Wysłany: 2020-04-17, 17:44 Exempla jeszcze trahunt? Epidemia 1963 z Brzegu widziana.
Punkty szczepień powstały. Na dworcu PKP też. Nic dla mnie tamta epidemia nie znaczyła poza tym, że jadąc z bratem nad Bałtyk motorem, przez Wrocław, zapomniałem zaświadczenia o szczepieniu. Wróciliśmy od rogatek do Świętej Katarzyny i tam, na gębę, takie zaświadczenie wydano (bez szczepienia). Jak przyszła pani pielęgniarka zdenerwowany brat dał mi w ryja tak, że się w motocyklowym kasku na podłogę przewróciłem, na co pielęgniarka powiedziała do brata: "Niech pan nie bije pani!" (ładny chłopiec byłem). Ale ja powiedziałem pielęgniarce, że mój brat jest milicjant, na co ona powiedziała: "A to rozumiem..." Czy ja nie jestem żołnierz wyklęty?
Ostatnio zmieniony przez Julian Mazur 2020-04-17, 17:56, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum