Wysłany: 2007-02-13, 09:47 Postmodernizm w literaturze polskiej ostatnich lat
Dzień dobry, ktos powiedział na tym forum o postmodernizmie, postmodernistycznej prozie w literaturze poslkiej? Stawiam sie do dyspozycji dyskutanckiej bo piszę o tym od czasu do czasu i trochę czytam. I widze, że nader często coś takiego, takie widmo prozie sie pojawia. Ostatnio prowadziłem na przykład spotkanie autorskie Aleksandra Kościowa w Opolu, autora powieści "Świat Nura", która wydaje mi sie osobliwym melanżem, z podtekstami postmodernistycznymi własnie. Ale z tym postmodernizmem jest tak jak ze wszystkim,,że wiele twarzy ma. Pewnie specjalisci od literatury jako taie czyste przykłady postmodernizmu, języka niemozliwego wskazali by falkiewicza, vargę, tulli, gretkowską, goerke, filipiak.
Mnie ten typ postmodernizmu, powieści która sama sie pisze, pisaniem się zajmuje i w świecie tekstowym tylko zyje i sie porusza, nie dbając o logikę reistyczna, logike rzeczy rozciagłych nie do końca pasuje.
Wolę prozę z elementem postmoderny, rozumianej jako nuta tekstowej dezynwoltury, narracyjnego luzu, takiego podejscia do materii jezyka w którym wiadomo, że rzec tylko tak, że powiesc jest pisana, ale że sie pisze (tutaj Jerzy Sosnowski jest ciekawym przykładem, Jakub Winiarski)
I tyle ode mnie, tytułem wstepu, kto chciał gadac o postmodernizmie w literaturze - to zapraszam/.
Ostatnio zmieniony przez Radek W. 2007-02-13, 09:58, w całości zmieniany 1 raz
I tyle ode mnie, tytułem wstepu, kto chciał gadac o postmodernizmie w literaturze
To może próba jakiegoś zdefiniowania postmodernizmu? Ja raczej nie w temacie i będę słuchał, niż się wtrącał, chociaż mam gdzieś w archiwach jakieś coś o bankructwie postmoderny i powrocie do Dawnych Mistrzów. Dyskusja o egzystencjalizmie spodowała lawinowe wypożyczenia Sartre'a i Kierkegaarda w naszych bibliotekach (ponoć), może kilka słów spowoduje kolejną lawinę wypożyczeń?
Olga Tokarczuk to też postmodernistka? Ostrzę sobie zęby na "Annę Inn w Grobowcach Świata"...
http://pl.wikipedia.org/w...izm_(filozofia)
na gruncie literackim, osobliwie w Polsce ( w światowej nie jestem aż tak oblatany, o nie) wydaje mi się, że zagadnienia istotne dla tekstu literackiego to będzie np. intertekstualność. Czyli że wazniejsze jest osadzenie swojego pisania wkontekscie innych tekstów, niźli w kontekście realiów. W wersji soft, owo osadzenie jest istotne, chociaż nie jest dominantą. Właśnie u Winiarskiego czy Sosnowskiego to tylko narzędzie, które służy czemuś jeszcze.
Innym wyznacznikiem zapewne jest zagadnienie autonomiczności języka i w ogóle języka jako podmiotu. To może bardziej widac w poezji ostatnich lat, np. u Biedrzyckiego, Czerniawskiego, Sosnowskiego (ale Andrzeja) i jeszcze wielu innych - że oto język staje się podmiotem lirycznym i pzedmiotem zarazem. Nie pisze sie dla kogos,a le dla języka.
Tak w skrócie wielkim i przebiegu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum