Wysłany: 2007-01-29, 21:42 Pożar na ulicy Towarowej 29.01.2007
Około godziny 15:30 na ulicy Towarowej, wybuchł pożar. Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy gaśnicze Z tego co można było dostrzec był to nieużywany budynek PKP..... Tyle wiem, bo akurat z pracy wracałem..... Może wiecie coś więcej....
Spalił się opuszczony budynek przed starym punktem hurtowni warzyw. Najlepszy był dziadek który wiedział wszystko lepiej od strażaków.
Teksty typu. " Tam nie ma prądu gasić, tam nie ma prądu bo ja wiem "
Tacy starsi ludzie są najgorszą zmorą strażaków, najpierw krzyczał do wszystkich gdzie ta straż ( chwilę wcześniej dzwoniąc ), najpierw się nakrzyczą i myślą, że wszystko wiedzą.
Ludzie nie wiedzą, że aby zacząć gasić trzeba najpierw zorientować się w:
- Czy wewnątrz nie ma ludzi.
- Czy w palącym budynku nie ma prądu.
- Jakie materiały się palą.
- Czy nie ma innych zagrożeń ( np. Wybuchu, czy też chemicznych )
Nawet opuszczone budynki mogą posiadać prąd, gaz czy pojemniki z jakimiś chemikaliami czy też olejami ( których nie zawsze można gasić wodą )
pożary w gminie Lubsza, wcześniej w Olszance i Pogorzeli a nawet te w lecie 2006 na polach, teraz ta seria.... nie wydaje się Wam, że to wszystko trochę dziwne jest....
Z tego co wiem sprawcy (sprawca ?? ) nie zostali w każdym z tych przypadków złapani....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum