[Naczelna PP-B]

Miłość - artykuł pierwszej potrzeby
Dojrzałe pokolenie ludzi trzeciego wieku jest zdolne patrzeć na życie „do tyłu”, oceniać, porównywać, wyciągać wnioski. Nie robimy tego gdy jesteśmy młodzi i nie da się tego nakazać. Drogę do porozumienia znaczą również błędy. Pragnienia, które kierujemy do swoich dzieci, aby wyrosły na szczęśliwych ludzi, aby zdobyły wykształcenie, aby umiały dokonywać dobrych wyborów w życiu, nie zawsze powiodą się. Okres dojrzewania rodzi u młodych bunt przeciw nauce, nauczycielom i rodzicom. Co można zrobić gdy praca nie zostawia zbyt wiele czasu dla rodziny? Nie wiesz nawet, że dziecko – już nie dziecko – ma idoli z pogranicza marginesu, nie chodzi do szkoły, przy tym wraca do domu późno. Na pytania – brak odpowiedzi, na prośby-odzewu. A zdawałoby się, że wszystko było tak dobrze. I gdy myślisz, że te fanaberie jesteś w stanie przepędzić jednym policzkiem – to błąd. Potem przychodzi ucieczka i opamiętanie. Czyje ? Rodzica .Tak łatwo jest stracić wszystko: i nadzieje, i dziecko, i zdrowie. Zmienić w ruinę. Wtedy tylko miłość jest twoim sojusznikiem. Miłość przeprasza, akceptuje, pokornieje i po prostu kocha. Cokolwiek postanowisz w życiu – zawsze będę cię kochać moje dziecko. Jeśli naprawdę nie chcesz się uczyć to zaakceptuję to choć wiem, że kiedyś możesz pukać do wielu drzwi zanim ktoś da ci pracę. W domu jest twoje miejsce a jeśli dasz się uwieść narkotykom – to rodzina będzie cierpiała razem z tobą. Łzy oczyszczają drogę do serca i znaczą punkt zerowy dojrzałości. Dalszy czas uczyni cuda. Rodzica nauczy widzieć w swoim dziecku odpowiedzialność, dziecku pokaże jak wiele od niego zależy. Może to wszystko działo się po to by uwolnić siłę miłości. Może po to by matura, egzaminy i studia zakończyły się sukcesem. Jestem dumna z mojego dziecka i gdy widzę dzieła jego pracy myślę, że to też moje zwycięstwo. Trudno uchwycić granicę kto od kogo się uczy. Mądrość płynie z miłości i jeśli potrafimy kochać – potrafimy wszystko inne.
Janeczka
Słuchaczka UTW