mi się podobało 3 panów siedzących chyba w 3 rzędzie synchronicznie "pogujących"... nie mogłam się powstrzymać od śmiechu, kiedy to zauważyłam...
No Ci panowie rządzili .. wprowadzili coś nowego....heh taki trio trzepaczy głową..
Tak mi się właśnie przypomniało, że całkiem ciekawie wychodziły wokaliście "Emanacji" elementy growlingu podbijanego przez akustyków..
Co do mikrofonu wokalisty "Ulic" to całkowicie zgadzam się z Morgiem,
Manuela napisał/a:
fireshow... hmmm... myślisz o przeklasyfikowaniu się?
Eh... tak więc ja tam wiele nie napisze o tym koncercie bo bardziej skupiłam się na tym ich pogowaniu niż na reszcie ale ogólnie (jeśli ja tam coś mogę powiedzieć) to mi się podobało. No i lepiej że temu gitarzyście coż z gitarką cośbyło nie tego, bo Ulice grały krócej... nie żebym coś tam do nich miała, bo pan śpiewał całkiem nieźle... tylko... no śmiesznie było
A zdenerwował mnie tylko pan ochroniarz, który posądził mnie o wnoszenie alkoholu na salę... no nie byłoto sympatyczne... ale cóż...
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-01-28, 09:04, w całości zmieniany 2 razy
A zdenerwował mnie tylko pan ochroniarz, który posądził mnie o wnoszenie alkocholu na salę... no nie byłoto sympatyczne... ale cóż...
No pewnie i nie było to sympatyczne, ale chyba lepiej zapobiegać niż potem ponosić konsekwencje.. bo na przykład młodzież plus alkohol może równać się proszek z gaśnicy na widowni..plus chorobowe pracownic.. tak właśnie było na WOŚP.. i zgadnij kto sprzątał widownie.. ..
Ale tym razem było kulturalnie
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-01-27, 10:34, w całości zmieniany 1 raz
Mi też się podobał koncert. Pozytywnie. Choć tym razem nie udąło mi się dołączyć w pogo z powodu choroby, ale następnym razem nie odpuszcze sobie. Choć tak patrząc na to z widowni poniekąd cieszyłam się, że nie jestem zgnieciona:)
Emanacja- cóż moge powiedziec. Chyba tylko podziekowac Helowi za dotrzymanie słowa
Ulice- ominął mnie początek,więc byłam na ostatnich dwoch piosenkach. Tak średnio przypadło mi do gustu.
No pewnie i nie było to sympatyczne, ale chyba lepiej zapobiegać niż potem ponosić konsekwencje.. bo na przykład młodzież plus alkohol może równać się proszek z gaśnicy na widowni..plus chorobowe pracownic.. tak właśnie było na WOŚP.. i zgadnij kto sprzątał widownie.. ..
Ale tym razem było kulturalnie
Jej... ja rozumiem, że to było potrzebne... no ale... czy ja wyglądam na osobę która mogłaby zrobić coś takiego?[;)] Ale sympatyczne to i tak nie było... a z tymi gaśnicami na WOŚP... to... musiało nie być fajne... dobrze że tylko o tym słyszałam, a nie widziałam na własne oczy... a co do tego kulturalnie tym razem, to można tak powiedzieć...
dzień dobry...moc, "ogień"... o Emanacji nie chce mi się pisać dużo, bo ich nie lubię. Zwłaszcza Kuby i Tomka, którzy są hipokrytami, a ten drugi jeszcze do tego, nieustanie przyczynia się do wprowadzania "zawieruch scenicznych", czy to przez zaplątanie się w kablach, czy zepsucie piecyka albo nieświadomość, że gra bis.
Ulice...powiem szczerze, że przypominają mi irlandzką grupę U2, oczywiście widać sporą różnicę klas, ale to taka moja pierwsza myśl, gdy już drugi raz mogłem słuchać ich muzyki. Zgodzę się, że utwory są dosyć monotonne, widać było, że publiczność, zwłaszcza "szatanowcy" byli ich występem znużeni. Ogólnie było nawet, nawet, pomijając to, że faktycznie po raz kolejny nagłośnienie zaprzepaściło popisy wokalne, jak i muzyczne całej grupy...
Teraz moja refleksja po koncercie: ludzie, dajcie sobie spokój, przecież to parodia, co Wy robicie...czułem się jak w cyrku...
Owszem. Bo mu właśnie 'coś nie działało' xD
Myślę, że gdybym go w trakcie koncertu podkręcił jeszcze mocniej, to zamiast jakiegokolwiek grania mielibyśmy fireshow xD
to by było ciekawe urozmaicenie takie 2 w jednym. Sądzę, że zawsze jesteś nie bardzo nagłośniony, nie tylko wczoraj tak było (to Ty jesteś tym gitarzystą? xD )
Garuda napisał/a:
Ulice...powiem szczerze, że przypominają mi irlandzką grupę U2, oczywiście widać sporą różnicę klas,
być może to zabrzmi dziwnie, ale miałam takie samo skojarzenie.
hmmm miałam odczucie, że zespół składa się niejako z "pozerów" ...
ale po prostu nie rozumiem ich imidżu, ale togo niejako nie muszę rozumieć.
być może to zabrzmi dziwnie, ale miałam takie samo skojarzenie.
hmmm miałam odczucie, że zespół składa się niejako z "pozerów" ...
ale po prostu nie rozumiem ich imidżu, ale togo niejako nie muszę rozumieć.
I tu Ziomek masz wielką rację, to grupa "wyleniałych" już pozerów i podobno zagrali swój "gwiazdorski" koncert za niemałe pieniądze??????????!!!!!!!!!!
"gwiazdorski" koncert za niemałe pieniądze??????????!!!!!!!!!!
No proszę. Ciekawe za ile i kto płacił. I skąd takie informacje...choć szczerze sam nie wiem czy mnie to interesuje.. ale jeśli czynnik pieniężny ma być mobilizacją ..to czas żeby muzycy, którzy nie mają czasu na charytatywne koncerty ..wyszli z ukryć i ożywili te smętne jeszcze kulturalnie miasto..ale żeby nie było..widać jakiś progres muzyczny
Pieniądze dostali niemałe... jak na nich oczywiście... ale nie wiem czy wszyscy powinni wiedzieć za ile zagrali... w każdym bądź razie napewno ich gaża była znacznie większa niż przychód ze sprzedaży biletów.
Pieniądze dostali niemałe... jak na nich oczywiście... ale nie wiem czy wszyscy powinni wiedzieć za ile zagrali... w każdym bądź razie napewno ich gaża była znacznie większa niż przychód ze sprzedaży biletów.
Sądząc z programu imprez BCK na styczeń, jaki jest zamieszczony na stronie www.brzeg.pl koncert ten w ogóle nie był planowany. Na 26.01 zaplanowano podsumowanie roku sportowego. Czyżby to w tej intencji odbył się ten "spęd"? Co do przychodu z biletów, z pewnością był on marny biorąc pod uwagę cenę biletów i ilość widzów na sali. Do tego też przecież trzeba dodać koszt ochrony, chyba że pracowała ona za friko. Co do produkcji muzycznych - "Emanacja" na swoim poziomie, czyli nijak - chociaż dobrze, że grają i robią to w sposób naturalny, przystający do ich wieku. Niestety gorzej, a może bardzo źle zaprezentowali się napuszeni "gwiazdorzy" z pospiesznie zebranego zespołu "Ulice". Panowie, czas wasz już dawno minął!!! Dajcie już sobie spokój, pograjcie może trochę do kotleta. Jedynie "Sopel" stanął na wysokości zadania, chociaż i tak nie miał do czego "pukać". [/b]
Jedynie "Sopel" stanął na wysokości zadania, chociaż i tak nie miał do czego "pukać".
No ja sobie w pewnym momencie pomyślałem, że dla samego Sopla warto było przyjść. Miałem nadzieję, że wstawka perkusji rozpoczynająca koncert "Ulic" potrwa dłużej..
Co do samych "Ulic" myślę, że obliczu małej intensywności muzycznej w Brzegu.. przynajmniej warto docenić, że ktoś coś robi.. i to między innymi są "Ulice"
No ja sobie w pewnym momencie pomyślałem, że dla samego Sopla warto było przyjść. Miałem nadzieję, że wstawka perkusji rozpoczynająca koncert "Ulic" potrwa dłużej..
Co do samych "Ulic" myślę, że obliczu małej intensywności muzycznej w Brzegu.. przynajmniej warto docenić, że ktoś coś robi.. i to między innymi są "Ulice"
Co znaczy w obliczu małej intensywności muzycznej w Brzegu. Nie za bardzo to stwierdzenie jest prawdziwe. Chyba, że chodzi tu o koncerty zespołów amatorskich? Tyle tylko, że "Ulice" - jak mi wiadomo - zagrały za niezły szmal. Czy członkowie zespołu "Emanacja" wiedzą o tym i grały tylko na doczepkę czyli tzw. support przed wątpliwą "gwiazdą" tego wieczoru czyli zbieranką pod szyldem "Ulice"?
Kiedy tak czytam wypowiedzi użytkownika donGerwazy, zastanawiam się skąd tyle niechęci do zespołu. Dostali pieniądze, czy nie, co za różnica, ważne, że zagrali i można było ciekawie spędzić piątkowy wieczór. Przynajmniej ja tak sądzę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum