A dlaczego to niby Pan Grochowski ma zrobić więcej niż inni wcześniej ?
Może dlatego, że nosi okulary, albo dlatego że za plecami ma Kaczorów.
Ten PiS to stado karierowiczów. Dzisiaj jedna z koleżanek z II LO mówiła mi, że jeden z kandydatów tej partii nawet na lekcjach wyśmiewa się z Kaczorów, ale startuje z listy PiS -u.
Obłuda do n-tej potęgi.
A dlaczego to niby Pan Grochowski ma zrobić więcej niż inni wcześniej ?
Może dlatego, że nosi okulary, albo dlatego że za plecami ma Kaczorów.
Ten PiS to stado karierowiczów. Dzisiaj jedna z koleżanek z II LO mówiła mi, że jeden z kandydatów tej partii nawet na lekcjach wyśmiewa się z Kaczorów, ale startuje z listy PiS -u.
Obłuda do n-tej potęgi.
Co mają okulary do tego jakim on będzie burmistrzem? PIS to jedynie partia a Ty od razu określasz je mianem "stada karierowiczów". Zauważ że wsadziłeś tych ludzi do jednego worka tzn. jeżeli ktoś jest z PIS-u to jest be (a w Niemczech się powiada że Polacy to złodzieje i pijacy-z tego morał że my wszyscy forumowicze tacy jesteśmy??). A co do Twojej koleżanki to jeżeli nawet coś takiego usłyszała to nie znaczy od razu że cała jest taka partia. JEZU poza tym chyba nie wiesz jak tak naprawdę jest. Jeżeli chcesz się tak śmiało wypowiadać na ten temat to wyjdź na ulice i zobacz co się wyrabia. Byłeś chociaż na jednej sesji Rady Miasta albo na spotkaniach PIS-u?? Jestem pewna że nie. A ja byłam i wiem jak to wszystko wygląda i wkurzają mnie teksty ludzi którzy potrafią wszystko tylko krytykować nie dając nic od siebie!!!!!!
Do Bartka T. - Nie chce abyś pomyślał, że mam coś przeciwko lewicy tylko uważam, że każdy powinien mieć jakieś swoje poglądy ale jeżeli jest dobrze poinformowany i w tym siedzi .
...bo jak pojawiają się trudne pytania to wszyscy znikają. Najprościej obiecywać gruszki na wierzbie, ale odpowiedzieć konkretami niestety nie jest takie proste.
Do Bartka T. - Nie chce abyś pomyślał, że mam coś przeciwko lewicy tylko uważam, że każdy powinien mieć jakieś swoje poglądy ale jeżeli jest dobrze poinformowany i w tym siedzi .
Ja mam "jakieś" swoje poglądy. Zresztą nie tylko jakieś ale i całkiem ugruntowane i podparte tym czy owym. Myślę że pod tym względem jestem dobrze poinformowany. A napewno mogę powiedzieć, ze w "tym siedzę".
Domel napisał/a:
czyli niezależnie od tego kto by kandydował z lewicy to byś na tą osobę zagłosował?
I tak i nie. Nie jeśli uważam że to zły kandydat. A tak jeśli uczestniczę w wyborze kandydata. Wtedy mam możliwość współdecydowania kogo lewica (w tym przypadku w Brzegu) wystawi jako swojego kandydata na Burmistrza. Nie wiem jak jest w innych częściach polityki, ale na lewicy ludzie nie zatracają własnego zdania
zgadnijktoto napisał/a:
...bo jak pojawiają się trudne pytania to wszyscy znikają. Najprościej obiecywać gruszki na wierzbie, ale odpowiedzieć konkretami niestety nie jest takie proste.
Rozumiem, że chodzi o kandydatów na Burmistrza? Bo ja nigdzie nie znikam
Ej pani crazy_devil już się kiedyś chwaliłem, że mimo swojego wieku mam jakieś tam osiągnięcia w działaniu na rzecz innych.
A co do przynależności partyjnej , to nie można być w niej tylko jedną nogą, czyli utożsamiać się z nią wtedy, kiedy się ma prywatny interes - albo się popiera poglądy i działania jakiegoś ugrupowania albo nie. Przecież są inne wyjścia, jeżeli Pan Grochowski uważa, że może być dobrym burmistrzem, to wcale nie musi startować z PiS -u, mógł założyć swój własny komitet. To samo tyczy sie tego belfra, który naśmiewa się z Kaczorów, ale jego prywatny interes jest w tym, żeby startować z ugrupowania, które ma wysokie notowania. Dlatego też, tak wiele osób zmienia przynależność partyjną jak przysłowiowe rękawiczki. Ja tam nie mam nic do ludzi z PiS- u, ale do tych co są w tej partii z prawdziwego przekonania a nie dla korzyści.
To się tak nie chwal zbytnio. A i jedno pytanko ?? Był pan na spotkaniu z P. Grochowskim które odbyło się wczoraj?? Wszystko na ten temat. Nie mam już nic do dodania
Ej - laleczko, masz coś do mnie, ze tak najeżdżasz na mnie tym swoim samochodzikiem.
Zrobiłem ci jakąś krzywdę, czy co ?
Na spotkaniu z P. Grochowskim nie byłem, bo o nim nie wiedziałem. Widać było tylko dla wtajemniczonych, takich jak ty.
P. Grochowski jeżeli chce być burmistrzem, to niech trochę nad tym popracuje. To on ma dotrzeć do wyborców a nie oni do niego. Chyba, że czuje się jakiś lepszy i ważniejszy.
A co do osiągnięć, to chętnie poczytam czym ty się możesz pochwalić.
Coś mi zajeżdża, że jesteś bardzo blisko spokrewniona z P. Grochowskim i dlatego tak wszystkim skaczesz do gardła. Tylko, że ja wcześniej nic do tego pana nie miałem, chciałem się tylko czegoś o nim dowiedzieć, a przez ciebie to już chyba go nie lubię.
Więcej gwiazdo takiej reklamy dla tego pana a skutecznie odstraszysz większość wyborców.
Troszkę nerwowo się tutaj zrobiło. Przepraszam, że tak dawno nie zaglądałem na forum, ale kampania pochłonęła mi cały dostępny czas. I nie obiecuję, że będzie lepiej do dnia wyborów. Pozwolę sobie odnieść się tylko do kilku kwestii i zaprosić na spotkania z wyborcami we wtorek o godz. 17.00 w klubie SAWA na Chocimskiej, w środę w klubie SM Zgoda na Brzechwy o godz. 17.00 i w czwartek w Działkowcu na Wrocławskiej o godz. 17.00.
Kwestia pierwsza. Powielanie programu Pana Huczyńskiego.
Może coś przeoczyłem, ale jeszcze nigdzie nie natknąłem się na program Pana burmistrza na następną kadencję. Tak naprawdę, to oprócz TRZB, żaden program nie wpadł mi jeszcze w ręce. A że ktoś już to wymyślił... zgoda, ale od wymyślenia do realizacji jest jeszcze ogromna droga. Do wyborców należy opowiedzenie się, do kogo mają największe zaufanie.
Kwestia druga. Ktoś będzie rządził Brzegiem za moimi plecami.
Myślę, że żadna osoba, która zarządzała jakimś przedsięwzięciem, za które odpowada się swoim majątkiem czy prestiżem nie pozwoli sobie na sterowanie zza pleców. Chyba, że będą to naciski na lepszą, czy szybszą realizację programu wyborczego. To wtedy ma sens.
Kwestia trzecia. Komentarz do oskarżeń w lokalnej prasie dotyczących członków PiS.
Jeżeli dla kogoś ważne jest wyborcze błoto, niezależnie czy dotyczy członków PiS, czy obecnego burmistrza, o czym mówi się na mieście, czy jednego z moich kontrkandydatów, to nie znajdziemy wspólnego tematu. Ci, którzy wyznają zasadę "obrzuć błotem, a zawsze coś z tego zostanie" mają zupełnie odmienne ode mnie wyobrażenie polityki. Ja wszystkich moich rywali oraz członków mojego i innych komitetów wyborczych traktuję z największym szacunkiem.
Pozdrawiam
Mariusz Grochowski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum