Czy w Brzegu były za czasów niemca jakieś obozy pracy magazyny wermachtu miejsca gdzie rostrzeliwano ludzi itp jakieś zbiorowe mogiły więzienia gestapo itp.
W Brzegu byli robotnicy przymusowi z Polski, ale nikt ich nie roztrzeliwał. Warunki bytowania były całkiem znośne. Jak mi opowiadał jeden pan, który był na robotach u bauera w Strzelinie, przyjeżdżał on do Brzegu co niedzieli do polskich dziewczyn, które były zatrudnione w brzeskiej cukrowni. Co więcej, polacy mieli obowiązek noszenia na lewej piersi rombu z literą P, ale ten pan lekceważył ten obowiązek, do czasu, aż został zatrzymany przez żandarmerię wojskową (on mówił o ss-manach, ale skąd w Brzegu ss-mani) w przejściu pod peronami na brzeskim dworcu. Po tym zabrano go do baraków na przeciw dworca i zadzwoniono od bauera, który zjawił się w Brzegu i samochodem zabrał go do Strzelina. O żadnych szykanach nie wspominał. Kilka lat temu czytałem w jednym publikatorze brzeskim, nie pamiętam w którym, że w 1943 roku polscy robotnicy pracujący w cukrowni w Lewinie Brzeskim zastrajkowali, bo za mało im płacono. Nie pamiętam jaki był epilog tego wydarzenia, ale artykuł nie wspominał nic o egzekucjach, czy zsyłkach do obozów koncentracyjnych. Ciekawe jest to, że w Brzegu nie było placówki gestapo. Najbliższa placówka była we Wrocku. Natomiast w Brzegu była pręznie działająca placówka UB przy ul. Robotniczej, gdzie na przełomie lat 40 i 50-tych cichcem likwidowano ludzi (przy okazji budowy boksów dla psów i garaży na tereni komendy ówczesnej MO w latach 70-tych odkryto dużą ilość kości ludzkich, które załadowano w jakieś skrzynie i wywieziono nie wiadomo gdzie). Jeżeli były egzekucje, to urządzali je sowieci, którzy roztrzeliwali swoich własnych żołnierzy. Były dwa takie miejsca, o których mi mówiono, jedno było w parku nad Odrą, niedaleko Bramy Odrzańskiej, a drugie w ruinach domu przy ul. Armi Krajowej na przeciwko stacji benzynowej. Stoi tam teraz pawilon spożywczy. Za niemca było więzienie o obostrzonym rygorze 'Zuchthaus', ale tam siedzieli wszyscy, którzy nie przepadali z reżimem nazistowskim. Narodowość nie grała roli w doborze więżniów tego przybytku.
Pozdr.
W latach 1941/42 Brzeg był miejscem zesłań dla członków ruchu oporu z Paryża. Widziałem na jakimś portalu francuskim listę kilkunastu zesłanych osób. Ale to raczej nie były zesłania do obozu, a przesiedlenia.
w brzegu dolnym słyszałem że były tam 2 obozy pracy dyrenturhf 1 i 2 były filiami obuzu Gross Rossen i podobno zostały tam kawałki ogrodzenia i pare baraków ?
Według Irrganga, francuzów umieszczono na ul. Oławskiej, wg. ówczesnej numeracji, 23. Przydzielano im prace rękodzielnicze. W sierpniu 1944 przywieziono 4000 warszawiaków (chyba powstańców) i umieszczono ich w prowizorycznych pomieszczeniach nie daleko Zielęcic.
Na powyższy temat ukazały się (niestety dość dawno) dwie prace niezyjącego już Leszka Izbińskiego, byłego dyrektora Archiwum Państwowego w Brzegu (było kiedyś takie w naszym mieście). Są to: nieduża broszurka "Patrioci czescy w brzeskim więzieniu (1942-1944), Opole 1965, oraz artykuł w "Studiach Śląskich" t. 16, rocznik 1969, pt. "Z problematyki zatrudnienia Polaków i innych robotników przymusowych w powiecie brzeskim w czasie II wojny światowej". Obie te prace są do odnalezienia w bibliotekach.
Ostatnio zmieniony przez tadjurek 2007-02-04, 21:18, w całości zmieniany 1 raz
a co z masowym grobym na terenie lotniska? część obozowa jest baaaardzo zarośnięta, nie wiele jest śladów świadczących że był tam obóz. nie ma ruin bydynków...ale jest tam jakby bunkier, troche gruzów i mnóstwo śmieci oraz sów. wieczorem staje sięto nie do zniesienia. pohukiwania jak z filmu grozy. panie Brieger czy mógłby Pan zamieścić na forum mapę lotniska ?
Co do obozu to był jest dosc dobrze opisany kiedyś czytałem nawet ksiązke na ten temat ale jej nie posiadam na własnosc tragiczny był okres stycznia 1945 kiedy go ewakuowano.
Sporo ludzi w nim zgineło więzniowie ci pracowali przy budowie , rozbudowie lotniska oraz jego obsłudze oraz chyba też w kilku zakładach. Tytuł tej ksiązki to "Arbeitslager Brieg- filia obozu koncentracyjnego Gross- Rosen we wspomnieniach byłych więźniów," opr. A. Kobielec
Co do obozu to był jest dosc dobrze opisany kiedyś czytałem nawet ksiązke na ten temat ale jej nie posiadam na własnosc tragiczny był okres stycznia 1945 kiedy go ewakuowano.
Sporo ludzi w nim zgineło więzniowie ci pracowali przy budowie , rozbudowie lotniska oraz jego obsłudze oraz chyba też w kilku zakładach. Tytuł tej ksiązki to "Arbeitslager Brieg- filia obozu koncentracyjnego Gross- Rosen we wspomnieniach byłych więźniów," opr. A. Kobielec
Wielkie dzięki Ohlauer za tytuł. Dzieje tego obozu opisywał tez Stanisław Nicieja, niestety dość dawno, na łamach Gazety Brzeskiej i w dodatku w odcinkach, więc dużo szukania.
Ja ze swej strony chcę sprostować napis na pomniku. Pisze tam, że "w tym miejscu w latach 1939-1945 mieścił się ... obóz..." co jest dużym uproszczeniem.
Jak mi się udało wywnioskować z planów lotniska, obóz istniał obok drogi Pępice - Brzeg (Włościańska), po jej zachodniej stronie, to co opisuje chyba Lotnik Krzyś: dziś tam są ruiny 1 murowanego budynku, i jeden niedostępny bunkier (schron). Obóz ten zajmował niewielką powierzchnię.
Dopiero, gdy podjęto rozbudowę lotniska w roku 1944, i gdy sprowadzono jeńców z Warszawy, i zrobiono z obozu filię Gross Rosen, a więc od 7 sierpnia 1944 obóz mógł powiększyć powierzchnię i być może zajmował także teren obok drogi Pępice - Żłobizna. Ale nie znalazłem informacji o dokładniejszej lokalizacji. Ze zdjęć lotniczych, które tu ktoś już zamieszczał, trudno coś wyczytać, ale jest bardzo prawdopodobne, że nowy obóz zajmował teren między starym obopzem a dzisiejszym pomnikiem, czyli w rozwidleniu starej drogi z Pępic do Brzegu i nowej z Pępic do Żłobizny.
No oczywiście lokalizacja pomnika jest jaka jest, bo gdy powstawał, to lotnisko było jeszcze zajmowane przez armię radziecką (rosyjską), więc nie było możliwości innej lokalizacji.
Jakby ktoś coś więcej wiedział o lokalizacji to chętnie bym przeczytał.
Gdzieś kiedyś miałem ksero mapki lotniska z czasów niemieckich gdzie jest zaznaczony oboz znajdował sie on przy drodze na skraju lotniska ze wschodniej strony tak na południowy wschod od głównego pasa startowego mniej wiecej gdzie teraz pomnik ale troche w innym miejscu raczej z obozu niewiele zostało być moze fundamenty bo baraki były drewniane bym wkleił mapke ale niemam jak nie mam cyfrówki i skanera co do literatury to jest jeszcze kilka książek gdzie są wzmianki o obozie ale nie pamiętam teraz tytułów jak soie przypomne to podam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum