O psiaku pisałem już tutaj : http://forumbrzeg.pl/ppadd/viewtopic.php?t=30875 ,a więcej jest tu : http://btmz-brzeg.eadopcje.org/psiak/155 .
Pies nadal szuka domu. Nie ma dużych wymagań. Jeżeli wyniki badań pozwolą mu żyć, a zgłosi się odpowiedni właściciel chcący dać Kamisiowi dużo miłości na ostatnie chwile życia ( oby tych chwil było jeszcze wiele ), gwarantujemy zakup dietetycznej karmy.
Kamiś.jpg
Plik ściągnięto 23675 raz(y) 6,01 KB
Ostatnio zmieniony przez mulder 2013-01-26, 06:40, w całości zmieniany 2 razy
Pies nadal cierpliwie wyczekuje wyśnionego właściciela, który przytuli go i pogłaszcze oraz zapewni ciepły kąt. Kamiś stał się ufnym i żwawym, jak na swój wiek, psem, który domaga się pieszczot oraz bez problemu wychodzi na spacery, co wcześniej było dla niego nie lada wyzwaniem.
Kamiś czeka i czeka na swoje szczęście, a psia cierpliwość w tej kwestii nie ma końca. Dzięki diecie jego kondycja jest bardzo dobra, co potwierdzą wkrótce, mam nadzieję, wyniki badań. To nie ten sam pies, który późną jesienią, wycofany i nieufny, trafił do przytuliska. Teraz, razem z Abisiem - kolegą z kojca, cieszy się wiosną, biega wesoło i prowokuje do zabawy. Ale, nie ma to jak swój dom, którego wypatruje, choć wzrok już nie ten.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2013-04-10, 05:09, w całości zmieniany 1 raz
Psiak przeszedł kolejne badania. Nerki pracują prawidłowo, większość wskaxników, jak na psa w tym wieku, jest bardzo dobra. Wątroba, mimo że nadal w niezbyt dobrej formie, to wyniki wskazują na poprawę jej funkcjonowania w stosunku do ostatnich badań. Kamiś ma nadzwyczaj dużo energii i nieustanną potrzebę pieszczot. Może wkrótce ktoś spojrzy na niego miłościwym okiem ?
Kamiś nadal czeka na mądrego i odpowiedzialnego właściciela, a kolejna zima przed nim. Piesek jest w bardzo dobrej kondycji, nawet jak na swój wiek i schorzenia, pełen radości i werwy. Od kilku dni cieszy sie nową budą
( podwójną, by mógł mieszkać w niej z koleżanką z kojca, Borunią ). Zima w schronisku dla starego psa, to jednak nie lada wyzwanie.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2013-09-15, 08:59, w całości zmieniany 1 raz
Przypominam staruszka po dwóch miesiącach. Kamiś jest wspaniały, po wypuszczeniu na wybieg bryka, nie jak szczeniak, a jak źrebak. Rozpędza się, leci do przodu, na złamanie karku, z nosem przy ziemi, by załatwić ważne psie sprawy, powęszyć tu i tam, po czym wraca na porcje pieszczot. Zawsze z nieodłączną Borunią. Po wybiegowych szaleństwach wracają, już nieco spokojniejszym krokiem do kojca, gdzie czeka na nich kolacja. Kamiś ma wspaniałą kondycję, jak na psa w tym wieku i przy takich schorzeniach, a rok temu, w grudniu, diagnoza nie dawała mu szans. Patrząc, ile radości, chęci życia jest w starym psie, nabiera się pewności, że trzeba dawać im szansę.
Kamiś jest zdecydowanie lepiej przygotowany do tegorocznej zimy niż w ubiegłym roku. Miejmy nadzieję, że i do niego uśmiechnie się los, a także do jego kolegi Antosia.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum