Temat poświecony ulubionym drużyną NBA. Jak i tym najmniej lubianym. Moja ulubiona drużyna jest Denver, ulubiony zawodnikiem Carmelo Anthony, a nie trawie Kobiego i LeBrona
Ostatnio zmieniony przez qiero 2007-05-30, 08:43, w całości zmieniany 3 razy
New Jersey Nets jest jedną z najlepszych drużyn w NBA. W tym sezonie grają troche lipnie ale jeszcze wyprzedzą w dywizji Toronto i w PO już zaczną grać na najwyższym poziomie. Oczywiście najbardziej lubie Cartera, Kidda, Jeffersona. W tym sezonie mistrzem będzie Phoenix lub Dallas bo niestety na wschodzie nikt nie gra wybitnie. Miami daje dupy a Detroit gra średnio jak na nich.
Mam takie że graja tylko dla siebie a nie dla drużyny.
a możesz mi podać argument, że grają tylko dla siebie??
hmmm mi się wydaje, że Kobe jest najlepszym koszykarzem w NBA teraz i jego drużyna gra o wiele lepiej niż Nets z dwoma gwiazdami Kidd i Carter.
Lebron jak dla mnie i wielu ludzi pokazuje siebie innym, że chce grać dla drużyny, a jego statystyki pokazują, że pomaga duzo sobie oraz kolegą, a jak drużynie nie idzie to jemu też często nie.
Przemysl to chlopie, pamiętaj, że fajne dunki, czy podania nie zawsze zamieniają się na zwycięstwa zespolu i myśleniu o dobrze drużyny!!
Mam takie że graja tylko dla siebie a nie dla drużyny. Lepsi są w reklamach. Kobi mógłby wózki inwalickie reklamować
chlopaku jak zaczniesz grac tak jak oni to bedziesz mogl ich krytykowac , Kobe to jeden z najlepszych zawodnikow w historii ligi a LeBron to przyszlosc ligi ktora bedzie tworzyl razem z Wade'em... powiedz mi lepiej od kiedy interesujesz sie NBA ?? i czy pamietasz co dzialo sie pare lat temu w lidze??... i pomysl od kiedy Bryant w niej gra i jakie zrobil postepy ...zreszta chyba z Toba niewarto o tym dyskutowac...powiedz mi lepiej co Anthony ma takiego czego nie maja inni?? a moze podoba sie Ci pod wzgledem fizycznym ?
steve napisał/a:
pamiętaj, że fajne dunki, czy podania nie zawsze zamieniają się na zwycięstwa zespolu
tak to jest jak sie naoglada AND1'ow i mysli sie ze to jest basket
Przyznam że moim ulubionem sportem jest piłka nożna, ale jeśli zawodnik jak Kobi woli wyśrubować ilośc przez siebie punktów, a nie podawać (81ptk, 0 asyst). To można go podejrzewać o to że gra aby byc wysoko w strzelcach. A wegług mnie Anthony wcale nie jest gorszy od LeBrona czy Wade'a, a to że grają efektownie nie czyni ich lepszymi.
Kobi woli wyśrubować ilośc przez siebie punktów, a nie podawać (81ptk, 0 asyst). To można go podejrzewać o to że gra aby byc wysoko w strzelcach. A wegług mnie Anthony wcale nie jest gorszy od LeBrona czy Wade'a, a to że grają efektownie nie czyni ich lepszymi.
stary, ale co Ty gadasz lepiej zajmij się pilkarzami nożnymi bo o koszu nie masz pojęcia
a widzialeś może grę KObego w tym sezonie, bo Twój argument o jego 81 pkt to jest przypadek, a na dodatek to jeszcze mecz wygrala jego drużyna i to bardzo dużo, bo tak pozwalalo Toronto. Mial po prostu swój dzień. Czytasz może komentarze po meczowe, co Kobe mówi?? Jeśli nie to sobie poczytaj, a póżniej pisz.
Jeśli chodzi o Anthonego, Lebrona i Wade oni grają tak samo i sa gwiazdami w swoci drużynach i każdy gra efektowie. Jeśli ich nie ma to zazwyczaj drużyny ich przegrywają. No, a czy wiesz, że Carmelo Anthony byl zly, że nie dostal się do Meczu Gwiazd?? Jak dla mnie to jest myślenie o sobie!!
a ja dodam ze NBA to jest liga komercyjna wiec raczej mile widziane sa efektowne akcje i po czesci kazdy wymaga to od kazdego zawodnika w miejszym lub wiekszym stopniu...
NJ znowu przegrało, tym razem po buzerze Lue (Carter 27pts, Kidd 11as) zaś Toronto ograło Clippers więc sytuacja Netsów jest lekko mówiąc chu... lipna.
Dobra wyluzujcie. Jechałem wam po matkach, czy wspomniałem o dwółch koszykarzach? Niech każdy pisze najlepiej o swojej drużynie. Anthony miał TD z Suns
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum