Niestety ciężko na bezpośrednio wpłynąć na to by nasi bliscy (nieletni) :
- kolega
- brat
- dziecko
- ...
nie sięgali po alkohol. Być może część z nas uznaje, że skoro sami jako nieletni próbowaliśmy po alkohol sięgać, to niby dlaczego mielibyśmy komuś to odradzać.
Jednak bez wątpienia możemy dostęp do alkoholu utrudnić na etapie sprzedaży, tzn "dobrać się" do tych, którzy w sprzedawaniu alkoholu nieletnim nie widzą problemu, a widzą tylko pieniądze. Oto więc numer - linia nieobojętnych. Czy będą świadkiem sprzedaży alkoholu nieletnim zadzwonicie ? - to już od was zależy.
Chciałbym jednocześnie zaprosic do dyskusji na wyzej zarysowany temat, zwałszcza osoby młode (niepełnoletnie). Zastanawiam sie czy będą w stanie popatrzyć na problem z dystansem.. dokonać autorefleksji !
hm...jeszcze do nie dawna wierzyłam,ze urocza Pani w sklepie faktycznie legitymuje niepełnoletnich
na poczatkach wrzesnia odbyla sie ,,integracja,, klas pierwszych liceum...integracja oznacza po prostu upicie sie do nieprzytomnosci kazdy złożył ,,zamówienie,, co chce pic,wysłalismy kolege...wygladał góra na 17,kupił wszystko po czym na kasie wybiło 160 zł,kasjerka zaczeła sama pakowac do toreb wódki itp...kolega zapłacił i wyszedł
czy kasjerka nie przyjmie 160 zł ,tylko powie ,,słuchaj dziecko,jesteś niepełnoloetnie-wódki Ci nie sprzedam,,???? do tej pory w każdą sobote,gdy kolega tylko wchodzi do sklepu,kasjerka wita go szerokim uśmiechem,pewnie dzieki Jego zakupom ten sklep jeszcze istnieje
pewnie dzieki Jego zakupom ten sklep jeszcze istnieje
TO może należałoby skorzystać z tego numeru, ale nie wydaje mi się że zrobisz to Ty czy też Twój kolega, bo przecież utrudnicie sobie w ten sposób życie
..a może się mylę ?
problem jest i to dośc duzy rzadko kiedy kasjerka w sklepie sprawdza dowód. sama ostanio byłam świadkiem jak babka sprzedała dziewczynie bez niczego wódkę i papierosa jak dla mnie to ona miała z 14 lat nie wiecej i to widac nawet jak zrobi sobie makijaż.
Po pierwsze uważam, że nie ma sie czym chwalić jesli kupuję się bez dowodu ... ;] , po drugie nawet jesli się nie posiada go to wiadomo, że to nie stanowi problemu... nawet gdyby nikt nie sprzedawał łatwo mozna sobie z tym poradzic prosząc o pomoc kogos starszego, niekoniecznie znajomego... Sama bylam świadkiem, kiedy 2 gimnazjalistów prosiło mojego brata o zakup alkoholu dla nich, gdy sie nie zgodził proponowali dodatkowe piwo dla niego <lol>, ale im nie kupił, po czym za chwile inna osoba pomogla im, kupując, to co chcieli... ;/
No ale ja mam pytanie:
Czy wy: martooha, sloneczko, myszka, reagowałyście jakoś, np dzwoniąc na w/w numer i czy przy następnym przypadku sprzedawania alkoholu osobom ewidentnie nieletnim, zareagujecie dzwoniąc na podany wyżej numer.
Ja zwróciłam uwagę kilka rady sprzedawczyni jak akurat sprzedawała alkohol po mi tylko odpowiedziała co mnie to obchodzi to ich sprawa a ona ma z tego zysk.
Ja zwróciłam uwagę kilka rady sprzedawczyni jak akurat sprzedawała alkohol po mi tylko odpowiedziała co mnie to obchodzi to ich sprawa a ona ma z tego zysk
Gratuluję, bo oczywiście o takich rzeczach łatwo się piszę, gorzej wprowadza w życie.
Jednak skoro szczerze Cie to bulwersuje myślę, że mogłabyś śmiało zadzwonić choć zdaję sobie sprawę że w większości przypadków pierwsze co przychodzi do głowy może brzmieć "co mnie to obchodzi, ja nic przez skargę nie zarobię i to nie ja sobie niszczę zdrowie itp"
eh ja moge isc do policji na "pulapke" dla sprzedawcow .. nie wygladam na wiecej niz 16 -17 lat i czesto gesto chca odemnie dowod jak kupuje cos z alkoholi wstep do dyskoteki tez za okazaniem dowodu piwo w pubach tez .. chociaz juz niektore osoby mnie znaja bo np tylko tam chodze i juz ten dowod byl sprawdzany ale jest tez kilka sklepow ktore by sie dalo zlapac na gadke "tak mam 18 lat tylko dowod w domu zostal"
Zapraszam w tygodniu a szczególnie piatek i sobota na stary... nic dodać nic ująć... W ten piątek wychodzących 3 gówniarzy ze starego trzymajacych się razem próbowali łapać pion i linie podróży nie bacząc czy ktoś idzie chodnikiem czy nie.. inna sprawa że nie byli już w stanie baczyć na cokolwiek... żenada... A rodzice siedzą przed tv albo w pracy i pewnie nie mieli czasu nigdy porozmawiać na takie tematy z dzieckiem...
Oceniamy efekt końcowy nie patrzymy na przyczyny...
Zapraszam w tygodniu a szczególnie piatek i sobota na stary... nic dodać nic ująć... W ten piątek wychodzących 3 gówniarzy ze starego trzymajacych się razem próbowali łapać pion i linie podróży nie bacząc czy ktoś idzie chodnikiem czy nie..
Oceniamy efekt końcowy nie patrzymy na przyczyny...
Myślę, że możnaby założyć jakiś sprytnie sforumułowany temat, w którym można by było podystkutowac, o genezie, korzeniach problemu i jak im zapobiegać.. to temat bardzo trudny i obszerny, ale nie tak trudno, dać po łapkach tym, którzy ten problem napędzają,...sprzedawcy..a przecież też mają dzieci !!
martooha napisał/a:
zawsze mozna zadzwonic na police,zeby
Po pierwsze zawsze można wcześniej zadzwonić na wyżej podany numer !!
Ponadto owszem można zadzwonić na Policje.
Ponadto rozmowy o ilości wypitych przez Ciebie piw, trochę mi się tu gryzą z tematem przewodnim ..kurcze no nie wiem dlaczego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum