Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Autorzy nieznani, ale lubiani
Autor Wiadomość
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2006-09-27, 01:59   

Wklejam coś nie swojego, ale co bardzo lubię.
A co do swojego - to obiecuję poprawę, powklejam coś w najbliższym czasie

Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy-takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma;a wszystkich razem łączyła miłość.
Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę.
Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.
Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu - miłość poprosiła o pomoc.
Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:
- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?
- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. - Odpowiedziało Bogactwo.
Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.
Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.
- Smutku, zabierz mnie z sobą! - poprosiła Miłość.
- Och, Miłość ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam. - Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.
Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.
Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...
Nagle Miłość usłyszała:
- Chodź! Zabiorę cię ze sobą! - powiedział nieznajomy starzec.
Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.
Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest tajemniczy starzec.
Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
- Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?
- To był Czas. - Odpowiedziała Wiedza.
Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł?
- Tylko Czas rozumie, jak ważna w życiu każdego człowieka jest Miłość. - odrzekła
.......................................................................................................................
Spieszmy się kochać ludzi...
0 UP 0 DOWN
 
Cyborg 


Wiek: 53
Dołączył: 10 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Skarbimierz Osiedle

Wysłany: 2006-09-27, 11:15   

Piękne "opowiadanko" HS-R, czy możesz zdradzić kto jest jego autorem :?: To prawda, że czas jest najlepszym lekarstwem na wszystko. Niestety niektórzy nie mają zbyt wiele czasu :(
0 UP 0 DOWN
 
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2006-09-27, 23:12   

Cyborg napisał/a:
Piękne "opowiadanko" HS-R, czy możesz zdradzić kto jest jego autorem :?: To prawda, że czas jest najlepszym lekarstwem na wszystko. Niestety niektórzy nie mają zbyt wiele czasu :(


Nie wqiem kto jest autorem, dostałam to kiedyś ok koleżanki, lecz też nie wiedziała czyjego jest ot autorstwa :(
0 UP 0 DOWN
 
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2006-09-27, 23:21   

No to macie jeszcze jedno :

Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo-polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć.

Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień.
Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! Na sam szczyt najwyższego drzewa.

Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół:
krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.

W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.

Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą?
Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu.

Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.


Gdy Szaleństwo liczyło:
dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć,
Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.

- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.

Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.

Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.

Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.


Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć.

W ten sposób wszyscy zostali znalezieni:
Talent wśród świeżych ziół,
Smutek - w przepastnej jaskini,
a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.

Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik.

Patykiem zaczęło odgarniać gałązki... Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.


Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczanie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

Autor nieznany
Ostatnio zmieniony przez HS-R 2006-09-27, 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-09-27, 23:25   

Ponieważ mieliśmy okazje przeczytać jedno piękne opowiadanie z morałem, chciałbym polecić inne...troszke dłuższe, ale bezwzględnie warte przeczytania..bardzo poruszające i mądre...
Zacząłem je czytać jadąc autobusem szybko schowałem do plecaka, bo pomyślałem, że to wstyd "płakać" w autobusie

"Oskar i Pani Róża"

Może mieliście okazje przeczytać jeśli nie i nic się w tej kwestii nie zmieni, to normalnie wymyśle jakiś konkurs gdzie nagrodą będzie właśnie książeczka.
0 UP 0 DOWN
 
Cyborg 


Wiek: 53
Dołączył: 10 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Skarbimierz Osiedle

Wysłany: 2006-09-27, 23:47   

HS-R, Te dwa opowiadania o emocjach są genialnym opisem i analizą ludzkich uczuć. zastanawiam się czy aby nie są to jakieś buddyjskie rozważania filozoficzne. Trochę mi to nawet przypomina Konfucjusza :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-09-28, 06:45   

smooth napisał/a:


Może mieliście okazje przeczytać jeśli nie i nic się w tej kwestii nie zmieni, to normalnie wymyśle jakiś konkurs gdzie nagrodą będzie właśnie książeczka.


Chcesz fundować nagrody w konkursach forumowych? No no no.... Czy może Twój pracodawca /albo ktoś, kto ma tzw "kasę"/ chce wesprzeć forum z sympatii do niego i wiary w ludzi je tworzących? ;) :)

Książka wydana przez wydawnictwo ZNAK w twardej i miękkiej oprawie. Autor Emmanuel Schmitt. Gdyby zabrakło egzemplarzy sponsorowanych, do nabycia w księgarni internetowej "Zaraza Books & Company". Ze zniżką dla Forumowiczów w wysokości 5% od ceny katalogowej :) .
0 UP 0 DOWN
 
Inez 
Mod na emeryturze ;)



Wiek: 46
Dołączyła: 15 Wrz 2005

UP 10 / UP 0



Wysłany: 2006-09-29, 15:50   

Nie wiem, kto to napisał, ale uwielbiam ten tekst :D

Szukam kogoś kto powiedziałby mi:
"Możesz się śmiać!"
Kogoś kto w dobrej wierze złapałby mnie
za ramiona, potrząsnął mocno:
"Bądź!" - powiedział -
"Po prostu bądź"
i pokochał.
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-09-29, 16:23   

Cytat:
Czy może Twój pracodawca /albo ktoś, kto ma tzw "kasę"/ chce wesprzeć forum z sympatii do niego i wiary w ludzi je tworzących?


Niestety nie :( ..nikt taki jeszcze sie nie pojawił na horyzoncie ! Ale gdzieś na forum czytałem fragmenty "wymiany zdań" dotyczącej występu Dody i przewinął się wątek "mecenatu" :) ...tzn. konkretnie nazwisko... hmm wydaje mi sie nawet, ze brałeś udział w tej rozmowie :)



Franco Zarrazzo napisał/a:
Chcesz fundować nagrody w konkursach forumowych?


No cóż, bidaczek jestem, ale wysokość nagrody jaką mogłaby być w/w książka, to naprawde nie duża kwota, którą w chwilach wyżu emocjonalnego, byłbym w stanie autentycznie z moich skormniutkich środków ufundować.. ..więc nigdy nie wiadomo...
a i przecież pomysł tzw "ściepy" przy sensownym konkursie, nie jest zły :) ..ale przecież chęci i wizja to jedno, a realizacja pomysłów..to drugie...

Na razie mam pomysł na zupełnie coś innego, ale póki pomysłu nie rozwinę..to nie napiszę jaki to pomysł.

Franco, Aporpos
Cytat:
Chyba wiem, kim Tyś, i z jakich ścieżek gwiazd


to czy film to dobre skojarzenie z Tobą :) ?
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: ale, autorzy, lubiani, nieznani


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 27
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu