Ja tylko przypominam, że o ile mundurki wejdą w życie to raczej mówi się o ich opcjonalnym stosowaniu w zależności od "widzi mi się (ale nie koala ) dyrektorów szkół.
Poza tym gdyby dyscyplinę mieli sobie ustalać uczniowie to słowo nie miałoby racji bytu.
Mówi się o "pracach społecznych" za karę, to ja mówię, że jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby w przypadku wejścia tych wszystkich zmian, stworzenie w szkołach rad nauczycielsko - rodzicielskich, które próbowały by wypracować coś na kształt regulaminu / struktury organizacyjnej i procedur postępowania w szkole, które miałby na celu wprowadzenie dyscypliny przy obustronnej (rodzic, nauczyciel) akceptacji.
oj byś sie zdziwiła.......bo skoro mundurek, to mam ograniczone prawa do kreowania swojego wyglądu, a co za tym idzie, jestem pozbawiony podstawowego (!!!) prawa do wolności wyboru.....
Wyzwolony się znalazł....A podobno mężczyznom "wisi", co na siebie ubierają, a tu proszę- Mężczyzna z krwi i kości stawia się przeciw mundurom
Chociaż w sumie nie wyobrażam sobie Ciebie w moim
bo wisi, ale kiedy maja wolność wyboru .......jesli mi blokują, to automatycznie "przestaje mi wisieć"
..to teraz czekać tylko jak każą wszystko nosić, to KtOŚ, będzie na golasa biegał
smooth, gdy czytam Twoje posty, to sobie automatycznie wyobrażam, to co piszesz i przed oczami mi "stanął" KtOŚ bez ubrania, który stoi wśród tłumów ludzi na PKP
Yasiu, no piękny mundurek, piękny, a jak prać trudno
A co do mundurków, to tak sobie myślę, że jakby każda szkoła miała swój własny inny niż pozostałe, to mogłoby to nawet podkreślać jej elitarność i podkreślać jej charakter, więc wszędzie trzeba widzieć jakieś pozytywne strony
Jeśli chodzi o program zero tolerancji to oczywiście jest on następną beznadzieją,
"Winowajcą jest człowiek, który sprzedał Romanowi Giertychowi stanowisko ministra edukacji w zamian za poparcie jego partii. Nie mogę winić samego ministra, gdyż mam obawy, że nie jest on do końca zdrowy psychicznie" [http://adblog.media2.pl/299]
W programie "zero tolerancji" jest kara, są nakazy, zakazy, ale nie ma "wynagrodzenia", mobilizacji , to już skazuje ten "program" na porażkę.
W/g Giertycha każdy chłopiec jest zły, chcę wprowadzić specjalne ośrodki dla trudnej młodzieży (głupota totalna!), komórki są złe, więc chce wszystko zlikwidować.. dosłownie jak Kononowicz "Jeśli wszystko jest źle niech nie będzie niczego", paranoja.
Przestańcie mówić o mundurkach i innych tego typu sprawach to by nic nie zmieniło, wielką porażką są "gimnazja", powinni je zlikwidować i przywrócić system 8-letni i 4 lata LO,
Ostatnio zmieniony przez Bochen 2007-02-17, 23:12, w całości zmieniany 2 razy
Oczywiście ,że nie, ale zostanie zminimalizowany, podstawówka to zawsze podstawówka, człowiek idąc do gimnazjum myśli, że jest już dorosły i wszystko mu wolno, a tu nie byłoby czegoś takiego, sama nazwa i atmosfera szkoły pokazałaby ,że tak nie jest.
Ja sądzą, że poprzedni system szkolnictwa był lepszy ze względu na maturę.
Nie ma to jednak nic wspólnego ze słownictwem używanym przez uczniów.
A co do mundurków, to nie mam zdania na ten temat, chociaż nie wiem, czy tak łatwo byłoby mi się przestawić na noszenie codziennie tego samego wdzianka, zwłaszcza SPÓDNICZKI /bleee/ zwłaszcza w zimie... nie, żebym nie lubiła spódnic i sukienek, ale do szkoły? Mundurek nie jest problemem, byłam w harcerstwie, ale wtedy nosiłam go raz w tygodniu, a nie codziennie...
mam nadzieję że jeśli będą plany wprowadzenia mundurków, to dla dzieciaków z podstawówki i (żeby nie obrażać) młodzieży z gimnazjum. W Ogólniaku nie widzę najmniejszej potrzeby ujednolicania strojów, Przecież ok. 1/2 uczniów to już ludzie pełnoletni, może to nie ma związku ze sprawą, ale sądzę, że w tym wieku ludzie powinni mieć wolną rękę co to tego, jak chcą wyglądać i nie powinno się zmuszać to niewyróżniania się spośród rówieśników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum