Niech sobie kobietka Necia nie pochlebia przypisując efektywność działania broni wycelowanej przez smooth'ożerczą kobietę w biednego i nieodpornego na wdzięki słowem niesione - mnie
Pst pst Babo Ribo tutaj.. niech Pani spojrzy w dół
Baba Riba napisał/a:
Odbiegając od tematu, który jest nie na temat?
Temat brzmi "Dobranoc" i choć na drodze "offtopicowej ewolucji" rozszerzył się o "dzień dobry" "dobry wieczór" i stosowane czasem przeze mnie "dobre popołudnie"
Moja praktyka "Dobranocowicza" polega na użyciu, którejś z wyżej wymienionych form przywitania tudzież pożegnania i wzbogaceniu jej jakimś przemyśleniem
Baba Riba napisał/a:
Aha!
Czyli, Pana zdaniem, to już tylko na taksówkarza się nadaję?!
Proszę mi wskazać gdzie napisałem tylko
ps. fajny ten Pani chwyt ze wskazywaniem
Baba Riba napisał/a:
Taki młody, a już potencjalny przestępca!
Droga Pani Babo Ribo, etap kuratora to ja w podstawówce przerabiałem, ale ciiii !!
Baba Riba napisał/a:
To Pan nie wie, że podczas jazdy "rozmowa z kierowcą zabroniona"?
Przepisy dbają o bezpieczeństwo, a Pan?
To ja to widzę tak:
Wsiadam i milczę .. jedziemy kawałek zatrzymujemy się przy jakiejś knajpie (albo przy siedzibie redakcji, wtedy bierzemy ciasteczka ) Pani zostawia swoje "narzędzie pracy" z włączonym licznikiem (ale Pani na mnie zarobi) idziemy do knajpy na pogaduchy "f2f" (pozostawiam do domysłu - Pani inteligentna to się domyśli ) lub w przypadku drugiej opcji na pogaduchy do redakcji (no chyba, że ja tam "persona non grata" ). Po skończonych pogaduchach kontynuujemy odwożenie mnie do domu !!..czy gdzie tam sobie zażyczę !!
Baba Riba napisał/a:
Pan zawsze i we wszystkim tak "naokoło"?
Zawsze
Baba Riba napisał/a:
Nigdy prostą drogą prosto do celu?
Prawie zawszę nie znam celu
Baba Riba napisał/a:
Nie boi się Pan zostać na stałe kawalerem?
Bardziej bałbym się o tą co by moją żoną chciała zostać.. mówiąc bez ogródek miała by przekichane
Baba Riba napisał/a:
Niech Pan nie pociesza mnie, ani siebie. Gdyby srebro było równie wspaniałe jak złoto, to skakałby Pan z radości po przegranym dziś meczu. Skakał Pan?
..już poprawiam, bo faktycznie nie skakałem (mam kontuzję)
"choć nie ze złotem lecz srebrem, ale prawie równie wspaniałym !!"
etap kuratora to ja w podstawówce przerabiałem, ale ciiii !!
Czego to się człowiek niechcący dowiaduje...
A za co? Jeśli to nie tajemnica?
smooth napisał/a:
.. jedziemy kawałek zatrzymujemy się przy jakiejś knajpie (albo przy siedzibie redakcji, wtedy bierzemy ciasteczka )
No Panie Smooth... z ciasteczkami tą panią do redakcji ściągnąć... Stawiam Panu wtedy dwie duże herbaty (bo gdzieś czytałam, że Pan się nimi zapija... )
smooth napisał/a:
na pogaduchy do redakcji (no chyba, że ja tam "persona non grata" ).
A skąd takie domniemanie?
Jest Pan jak najbardziej "grata"...
smooth napisał/a:
Po skończonych pogaduchach kontynuujemy odwożenie mnie do domu !!..czy gdzie tam sobie zażyczę !!
No i tu może zacząć się problem...
Co na to mąż Baby Riby... przecież najprawdopodobniej, gdyby ona była taksówkarką, małżonek siedziałby w bagażniku przez jej cały czas pracy w terenie...
smooth napisał/a:
Prawie zawszę nie znam celu
Taaak... zauważyłam, czytając posty w pewnym temacie o strzelaniu czy czymś takim...
Nie mogę powiedzieć, bo mi wytłumaczyli, że po 3 latach to i akta idą gdzieś tam w niepamięć i należy uznać sprawę z nieaktualną ..tak więc "co ja ?"
Naczelna PP-B napisał/a:
No Panie Smooth... z ciasteczkami tą panią do redakcji ściągnąć...
Naczelna PP-B napisał/a:
Taaak... zauważyłam, czytając posty w pewnym temacie
No i ja też zauważyłem coś o tych ciasteczkach w pewnym temacie i tak sobie pomyślałem, że jak użyje słowa klucza..wytrycha to już z górki na pazurki ..będzie ... no i ja tak lubię komuś pokruszyć..uuuuu
Cytat:
Jest Pan jak najbardziej "grata"...
..wszak to nie domniemanie było co prowokacja bo i że gratem jestem chciałem przeczytać (niech ktoś mnie wymieni na lepszy model) ..a poza tym to ja żale kominowe mam (ot zagadka !! )
Naczelna PP-B napisał/a:
gdyby ona była taksówkarką, małżonek siedziałby w bagażniku przez jej cały czas pracy w terenie...
Pani Naczelna, bój się Pani Boga....przecież są bardziej wygodne sposoby podróżowania
Naczelna PP-B napisał/a:
Taaak... zauważyłam, czytając posty w pewnym temacie o strzelaniu czy czymś takim...
No i tym dał mi Pan mocno do myślenia, Panie Smooth,
i albo Pan to natychmiast wytłumaczy albo wycofam swój głos z pewnego głosowania na pewnego mistera...
No Panie Smooth... z ciasteczkami tą panią do redakcji ściągnąć... Stawiam Panu wtedy dwie duże herbaty
Taaak...
A to mnie wyceniono!
Dla Pani Naczelnej jestem warta dwie herbaty!
Dobrze, że chociaż duże...
Naczelna PP-B napisał/a:
Co na to mąż Baby Riby... przecież najprawdopodobniej, gdyby ona była taksówkarką, małżonek siedziałby w bagażniku przez jej cały czas pracy w terenie...
Pani Redaktor!
Mój małżonek ma do mnie pełne i uzasadnione zaufanie!
Czyżby pani wiedziała coś, o czym ja nie wiem?
A poza tym, skąd pani przekonanie, że jestem tak atrakcyjną kobietą, iż warto dla mnie siedzieć w bagażniku? Pochlebia mi Pani...
Tylko czy było to Pani zamiarem?
Ostrożnie, a nuż, za Pani przykładem, uznam to za kadzenie...
[ Dodano: 2006-12-03, 23:08 ]
Naczelna PP-B napisał/a:
albo Pan to natychmiast wytłumaczy albo wycofam swój głos z pewnego głosowania na pewnego mistera...
Kiedyś słyszałam takie powiedzonko... coś o "dawaniu i odbieraniu...". Nie Pamięta Pani, jak to dalej szło?
No i tym dał mi Pan mocno do myślenia, Panie Smooth,
i albo Pan to natychmiast wytłumaczy albo wycofam swój głos z pewnego głosowania na pewnego mistera.
szybko szybko Już tłumaczę..odpowiedź leży na priwe..pamięta Pani..coś mi "obiecała"..ale spokojnie sprawa ucichła jak na razie ..
no to teraz jeszcze głosik na mnie
odpowiedź leży na priwe..pamięta Pani..coś mi "obiecała"..ale spokojnie sprawa ucichła jak na razie ..
coś kojarzę z początków Twego bytowania na forum, Panie Smooth, ale moje PW już straciło tą naszą wymianę korespondencji... chyba była pojemność za mała, czy coś... stąd gdyby sprawa na powrót się nagłośniła - proszę o wyłożenie kawy na ławę... nie będę musiała nadwyrężać pamięci
poważnie
stąd gdyby sprawa na powrót się nagłośniła - proszę o wyłożenie kawy na ławę..
dobrze jeśli sprawa ponownie nabierze tej samej temperatury z pewnością i woda się zagotuje coby tę kawę zaląc i wypić, wcześniej postawiwszy na ławie, tymczasem ("..blada Ewa wytłumaczyć pragnie wszystko.." ) będę trzymał za słowo ...
ps.
dziękuje za głosik ... wpadło pikne solidaryzujące z reprezentacją Polski - sreberko, a Panu misterowi Blasterowi chór zaśpiewał pieśń na 23 głosy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum