wedlug mnie trzeba by najpierw mocno przestrzegać rygolu wieku do sprzedaży piwa na imprezach, a póżniej do wpuszczania... bo jakby to polączyć razem to wiek 21
Również wydaje mi się, że dyskusja nie przyniesie niczego dobrego Wg mnie każdy powinien znaleźc odpowiednie dla siebie miejsce - jeśli komuś odpowiadają klimaty w stylu szkolnych dyskotek i towarzystwo 13-14 latków to wybierze BS, jeśli natomiast któs chce pobawić się w kulturalnej atmosferze wśród ludzi " na poziomie" to wybierze inny lokal ( np. klub muzyczny "Jazzzda" we Wrocławiu )
Nie mam nic przecikow małolatom na imprezach, ale osobiście omijam takie imprezy z dalek - niech się bawią w swoim gronie
Hmm... może i ja się wypowiem, bo akurat wiem jak wyglądają dyskoteki typu BS, i wiem jak wyglądają wrocławskie kluby... Sama zaczęłam jeździć na imprezy w wieku 15 lat... Jeździłam ze starszym towarzystwem, i dlatego byłam w nie jednym klubie. Jednak jak każdy na początku byłam w BS, nie podoba mi się tam, z kilku względów, i nie chodzi o nieletnich lecz po 1 chodzi o zadymy a po 2 o agresje, nie chce iść na impreze z obawą, czy nie oberwę za darmo butelką w głowę Do wrocławskich klubów chodziłam będą nieletnią. W moim przypadku jednak jest trochę inaczej, gdyż nie wyglądam na swój wiek, i nie mam problemu z wejściem na impreze.
Moim zdaniem, jednak nie od wieku osób będących w klubie zależy jak będzie wyglądać impreza, lecz od ich zachowania. W Wrocławiu też jest wiele nieletnich osób, oczywiście bez przesady 13-14-letnie nie, ale 17-letnie osoby napewno wchodzą, lecz nikt tego nie zauważa, bo zachowują sie w sposób kulturalny, i nie robią zadym, idą się pobawić, a nie jak wiele osób w BS aby komuś napie...
I na tym polega problem, we wrocławskich klubach, są pewne zasady, jeśli chodzi o wygląd i zachowanie, i wydaje mi się, że jesli dana osoba, zachowuje sie np. w sposób agresywny itd. to po prostu aut z klubu i po problemie
W BS wpuszczają nieletnich aby mieć "jakiś" zysk, ale taki powiedzmy 15-latek wyda około 50 zł a taki 25-latek wyda spokojnie ponad 100, ale niestety szefowie BS nie widzą tej różnicy... a szkoda
Takie jest moje zdanie...
Hmm dla mnie sprawa jest oczywista.
Knajpy dzielimy na te, które sprzedają alkohol i te które go nie sprzedają.
W przypadku knajp gdzie alkohol sprzedają sprawa wieku może być dyskusyjna..ale bezwzględnym minimum jest 18 lat i tutaj nie ma o czym dyskutować i wymienianie jakichś wyjątków nie ma sensu.
Dyskusja o wiek w przypadku knajp gdzie sprzedają alkohol może wynikać z charakteru knajpy / klubu / dyskoteki i tutaj już zasady nie będą tak oczywiste jak w przypadku niepełnoletności.
Jak dla mnie psychologiczno-praktycznym rozwiązaniem byłoby określenie minimum wiekowego w oparciu o edukacje... np. kończymy liceum i otwiera się dla nas przeróżne kluby..ale przyznam że nie jest to za bardzo poprawne rozumowanie chociażby z tego powodu, że różna jest długość edukacji w szkołach ponadgimnazjalnych.. ale to jest kwestia 1, 2 lat.. więc w takim luźnym rozumowaniu ..20 lat mogłoby być najbardziej uniwersalnym wiekiem..ale przychylam się do proponowanych 21 lat w przypadki klubów / dyskotek, o charakterze choćby lekko erotycznym..
Chyba i ja się wypowiem na ten temat. Moim zdaniem Necia, tutaj dobrze napisała i za to ją chwale.Ja fakt może i tego wieku 18 lat nie mam(nie wiem na ile wyglądam,ale mówią,że więcej) ,ale od niedawna zacząłem odwiedzać różnorodne kluby,i wiem co sie dzieje u nas w Brzegu a co w innych miastach.Zaraz pewnie mnie zjedziecie,ze małolat i takie jak napisze,że do BS też uczęszczam nie zbyt często ale jestem i tam.A dlaczego bo dobrze znam Manic,wiem jaką gra muzykę i tylko dlatego tam jestem A co do tego wieku to może nie przesadzajmy z tym 21(chyba,ze tak jak napisał smooth, kluby"o charakterze choćby lekko erotycznym") takie moje zdanie 18 i jest dobrze.
Co do imprez wydaje mi się że 18 lat wystarczy. Ale nie bede tutaj pisał ile, kto, dlaczego bo to bez sensu. Pic trzeba z głową i umieć się potem zachować
Ostatnio zmieniony przez Devon 2007-02-06, 00:02, w całości zmieniany 1 raz
No toście podsumowali dyskusje nie ma co. Ograniczenia wiekowe nie biorą się przecież bezpośrednio z faktu picia/niepicia. Równie dobrze można by przy barze sprawdzać młodych kupujących. Fakt, selekcja "na bramce" ułatwia sprawę. Jednak dla właścicieli klubów, dyskotek itp. chyba ważniejsze jest, jaki klimat takie osoby wnoszą. Nie wiem jak się ma strona prawna (np kwestia odpowiedzialności za młodocianych uczestników imprezy w razie jakiegoś incydentu), ale nie wykluczone, że to też ma znaczenie. Poza tym, osoby starsze częściej niż rzadziej nie chcą bawić się w towarzystwie dzieciarni i prestiż takiego ogólnie dostępnego miejsca zdecydowanie się w ich oczach obniża. Jak widać wiecej z tego problemów niż korzyści. Ograniczenia wiekowe np. od 21 lat nie wzięły się z kosmosu. Widać że bardziej opłaca się właścicielom stosować je niż wpuszczać kogokolwiek (zapewne przekłada się to na konkretny finansowy zysk).
Uważam,że trudno jest wybrać konkretny wiek,czasem 16 latki zachowują się poważniej od 20 latków (co nie znaczy ,że wpuszczane mają być 16), a niektórzy w wieku 20 lat,zachowują się w sposób ,,ograniczony,,. Hm...sądzę ,że powszechnie przyjęta 18-stka jest wiekiem ,,rozsądnym,, chcąc nie chcąc każdy juz wtedy odpowiada i kontroluje (powinien) siebie i swoje zachowania.
IMO w wieku 18 lat to jest największa "dzicz".....bo wtedy człowiek nagle dostaje "pełną wolność" i większość zaczyna świrować itp....jak dla mnie dobrą granicą by było 20 lat wstepu do porządnego lokalu ..jest to czas, kiedy człowiek już częściowo się uspokaja (mądrzeje) i szał wolności ma już za sobą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum