Ostatnio zdarzyła nam się podejrzana historia za kanałem w miejscu starego mostu,było to w środku nocy,byliśmy troche nieuważni,w pewnym momencie ktoś albo coś zaszło nas od tyłu nie widzielismy poniewaz w aucie było zapalone swiatło.
Pomimo że auto było na hamulcu recznym poczuliśmy silne uderzenie z tyłu i auto przesuneło sie troche do przodu pomimo że nie było mozliwości wjechać tam autem ponieważ stalismy tyłem do wody na starym moscie. Jednoczesnie usłyszeliśmy dziwny krzyk jakby wycie nie wykluczamy ze mogl to byc dzwiek mechaniczny(z poczatku myslelismy ze to zwierze tylko jakie?),w tym momencie przez moment brakło prądu
który jednak momentalnie powrócił i udało nam sie odjechac.
Wydawało nam się ze przez chwile z tyłu auta cos błysło ale minimalnie,jakby iskra w pobliżu anteny ale nie jesteśmy pewni. Na pewno nikt nas nie gonił i nic nie słyszelismy kompletna cisza
Czy komuś przytrafiło sie cos podobnego lub wie coś na ten temat ???
Z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-01-16, 23:02, w całości zmieniany 4 razy
Jasne też słyszałem o dziwnych zjawiskach za kanałem. Mojemu koledze przydarzyło się coś podobnego. Wracał stamtąd bardzo późnym wieczorem, nagle w lusterku zobaczył wielki błysk, i usłyszał dziwne odgłosy jakby z wnętrza pojazdu, strasznie się bał, nagle zobaczył GREMLINA ,który mierzył 2 metry i trzymał w ręku sonar nadpneumatyczny.Gremlin zapytał się go czy nie ma pożyczyć 2 fajek. Oczywiście mój kumpel dał mu całe pudełko. Ale te gremliny i tak na drugi dzień spaliły mu samochód. Szkoda mu było tego fiata 126p, ale cóż.
Jasne też słyszałem o dziwnych zjawiskach za kanałem. Mojemu koledze przydarzyło się coś podobnego. Wracał stamtąd bardzo późnym wieczorem, nagle w lusterku zobaczył wielki błysk, i usłyszał dziwne odgłosy jakby z wnętrza pojazdu, strasznie się bał, nagle zobaczył GREMLINA ,który mierzył 2 metry i trzymał w ręku sonar nadpneumatyczny.Gremlin zapytał się go czy nie ma pożyczyć 2 fajek. Oczywiście mój kumpel dał mu całe pudełko. Ale te gremliny i tak na drugi dzień spaliły mu samochód. Szkoda mu było tego fiata 126p, ale cóż.
czytając twoją odpowiedź zastanawiam się czy śmiać sie, czy płakać
a co do tematu......to nie wiem, czy nie lepszym działem byłby off-topic......bo jak widać jedyne komentarze są dosyć jednostronne
Ze względu na mocno offtopicowy charakter dyskusji, co zresztą można było przewidzieć sugerując się postem inicjującym temat przeniosłem temat z Ciekawych miejsc
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-01-16, 20:09, w całości zmieniany 2 razy
Sądzę, że występuje wiele zjawisk paranormalnych, których nie da się wytłumaczyć, nie koniecznie "duchy", chodź nie wykluczam tego.
Ale często się zdarza, że to imaginacja. Ja tak mam ja jestem sama w domu, zdaje mi się, że ktoś chodzi po schodach, kiedy jestem w pokoju, albo mi sama z siebie trzeszczy podłoga. Czasem można się nieźle przestraszyć. Zwłaszcza, kiedy siedząc na górze słyszę jak mi drzwi trzaskają albo coś w tym stylu... przecież nie mam przeciągów, ani nic tego typu
To nie jest przyjemne, zwłaszcza jak się filmów naoglądam
(to nie znaczy, że jestem nawiedzona czy coś w tym stylu...)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum