Bardzo dobre kebaby -śmiem twierdzić że lepsze niż na Robotniczej i Szkolnej.Baraninka świetna .Przydało by się zrobic troszkę bardziej przytulnie knajpę.Wyglada to co prawda jak w DE ale u nas są troszkę inne przyzwyczajenia.Poza tym świetnie.
Za siódemke mamy mega smacznego kebaba. Knajpa niedoceniona w Brzegu. Wszedzie wychwalany Kebab na robotniczej jest po prostu daleko w tyle za tym tutaj. Na robotniczej słony, stare zmielone ostatki mięsa, sama kapucha i cebula. Z ostrym sosem nie do zjedzenia.
W Faraonie za to taniej i kebab w cienkim ciescie za 7zl jest genialny. Jesli nie podwyża cen i jakosc bedzie na tym samym poziomie to śmiem twierdzic ze to bedzie najlepszy kebab bar w Brzegu i nie tylko. Świeże, smaczne. Sosy dobre. Nie wodniste z przyprawami samymi. A geste i treściwe. Malo tego kebab w cienkim ciescie sptynie zawiniety w ciasto z tortilli. Mega fajnie sie je. No i całość wymieszana bez akcji typu mięso, mięso, kapucha, kapucha, kapucha. .. POLECAM
Baranina super. Kanapka/kebab za 7 zł jest smaczna. Stosunek cena/jakość 8/10.
Mi bardzo smakuje, ale najważniejsze, że mojemu synowi również smakuje.
Także polecam.
Za siódemke mamy mega smacznego kebaba. Knajpa niedoceniona w Brzegu. Wszedzie wychwalany Kebab na robotniczej jest po prostu daleko w tyle za tym tutaj. Na robotniczej słony, stare zmielone ostatki mięsa, sama kapucha i cebula. Z ostrym sosem nie do zjedzenia.
W Faraonie za to taniej i kebab w cienkim ciescie za 7zl jest genialny. Jesli nie podwyża cen i jakosc bedzie na tym samym poziomie to śmiem twierdzic ze to bedzie najlepszy kebab bar w Brzegu i nie tylko. Świeże, smaczne. Sosy dobre. Nie wodniste z przyprawami samymi. A geste i treściwe. Malo tego kebab w cienkim ciescie sptynie zawiniety w ciasto z tortilli. Mega fajnie sie je. No i całość wymieszana bez akcji typu mięso, mięso, kapucha, kapucha, kapucha. .. POLECAM
Skoro rzeczywiście jest tak jak mówisz, muszę w tygodniu osobiście udać się do Faraona i posmakować, jeśli chodzi o Robotniczą i Łokietka czyli Anatalaya od 3 lat jestem stałym bywalcem, średnio 2 kebaby na tydzień kupuję, zazwyczaj brałem ostry i muszę przyznać że będąc często we Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie, nie mówiąc o Opolu i mniejszych ciężko jest znaleźć coś podobnych lotów, w Krakowie miałem przyjemność kilka razy brać u rodowitych Turków to co mi za serwowali gdybym nie był akurat głodny wylądowało by w koszu, w większości sam tani drób i multun nieświeżych warzyw. Kiedyś w Brzegu na topie był kebab na Dzierżonia, gdy obecnie porównamy wcześniejszy a obecny z Antalay to nie ma o czym gadać, zaraz ktoś powie że ostry sos to przykrywka żeby coś nieświeżego zabić smakiem, pomyślcie teraz o MC Donaldzie.
Jako ,że sama nie jadam takich sepecjałów nie ciągnęło mnie do tych lokali. Zdzarzyło mi się jednak być ostatnio w obu kebabowniach w przeciągu tygodnia z racji upodobań kulinarnych znajomych. Na Robotniczej przemiał ludzi jest tak duży ,że to pomielone coś co ma być kebabem nawet nie zdąża się porządnie upiec jest więc tylko opieczone i ścinane. W efekcie mamy w tekturowej bułce wstążkę tłustego czegoś z warzywami. Na światłach nie dość ,że do wyboru są dwa rodzaje mięsa to jest to mięso wypieczone ,doprawione i w pewnym momencie w aż za dużej ilości w stosunku do warzyw. Oczywiście cenowo też wygrywa Faraon.
Tak, Faraon ustąpił miejsca mojemu jeszcze jakiś czas temu faworytowi czyli Antalai (czy jak to się tam pisze). I tak- menu mają ok. Ceny są na prawdę niskie, co nie odbija się na jakości. Knajpka mała, przytulna i ma swoisty klimacik. Dania wegetariańskie są pyszne, mimo iż nie należę do tej grupy konsumentów 😄
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum