Zgadza się, chociaż wtedy nauczyciele-katecheci pójdą na bruk. Zajęcia lekcyjne z religioznastwa byłyby wyjściem. Wtedy jeden z drugim Jasiem, gdy dorosną, będą inaczej patrzeć choćby na świadków Jehowy czy innych "sekciarzy". Tolerancja i szacunek dla innych.
Co do uczuć religijnych, to ciekawą proopozycję przedstawił wczoraj wieczorem pewien dominikanin. Jako gość programu publicystycznego poświęconego świeckości państwa zaproponował wykreślenie z aktów prawnych zdania mówiącego o uczuciach religijnych.
Prawo naturalne działało w czasach, gdy medycyna polegała na instynktownym zjadaniu ziół i korzonków w przypadku jakichkolwiek dolegliwości. Obecnie tak postępują zwierzęta mające dostęp do łąk i pastwisk. Z prawem naturalnym nierozłącznie związana jest selekcja naturalna. W czasach, gdy działało prawo naturalne nie doszłoby do opisywanego przypadku. Dziecko zmarłoby wraz z matką przy porodzie. Medycynę stworzono w tym celu, aby nie dopuścić do selekcji naturalnej. Skoro już jest, to jest sprzeczna z prawem naturalnym. Wszelka dyskusja o prawie naturalnym nie ma sensu w XXI wieku.
Selekcja naturalna jest po dziś dzień i pewnie na wieki wieków jedną z najważniejszych reguł gry ludzkości . Co nie oznacza że należy kogoś ratować dzięki postępowi medycyny - bo oczywiście należy - pod warunkiem że jest to opłacalne .
A co z prawem do życia? Ma ono przysługiwać tylko pięknym i zdrowym? Co to - jakaś selekcja gatunku czy co?
Życie matki i płodu to jedność i to ona ma wyłączne prawo o decydowaniu o swoim ciele. Co z pytaniem o utrzymanie płodów z sumienia Chazana i jemu podobnych? Jak tam przem?
Rządzą wami nie logiczne absurdy ! Mówicie że może rządzić swoim ciałem a tymczasem człowiek nie może legalnie przyjmować narkotyków bo prawo mu zabrania , nawet mało szkodliwa marihuana nie jest legalna .. chcielibyście aby każdy mógł robić ze swoim ciałem co chce a nie może jeść i pić co chce ani jechać bez pasów w samochodzie tzn. może jechać bez ale zapłaci mandacik , na całe szczęście jeszcze chyba nie płaci rodzina kary grzywny za samobójstwo członka swojej rodziny jako karę że niewolnik nie chciał pracować i płacić podatków . Aborcja dla mnie powinna być nie legalna ! z tym że jeśli zagraża życiu matki , to już nie jest zabijanie płodu tylko ratowanie matki ! W innej sytuacji gdy istnieje szansa że te dziecko urodzi się zdrowe to ma się urodzić bo będzie to zazwyczaj bardziej wartościowy człowiek niż ten , który miał "normalne życie" w dobrym domu .. władza celowo będzie zalecała aborcję bo wtedy ich władza będzie stabilniejsza - na świecie będzie mniej niespokojnych niezrównoważonych duchów kierujących się hasłami np. Walcz i zwyciężaj ! ZAmiast rodem z cadbury :PRACUJ BAW SIĘ I ŻYJ BEZPIECZNIE " niewolniku na swojego Pana i oddawaj mu w podatkach 70% wyporacowanych pieniędzy .
Dziecko tak jak przewidywali lekarze zmarło ,trauma u tej kobiety zostanie na długo ,czas najwyższy aby tacy ludzie jak chazan przestali decydować w polskiej słuzbie zdrowia.
Z łączenia religii z medycyną i w ogóle nauką nie może wyjść nic dobrego.
Dzidzicu masz tu 100% racji a nawet wiecej ale coz z tego .W kraju gdzie obraza uczuc religijnych jest wpisana do kodeksu karnego a wiec kraju wyznaniowego długo jeszcze poczekamy na promyk wolności religijnej i nie ważne ze jak w sprawie chazana wczesniej skrobal kobiety jak leci dzisiaj to człowiek ,,wielkiej wiary '' i sumienie mu nie pozwala dokonywac aborcji .Ale to nie dziwi taka przemiana wszak kiedyś kościól ogniem i mieczem tępił heretyków a dzisiaj mówi o cywilizacji śmierci .
Ostatnio zmieniony przez brzeżanin 2014-07-10, 09:25, w całości zmieniany 1 raz
To jest kwestia definicji samego człowieczeństwa i odwieczny problem ludzkości zawierający się w sporze, kto ma prawo decydować o tym, czy ktoś powinien się urodzić, czy nie. Ja, na przykład, uważam, że wiele osób nigdy nie powinno było się urodzić, jednak nie staram się wyciągać z tego przekonania skutków prawnych, bo skutek prawny winno się wywodzić z faktów, nie przekonań. A fakty są takie, że do ginekologa, i nie ważne czy był on w tym czasie równocześnie dyrektorem szpitala czy kominiarzem - był lekarzem, zgłosiła się zdrowa kobieta z chorym dzieckiem, dzieckiem chorym nie z winy lekarza a z winy przyrody, dzieckiem chorym bardzo poważnie i nieuleczalnie, dzieckiem, którego rokowania co do życia były minimalne. Zdrowa kobieta zażądała, by dla jej wygody pozbawić dziecko życia. Może i chodziło jej o to, żeby dziecko się nie męczyło, ale skąd mamy mieć pewność, że dziecko nie mające połowy mózgu ma jakąkolwiek świadomość i się męczy. Jeśli tedy niczego nie możemy powiedzieć o rzekomych mękach dziecka to należy domniemywać, że w grę wchodzi jedynie wygoda matki. Gdybyśmy mieli zabijać ludzi za to, że się rzekomo męczą, to musielibyśmy zacząć eliminować ze społeczeństwa wszystkie chore osobniki, a nawet i te teoretycznie zdrowe - na przykład nieszczęśliwe zakochane gimnazjalistki.
Nie można zapominać, że zgodnie ze współczesną wiedzą biologiczną, życie człowieka zaczyna się w momencie zapłodnienia komórki jajowej. Innego momentu w rozwoju człowieka, który możnaby uznać za początek życia, nauka nie potrafi wskazać i optuję, by w tej materii trzymać się wiedzy i rozumu, nie zaś prymitywnych wierzeń i przekonań. Jeśli zakładamy, że w naszej cywilizacji życie człowieka podlega ochronie, to musi ono podlegać tej ochronie bezwarunkowo. Jeśli zgodzimy się na zabicie człowieka tylko dlatego, że nie ma oka, nóg albo 1/2 mózgu to nic już nie bedzie stało na przeszkodzie, żeby odbierać życie tym, którzy mają mózg uszkodzony w 1/3, 1/5, 1/135. Można by zatem założyć, że o ile normalny człowiek zna iloczyn liczb 6 i 8, to jeśli go nie zna może oznaczać, że jego mózg jest w jakimś stopniu uszkodzony. Można również zakładać, że taki człowiek, w społeczeństwie wiedzących ile to jest, musi się strasznie męczyć, jeśli uświadomi sobie, że de facto jest durniem. Jeśli więc zgodzimy się na zabijanie osobników uszkodzonych, to faktycznie wyrażamy zgodę na pójście i tą drogą, że jakieś szacowne gremium uzna, iż należy pozbyć się ze społeczeństwa osobników nie znających tabliczki mnożenia.
Ja rozumiem, że różne pruskie półgłówki, popłuczyny po germańskiej pseudokulturze, nie zgodzą się z koncepcją bezwarunkowej ochrony życia, bo tym samym musieliby przyznać, że ich germańska kultura, która dała najjaskrawszy przykład eliminacji osobników w mniemaniu jakiegoś gremium chorych, jest jedynie formą wtórnego zezwierzęcenia człowieka i zaprzeczeniem drogi rozwoju ludzkości; z pewnością nie zgodzą się i ci, którzy już w swoim życiu zdążyli zamordować jakieś własne dziecko, bo by im sumienie spokoju nie dało. Uważam, że takim właśnie osobnikom należy ograniczyć wpływ na stanowienie prawa w naszym kraju i w naszej polskiej cywilizacji.
Dziecko tak jak przewidywali lekarze zmarło ,trauma u tej kobiety zostanie na długo ,czas najwyższy aby tacy ludzie jak chazan przestali decydować w polskiej słuzbie zdrowia.
Może ta kobieta w końcu sobie podaruje i nie dojdzie do 5 zapłodnienia in vitro .. nieskutecznego . Może czas na adopcje jak tyle razy się nie udało. Może Chazan się nawrócił i stwierdził że czas na konsekwencje a nie na ciągłe zabijanie nie udanych zapłodnień in vitro - ileż można .
Ostatnio zmieniony przez Pacu 2014-07-11, 00:19, w całości zmieniany 1 raz
Dziwni egoiści są z tych ludzi , którzy chcą zabijać nie narodzone dzieci .. dziwna jest ich logika że są za wypłącaniem zasiłków DLA ZDROWYCH BEZROBOTNYCH i za zabijaniem dzieci z podejrzeniem że nie będą zdrowe .
Lekarz jest od tego żeby leczyć , nigdy nie może działać w tym kierunku żeby zabijać ..tak samo jak strażak nie ma ;podpalać . W sumie tak samo każdy człowiek swoje pieniądze powinien wydawać anie rozdawać pod aparatem przymusu państwowego ponad połowę swoich dochodów .. normalność to około 10 % może 15% .
Doktor Chazan złamał prawo że nie podał placówki , która wykonuje takie zabiegi .. ale trzeba zaznaczyć że NFZ nie ma listy placówek , które wykonują .. nie ma absolutnie żadnego sensownego powodu by od kogoś tego wymagać tak samo jak absurdem jest że ludzie muszą płacić w podatkach na zabijanie poprzez aborcję czy na jakieś golgota picnic .. sprawa jasna jak zwykle - prywatna służba a nie państwowa .. państwowa może zaoferować kolejki jeśli leczenie jest drogie ... na prywatną nas wtedy nie stać bo podatki i jeszcze raz podatki . Prywatnie kobieta by już sobie znalazła zbawcę poza tym miała możliwość za darmo dokonać zabiegu za granicą - w grę tylko wchodziły koszty podróży - zrezygnowała ..
Ostatnio zmieniony przez Pacu 2014-07-11, 00:45, w całości zmieniany 1 raz
Przyroda reguluje sprawę słabych osobników w imię dobra gatunku, czy w węższym pojęciu, stada, chociaż są i przypadki zachowań gatunków zaprzeczające tym prawidłom. Nic nie jest czarno-białe.
Wina doktora jest jednoznaczna, a wszelcy obrońcy i piewcy prawa do życia uszkodzonego płodu mają znikomą empatię, przykrytuą fałszywą bogobojnością. W bezpiecznej teorii można pokrzyczeć, w praktyce ciężko być wiernym swoim ideałom.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2014-07-11, 06:42, w całości zmieniany 1 raz
.....Lekarz jest od tego żeby leczyć , nigdy nie może działać w tym kierunku żeby zabijać ..tak samo jak strażak nie ma ;podpalać ......
to skad tylu piromanow w ochotniczych strazach pozarnych ?
Dziecko tak jak przewidywali lekarze zmarło ,trauma u tej kobiety zostanie na długo ,czas najwyższy aby tacy ludzie jak chazan przestali decydować w polskiej słuzbie zdrowia.
Może ta kobieta w końcu sobie podaruje i nie dojdzie do 5 zapłodnienia in vitro .. nieskutecznego . Może czas na adopcje jak tyle razy się nie udało. Może Chazan się nawrócił i stwierdził że czas na konsekwencje a nie na ciągłe zabijanie nie udanych zapłodnień in vitro - ileż można .
Może to może tamto a może czas skonczyć z fikcja rozdziału koscioła od panstwa i dokonac prawdziwego rozdziału poprzez zerwanie konkordatu a co za tym idzie skonczyc finansowanie koscioł przez panstwo ,osoby wierzące niech finansuja swoich pasterzy ,niech nie przynosza swoich wierzen do miejsc pracy toz to ich prywatna sprawa .Wójtowie ,burmistrzowie itp. na widok dostojnika koscielnego przestana trzasć portkami itd. W pracy każdego obowiązuje prawo polskie ,jeżeli mu sumienie nie pozwala na stosowanie sie do tego prawa to niech pracuje prywatnie [gdzie chazan miał wcześniej sumienie]i tam stosuje swoje zasady ktorych kiedyś jakos nie miał .jeszcze raz napisze to czysta HIPOKRYZJA.
Ostatnio zmieniony przez brzeżanin 2014-07-11, 09:34, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli więc zgodzimy się na zabijanie osobników uszkodzonych, to faktycznie wyrażamy zgodę na pójście i tą drogą, że jakieś szacowne gremium uzna, iż należy pozbyć się ze społeczeństwa osobników nie znających tabliczki mnożenia.
Jakieś kryteria wyznaczyć trzeba, podobnie jak przy definicji śmierci w przypadku transplantacji różnych organów. W przeciwnym wypadku za oznaki śmierici można np. przyjąć całkowity rozkład zwłok. Tylko co komu po takich organach do transplantacji? Zgoda, granica będzie zależna od siły przebicia odp. gremiów, ale jakieś warunki graniczne muszą być określone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum