pomilczeć
A4
jakże jest ciekawie
E7/4
gdy siedzisz cała piękna
A A4 E7/4
przy swej małej kawie
i podnosisz filiżankę
nie nazbyt wysoko
jakbyś chciała sprawdzić
czy jeszcze jest po co
cis fis
włosy twe kochane
cis fis
oczy twe kawowe
D E
jakże cię podziwiam
A A4 E7/4
w tej cichej rozmowie
Ostatnio zmieniony przez Bursztynowa 2007-03-12, 20:42, w całości zmieniany 2 razy
Ja nie potrafie mówić o mojej fascynacji SDMem,bo nie potrafiłabym tego opisać.. Oni są na kazdą chwilę,na każdy niemalze nastrój,są dla mnie tez "lekiem na całe zło" i żałuje jedynie ,że nie potrafię grać na gitarze...choc pewnie wtedy nic innego bym nie robiła oprócz przygrywania sobie Sdmu...:)
Akurat sobie śpiewam "Szczęście" :
Szczęście
słowa: Bolesław Leśmian
muzyka: Krzysztof Myszkowski
C e F C
Coś srebrnego dzieje się w chmur dali.
e F G
Wicher do drzwi puka, jakby przyniósł list.
C e F C
Myśmy długo na siebie czekali.
e F G
Jaki ruch w niebiosach! Słyszysz burzy świst?
Ty masz duszę gwiezdną i rozrzutną.
Czy pamiętasz pośpiech pomieszanych tchnień?
Szczęście przyszło. Czemuż nam tak smutno,
Że przed jego blaskiem uchodzimy w cień? ...
Czemuż ono w mroku szuka treści
I rozgrzesza nicość i zatraca kres?
Jego bezmiar wszystko w sobie zmieści,
Oprócz mego lęku, oprócz twoich łez ...
a do tego mam też szczegolny sentyment:
Gloria
słowa: Edward Stachura
muzyka: Krzysztof Myszkowski
G e
Chwała najsampierw komu
G a C D G G7
Komu gloria na wysokościach?
C D
Chwała najsampierw tobie
e
Trawo przychylna każdemu
C D C
Kraino na dół od Edenu
D G
Gloria! Gloria!
Chwała tobie, słońce
Odyńcu ty samotny
Co wstajesz rano z trzęsawisk nocnych,
I w górę bieżysz, w niebo sam się wzbijasz
I chmury czarne białym kłem przebijasz
I to wszystko bezkrwawo ? brawo, brawo
I to wszystko złociście, i nikogo nie boli
Gloria! Gloria! In excelsis soli!
Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy razem
Na nim, na odyńcu, galopujmy dalej
Chwała tobie, wietrze
Wieczny ty młodziku
Sieroto świata ulubieńcze losu
Od złego ratuj i kąkoli w zbożu
Łagodnie kołysz tych, co są na morzu
Gloria! Gloria! In excelisis soli!
Z wiatrem pochwalonym teraz pędźmy społem
Na nim, na koniku, galopujmy polem.
Chwała wam ptaszki śpiewające!
Chwała wam ryby pluskające!
Chwała wam zające na łące
Zakochane w biedronce!
Chwała wam: zimy, wiosny, lata i jesienie!
Chwała temu, co bez gniewu idzie
Poprzez śniegi, deszcze, blaski oraz cienie,
W piersi pod koszulą ? całe jego mienie!
Gloria! Gloria!
Po pierwsze: pozdrawiam panny T. Może z wrześniem tu wrócą.
Po drugie: niosę pozdrowienia dla brzeskich fanów SDM-u od samiutkiego SDM-u.
Po trzecie: co myślicie o tym, żeby na początku 2008 SDM nas odwiedził ?
Po trzecie: co myślicie o tym, żeby na początku 2008 SDM nas odwiedził ?
No jaaaasne!
A kiedy przybędą do naszej doliny, dzień będzie miał sie ku zachodowi i będzie można słońca blask łagodny, nareszcie znosić bez mrużenia powiek..
A co myślicie o tym aby spróbować zorganizować w Brzegu "Dzień Starego Dobrego Małżeństwa" ..zebrałoby się młodych i starszych, optymistycznie nastawionych brzeskich śpiewająco-grających fanów SDM'u i zrobiło by się koncert i nie tylko..
A może może zorganizować taki dzień i uwieńczyć go koncertem samego Starego Dobrego Małżeństwa ! ?
ps. również dziękuje za pozdrowienia
ps. Franco Zarrazzo.. szkoda, że Ciebie tutaj teraz nie ma... ale czuję się zobowiązany podziękować za Ciebie.. dziękuje..
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-08-21, 19:33, w całości zmieniany 1 raz
A co myślicie o tym aby spróbować zorganizować w Brzegu "Dzień Starego Dobrego Małżeństwa" ..zebrałoby się młodych i starszych, optymistycznie nastawionych brzeskich śpiewająco-grających fanów SDM'u i zrobiło by się koncert i nie tylko.
szczerze z ręką na sercu byłoby to nowe przeżycie i z cala pewnością coś wspaniałego
z checia wziąłbym udział w organizacji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum