Wysłany: 2014-02-08, 07:47 Muszka - mała suczka do adopcji.
Muszka to miła dziewczynka z naszego Przytuliska. Płochliwa i strachliwa, ale przymilna i ugodowa, układa sobie relacje z innymi psami, chociaż zdarza się, że pokaże zęby, gdy trzeba, jednak to w ostateczności. Ładnie chodzi na smyczy. Trafiła do nas zaniedbana, brudna, rozczochrana, z kołtunami przy uszach i na ogonie. Dzięki pomocy Pani z "Doglandii" ( https://www.facebook.com/DoglandiaPsiFryzjer ), która pomaga nam przy pielęgnacji psów, strzygąc je, kąpiąc i układając im fryzury , Muszka jest znowu piękną dziewczynką :
010.JPG
Plik ściągnięto 55 raz(y) 136,37 KB
011.JPG
Plik ściągnięto 109 raz(y) 128,66 KB
012.JPG
Plik ściągnięto 113 raz(y) 126,71 KB
014.JPG
Plik ściągnięto 56 raz(y) 130,17 KB
016.JPG
Plik ściągnięto 104 raz(y) 127,04 KB
Ostatnio zmieniony przez mulder 2014-02-08, 07:48, w całości zmieniany 1 raz
Parę dni temu suczka miała czyszczone gruczoły okołoodbytowe. Takie zabiegi będzie trzeba wykonywać jej co kilka miesięcy. Jeszcze taka drobna poprawka sunia nazywa się Sheri, ma około 3 lata
Ostatnio zmieniony przez bartex 2014-02-21, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Jestem prawie pewna że na stałe ta Pani miała psy i jest bardzo odpowiedzialna ! Ale kciuki też trzymam
Już była na spacerku i sama wracała do domu i czekała pod klatką
buuuaahahahahhaah aaaaahahahhahahahahahah.....ufffff
Stowarzyszenie nie nadaje imion. Psy nie są własnością stowarzyszenia.
Robią to młodzi wolontariusze, dzięki temu mogą utożsamić się z pieskami, nawiązać więż.
Są pewne reguły...no ale ......hehehehehhehehehe.....powołajmy uchwałę uchwalająca uchwałę o uchwałach uchwalających się uchwałowo.....uhuhuhuhuhuuhuh
ale mam zgon.......eeheheheheheheh, zreszta jak zawsze.
Zresztą szkoda słów.....
G. S. dzięki Tobie dzieją się właśnie takie cuda Dziękujeeeemyyyyy
Myślę, że jeśli wolontariusze którzy przebywają codziennie w przytulisku, czy też bardzo często i nazywają suczkę Sheri to nie ma sensu nadawać jej innych imion, ponieważ robi się kolejny problem bo później nikt nie wie o jaką Muszkę chodzi, no z resztą wiadomo jak to jest .
Też tak uważam. Bardzo smieszą mnie takie wpisy gdzie ktos próbuje komuś narzucic swoja wolę. Suczka dostala imię Sherry i wszyscy ją tak nazywają. Każdy pies w przytulisku ma swoje imię wpisane do ewidencji a nad zmianą imienia niech zastanawia się przyszły właściciel. Proponuje mulderowi stworzyć listę imion które mu sie podobają a gwarantuję, że następne psiaki, które trafią do przytuliska będa nazywane według tej listy. Ps. Sunia trafiła do adopcji i ma już wybrane imię i nie jest to na pewno Muszka.
G. S. dzięki Tobie dzieją się właśnie takie cuda Dziękujeeeemyyyyy
Nie jesteśmy na "Ty", droga Pani, i nie życzę sobie podobnych, osobistych wycieczek. Jest Pani kobietą i matką, dlatego proszę się szanować i zachowywać jak kobieta i matka, odsuwając osobiste, wyimaginowane urazy na bok. Wielkie ambicje bez doświadczenia i wiedzy bywają zgubne.
Agnieszko, nie zabierałaś głosu w sytuacji bezpodstawnych dyskredytacji mojej skromnej osoby podejmowanych przez Panią Alę, piszącą tu w wielce emocjonalnym tonie i realizującą osobiste, wydumane urazy, dlatego teraz nie powinnaś wikłać się w dyskusję. Po mojej rezygnacji, pełnisz jako wiceprezes wielce odpowiedzialną funkcje, zatem musisz egzekwować zapisy statutowe Stowarzyszenia nawet wobec koleżanek. Na takich sytuacjach tracimy wszyscy. I wolontariat, i Stowarzyszenie.
Justynko, Muszkę nazwałem tak, ponieważ nie było na klatce stosownej informacji. Kartka z jej imieniem, nadanym wcześniej przez wolontariusza, pojawiła się na drzwiach budynku dopiero po moim wpisie na "Forum Brzeg". W przeciwnym razie nie powodowałbym zamieszania, a z pewnością nie moim celem jest bycie liderem w tej kwestii. Przypomnę tylko. Odbierając zagłodzonego atska z jednej wsi, nazwałem go Lubczyk. Wkrótce zmieniono mu imię na Rico. Szat nie darłem.
Przez cztery lata mojej działalności na rzecz zwierząt nigdy nie zdarzyło się, abym naruszył zapisy statutowe Stowarzyszenia, czy też spotkał się z merytorycznymi zarzutami odnośnie pełnionych czynności.
Doprawdy są ważniejsze sprawy i cele w życiu niż walka o pierwszeństwo w nadawaniu psich imion.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2014-02-27, 08:40, w całości zmieniany 1 raz
Mulder odwracasz kota ogonem. Każdy ma prawo do własnych wypowiedzi i to nie ma nic wspolnego z tym kim jesteśmy i jaką funkcję kto pełni. Wypowiadamy się na forum jako osoby prywatne i to sa nasze odczucia, a ty jak zwykle dolewasz oliwy do ognia. Czy ty wkońcu zaczniesz pewne rzeczy zauważać. Ty jako osoba, która nie znosi krytyki z żadnej strony nie powinna sie wypowiadac w wielu kwestiach. Daj na luz i zacznij szanować czyjeś komentarze, bo nie każdy musi sie z toba zgadzać. WOLNOŚĆ SŁOWA W NASZYM KRAJU NIE JEST KARALNA.
HAHAHAHHAHA........
1. Mój post nie był zwrócony do konketnej osoby - forma widoczna i wydaje mi się, że super mega ultra nie wypowiedzenie nieskończenie mąrde i wykształcone osoby jak nikt powinny to zauważyć...Oh a jednak nie...no jak mi przykro....
G. S. to inicjały osoby, i nie wiem czemu per serer wiemożny Panie do siebie to skierowałeś..... za dużo być chciał a nie możesz....hehehehhehehehe
A możeee to mój brak doświadczenia.....hmmmm tylko w czym?
W obrażaniu co nie którzy nie mają tu sobie równych i co najgorsze nie wiem czy sa tacy tępi myśląc, że jak napiszą "ą" "ę" srę pierdę.....to tego nie widać....a owszem widać... tylko kto tak robi???? No nie wiem.....szukam słowa i brakuje ( ale to pewnie mój brak doświadczenia i wszytskiego jak się dowiedziałam od wiemożnego króla wszechświata i okolic- pana nie datykaj do d**** boli )
Co do mojego matkowania mi....a co wel panie królu osobistości niesłychana masz mi do powiedzenia na ten temat..... ma pan drogi o wielki panie pan dzieci?
Ode mnie wara i pierdyliard kroków w bok ! Ja niczyich kompetencji nie poważałam nie obrażałam i nie wymianiałam z imienia w przeciwieństwie.....
Tekst poniżej kieruje do mojej koleżanki bo strasznie jej nie lubie ;P Helena to do Ciebie ( sory że pisze po imienia ale muszę....)
Ja o odróznieniu od innych jak trzeba naprawde coś zrobić to zapierdzielam i odkłądam obiad na później, żeby dzieci nie musiały dzwigać....
Ja nie wyręczam się innymi....nie dzwonie i każe innym załtwiać a potem udaje i rozpisuje się jaka to jestem zajebiście działająca.....bo nie wciśkam ściemy wszechczasów i kitów ludziom...
Stoje na zbiórkach...
Organizuje....
Załatwiam....
Pracuje z ludzmi....
Ja brudze sobie ręce....
Ja niezyje pisaniem na forum..nie mam na to czasu bo mam RODZINE i dużo zajęć w przytulisku i poza nim.
Ja nie udaje....
Ja nie wchodze sobie i innym w tyłek....
Połowa Brzegu nie pała do mnie nie nawiścią i pogardą i nie ma ze mnie polewki....
Ja myje włosy....
Ja szanuje innych ludzi i nie jestem wredna i podłą...
I żygać mi się chce droga Heleno jak widzę ludzi, któzy du*** noszą wyżej niż głowę..
Gardze ludzmi, którzy mówią "wywalmy dzieci z wolontariuatu"....
Odsówam takich, któym brak argumentów poza paragrafami...
I żal mi takich, którzy nie umieją współżyc z innymi...
I cieszę się, że jestem matką ! Mój syn mnie kocha i mówi że jestem bardzo dobra mamą dla niego.....
Dla tych, których szanuje mam serce, poświęcenie, szacunek i wszytsko co najlepsze...dla tych, którzy srają do własnego gniazda...... obrzydzenie i żal.
I wypowidam się jako osoba prywatna i bezosobowo.....
Ps. Kochani to było do Was wszytskich bo Was nie lubie......och jak ja Was nie lubie, aż mam ciary:)
Do zobaczenia za chwilę
Ostatnio zmieniony przez alate 2014-02-27, 13:57, w całości zmieniany 4 razy
52
<a class= Gość
0 / 0
Wysłany: 2014-02-27, 10:33
Och jakaś ty wredna, dlaczego to kierowalas do mnie? Już Cię nie lubię.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum