Pub – musi posiadać klimat (gosiaczek86). Wystarczy jechać do Wrocławia albo do Krakowa żeby zrozumieć, że Pub to nie jest restauracja rzadko, kiedy można coś zamówić do jedzenia. Owszem przekąski w stylu paluszki, krakersy, chipsy.
Pub widać na reklamie Warki! To dla tych, co nie mają okazji wyjechać poza Brzeg.
Klub to zupełnie coś innego. Bardziej przypomina dyskotekę. Przy wejściu selekcja wjazd za parę $ no i są czynne przeważnie wieczorami.
Restauracja – no to chyba każdy zna, bo w Brzegu mamy kilka takowych.
[ Dodano: 2007-01-26, 08:52 ]
Steve – a gdybym napisał temat o podróżach na Marsa?
a co do lokalu:
-powinien mieć jakąś taka znośną powierzchnie, by ludzie nie byli w nim ściśnięci jak w klitce
- może jakieś kanapy, a nie tylko krzesła
- zakaz palenia w lokalu
- jakiś rzutnik, czy coś na wypadek imprez sportowych
- ciekawy klimat (odbiegający od standardowych pubów, jakaś ciekawa kompozycja itp.
PODOBA MI SIĘ
Martuska napisał/a:
Ja slyszalam ze otwieraja cos kolo malibu
Byłoby bosko Ma może ktos potwierdzenie tej ploteczki? Bo mi się to coraz bardziej podoba
yasiu napisał/a:
Czyżby zamykali Malibu?
Raczej w byłym BINGO (ehh zamierzchłe czasy mego dzieciństwa tam spędzałam )
He he przepraszam za offtopic..ale nie za wcześnie na takie zdania.. Saw przecież Ty jeszcze przez jakiś czas musisz czesać włosy Barbi w domu i wybij sobie z głowy puby gdzie będzie się lało piwsko w nasze gardła a przy okazji podstawą PUBu to porządne piwsko i basta !!
ub to nie jest restauracja rzadko, kiedy można coś zamówić do jedzenia
otóż bardzo grubo się mylisz. W prawdziwym Pubie bez problemu można dostać coś do jedzenia (z reguły prosty jednodaniowy posiłek, ale na pewno najesz się nim do syta). Za to nie uświadczysz nigdzie nazwy "Pub"
i jak słusznie zauważył smooth w Pubie podstawą jest piwo (powinno być ok 20 rodzajów do wyboru, tak lane jak i butelkowe (puszkowe tez dopuszczalne). W naszych polskich realiach - chętnie napiłbym się dobrego portera)
Ostatnio zmieniony przez Morg 2007-01-26, 10:24, w całości zmieniany 1 raz
otóż bardzo grubo się mylisz. W prawdziwym Pubie bez problemu można dostać coś do jedzenia (z reguły prosty jednodaniowy posiłek, ale na pewno najesz się nim do syta).
Pub to nic innego jak pijalnia piwa.
Oczywiście, jeżeli chleb ze smalcem potraktujemy jako posiłek a nie przystawka to też można się najeść.
Kompletnie nie masz racji, zapewne nigdy nie byłeś w Pubie. Posiłki są zupełnie normalne, nie żadna tam kanapka ze smalcem (proste, jednodaniowe owszem, ale posiłki - nie zakąski do piwa) - od tradycji Pubu zależy czy przynoszone do stolika czy odbierane przy barze, (inaczej niż piwo którego w Pubie NIGDY do stolika ci nikt nie przyniesie). Pub jest mejscem z swoją określoną etykietą i tradycją. Zdecydowanie to nie jest "pijalnia piwa", mimo że piwo jest tam głównym przedmiotem zamówień. Swoją drogą polecam najpierw dowiedzieć się co to w ogóle jest Pub i jaką spełnia funkcję, a później się wypowiadać.
He he przepraszam za offtopic..ale nie za wcześnie na takie zdania.. Saw przecież Ty jeszcze przez jakiś czas musisz czesać włosy Barbi w domu i wybij sobie z głowy puby gdzie będzie się lało piwsko w nasze gardła
Rozróżnij pojęcie "dzieciństwo" od "bycia nastolatkiem"
Kompletnie nie masz racji, zapewne nigdy nie byłeś w Pubie. Posiłki są zupełnie normalne, nie żadna tam kanapka ze smalcem (proste, jednodaniowe owszem, ale posiłki - nie zakąski do piwa) - od tradycji Pubu zależy czy przynoszone do stolika czy odbierane przy barze, (inaczej niż piwo którego w Pubie NIGDY do stolika ci nikt nie przyniesie). Pub jest mejscem z swoją określoną etykietą i tradycją. Zdecydowanie to nie jest "pijalnia piwa", mimo że piwo jest tam głównym przedmiotem zamówień. Swoją drogą polecam najpierw dowiedzieć się co to w ogóle jest Pub i jaką spełnia funkcję, a później się wypowiadać.
Nie nigdy nie byłem!
Widzę, że jesteś prawdziwym expertem!
Czyli jak w Pubie nie ma jedzonka to nie jest Pub???
Pijalnia piwa to przenośnia, ale widzę, że należysz do osób, które czepiają się każdego słowa!
„Swoją drogą polecam najpierw dowiedzieć się, co to w ogóle jest Pub i jaką spełnia funkcję, a później się wypowiadać” – Mistrzu powiedz swojemu uczniowi, co to jest PUB?
Pijalnia piwa to przenośnia, ale widzę, że należysz do osób, które czepiają się każdego słowa!
Przenośnia do czego? Pijalnia piwa to pijalnia piwa - mi się bardziej kojarzy z smierdzącą "mordownią" skupiającą pijaczków, niż z miejscem do spotkań w którym chce się spędzić kilka godzin życia raz na jakiś czas. Widzę że należysz do osób które idą w zaparte nawet po omacku, no ale nie ważne. Co do tego czym jest Pub i czym się charakteryzuje, to wystarczy przeczytać to, co napisałem powyżej. Co do jedzenia, to, nawet czysto logicznie rzecz biorąc Pub jest miejscem do spotkań towarzyskich, ergo spędzany tam czas nie zamknie się raczej w 20min potrzebnych na wypicie "browara", a bardziej w kilku godzinach. To z kolei plus wspomniane piwo + gastrofaza skłania ku temu żeby coś przekąsić. I stąd powszechność jedzenia w Pubach i to takiego, którym można się najeść, bez konieczności zasuwania do domu (tu też się kłania rodowód Pubu (godziny otwarcia Pubów w Anglii))
Chciałbym jednocześnie zauważyć, że nie uważam się za jakiegoś eksperta i nauczyciela, jak to mi - z pewną nutką ironii - zostało zasugerowane.
Heh to brzmi tak, jakby ten PUB miała założyć Rada Powiatowa tudzież, Rada Miasta..lub inny organ polityczny ...
Jest to kwestia lokalu, jak i miejsca. W brew pozorom nie jest łatwo założyć coś na styl pubu czy klubu. Nie wiem czy wiesz, ale jak otwierasz klub to musisz patrzeć na wiele aspektów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum