zgadzam się z kisiolem (apropos sensu uczestnictwa w wykładzie itp..), niemniej jednak za warunek konieczny do uniknięcia senności na wykładzie jest aktywnośc, zainteresowanie, oraz chociaż minimalne przygotowanie.. a to jakby przeczy definicji współczesnego studenta ..niemożliwe ?
Ostatnio zmieniony przez smooth 2006-11-09, 20:36, w całości zmieniany 2 razy
A we wtorek na bilogi graliśmy w statki, a później na geologi to w państwa miata
Studiujesz geologię
A ja wam powiem, choć studentem nie jeste, co u nas jest miejscem przemyśleń na fizyce- ławka, przy której siedzę
Wypisane cytaty z ok. 20 piosenek, dowcipy, pociągi (jak się nudzisz dorysuj wagonik) dialogi prowadzone między uczniami z różnych klas, którzy się nie znają, choćby jeden z nich zaczyna się tak: "To jak, buraczki, jutro weekend, nie?"- dopisek - "Yes, pomidorki, jeszcze tylko 9 lekcji", dopisek- "A co ja mam na siebie założyć na imprezę"....itd, rozmowa zajmuje pół ławki, jakże długa i szeroka
Zawsze się śmieję, że jak mam fizykę, to "loguję" się do "fizycznego forum"
Po za tym, co w ciągu 2, 5 miesięcy wyniosłam z drugiej klasy z lekcji polskiego, to cały blok rysunkowy obrazków, z lekcji religii jakieś sto rozgrywek w kółko i krzyżyk
Ostatnio zmieniony przez Sawka 2006-11-10, 17:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum