Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2007-01-26, 20:29 Zmiany w składzie Rady Miejskiej
Za NTO z dnia 26.01.2007:
Cytat:
Bogdan Tomaszek podał wczoraj nazwiska zaledwie 6 samorządowców z Opolszczyzny, którzy mają stracić mandaty. Jest wśród nich jeden przewodniczący rady gminy (Walenty Oliwa z Olszanki), jeden radny powiatu namysłowskiego (Piotr Owczarek) i czterech radnych gminnych: Alojzy Ketzler z Ciska, Ryszard Wołczański z Namysłowa oraz Piotr Szpulak i Mariusz Grochowski z Brzegu.
- W Cisku i Olszance odbędą się więc najprawdopodobniej powtórne wybory, bo są to małe gminy do 20 tysięcy mieszkańców - mówi Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. - Koszt takich wyborów to około 5-6 tysięcy złotych. W pozostałych przypadkach, czyli w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, wejdą kolejne osoby z listy poszczególnych partii.
Według tego założenia Ryszarda Wołczańskiego z Namysłowa zastąpić ma Kazimierz Paczkowski, Piotra Owczarka z powiatu namysłowskiego - Bogdan Drobina, Piotra Szpulaka z Brzegu - Mirosław Dziadek, a Mariusza Grochowskiego, również z Brzegu - Piotr Medyński.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Pan policjant i pan nauczyciel na radnych? Ten drugi wzbudza we mnie mieszane uczucia...
A dokładniej, jeśli chodzi o dwóch radnych z Brzegu, nie złożyli na czas oświadczeń o tym, że ich żony prowadzą działalność gospodarczą albo miały zawarte umowy z miejskimi firmami.
Osobiście wątpię, żeby stracili z tego powodu mandaty, bo prawo jest (jak to zwykle nasze prawo) niejasne. Na złożenie oświadczeń mieli "30 dni od dnia wyboru". I nikt teraz nie jest w stanie jasno powiedzieć co znaczy dzień wyboru: dzień wyborów, dzień ogłoszenia wyników wyborów przez komisję gminną, wojewódzką, a może przez krajowego komisarza? (jeżeli uznać, że dzień wyboru=dzień wyborów, to nasi radni spóźnili się o jakieś 3 dni).
W dodatku w dwóch różnych ustawach są dwie kary: utrata diety i utrata mandatu.
Na te wszystkie wątpliwości powołują się politycy, a że identyczne spóźnienie zanotowała Hanna Gronkiewicz w Warszawie, więc jeżeli ją obronią, to panów Grochowskiego i Szpulaka pewnie też.
Ostatnio zmieniony przez Jamps 2007-01-27, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
(jeżeli uznać, że dzień wyboru=dzień wyborów, to nasi radni spóźnili się o jakieś 3 dni).
No też nie. W niektórych przypadkach ostatnim dniem wyborów był 26 listopada 2006 r. bo wybory były wspólne z wyborami rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz wójtów/burmistrzów. Ale nie chcę się tu wdawać w spory prawne - prawnikiem nie jestem. Dość, że jestem zdania, że radni nie powinni tracić mandatu za spóźnienie się ze złożeniem takiego czy innego oświadczenia. Nie rozumiem też, dlaczego oświadczenia mają mieć zróżnicowany termin?
W Radzie Miejskiej Brzegu, dwóch radnych może utracić mandat. Samorządowcy muszą składać oświadczenia majątkowe, wykaz zawieranych umów cywilnoprawnych oraz informacje o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka. Jeżeli tego nie zrobią, tracą mandaty. Sprawa jest głośna, bo okazało się, że przepisy są niejasne - ta sama ustawa mówi, że oświadczenie majątkowe należy złożyć w ciągu 30 dni od dnia złożenia ślubowania, a oświadczenie o działalności gospodarczej małżonka w ciągu 30 dni od dnia wyboru. Na dodatek „dzień wyboru” to według MSWiA dzień głosowania, a inni prawnicy twierdzą, że to dzień ogłoszenia wyników wyborów w Dzienniku Ustaw przez Państwowa Komisję Wyborczą. Właśnie bałagan w przepisach spowodował, że wielu samorządowców „wyłożyło” się na terminach - za późno dosłali oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka.
Pojawia się zatem pytanie, czy sankcja, jaką proponuje MSWiA jest adekwatna do winy?
Czy to nie wyborcy czasami wybrali radnych, a pozbawienie ich mandatu przez nie do końca sprecyzowaną ustawę, nie jest czasami zamachem na demokrację?
A może to wina małżonek, że zamiast siedzieć w domu, zajmować się domowymi sprawami – okazały się aktywne zawodowo i tylko kłopoty małżonkom przynoszą?
Otóż nie! Gratuluję małżonkom aktywności zawodowej i życzę im satysfakcji z wykonywanej pracy, a ustawodawcy jak najwięcej zdrowego rozsądku przy podejmowaniu tak ważnych decyzji.
Czy to nie wyborcy czasami wybrali radnych, a pozbawienie ich mandatu przez nie do końca sprecyzowaną ustawę, nie jest czasami zamachem na demokrację?
Moim zdaniem jest. W większości ci sami wyborcy, którzy wybrali posłów uchwalających tą niedoprecyzowaną ustawę wybrali właśnie tych radnych. To zaprzeczenie demokracji....., ale przecież nie o demokrację tu idzie, a o TKM, co by ten skrót nie oznaczał.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-01-31, 18:47, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum