Mało tego, jestem w stanie udowodnić, że Burmistrzem może być człowiek, który na niczym się nie zna, a ma odpowiednie podejście do ludzi, umie ich odpowiednio dobrać i wszystko z nich „wycisnąć”. W związku z tym przedstawianie przez kandydata w jaki sposób coś tam chce wykonać mija się z celem. Przecież nie on będzie to realizatorem tylko jego ludzie.
Burmistrz Huczyński ma w wielu kręgach opinię własnie takiego człowieka - menedżera potrafiącego cisnąć. Podobno dał się też we znaki naszym urzędnikom. Tak słyszałem . Z wielu różnych źródeł "nieoficjalnych".
Możliwe, że jest to wytłumaczenie dlaczego pan Huczyński został bez popierającej go partii. Jeśli z powodu zbyt wysokich wymagań, to może jednak ci urzędnicy niezbyt nadawali się na stanowiska, a nie pan Huczyński? Z pewnością są ludzie, którzy coś mogą na ten temat powiedzieć. Ale to nie temat o panu Huczyńskim.
P. Puszczewicz - polityk - nic nie powiem bo nic nie wiem w tej kwestii. Dlatego chciałam się dowiedzieć czegoś od Misterio, ale cóż, nie chce mieć ze mną doczynienia.
to mój wcześniejszy post - sorki, że tak ale nie wiem jak się cytuje własny post.
Nie wiem nic na temat politycznej strony P. Puszczewicza, dlatego pytam. No i dzięki wam, że odpowiadacie
I tak macie lepiej, bo u was są osoby, któe chcą kandydować, a u mnie w gminie (Olszanka City ) narazie cisza... Jak mi wiadomo dopiero jednak osoba oficjalnie powiedziała, że startuję, ale wybór nie??
Przecież Surdyka był przekonany, że to on będzie kandydatem. A tu Opole zrobiło mu takiego wała. Chłopczyk był im potrzebny tylko po to, aby namieszać Huczyńskiemu, a teraz jest już tylko zbędnym balastem. Podobno mają już go tam serdecznie dość i tylko czekać jak też zostanie wykluczony z PO.
No i stało się to, co ktoś tam wcześniej przypuszczał....
Pan G. Surdyka chyba wcale nie był zadowolony z narzuconej mu przez "górę" kandydatury p. Puszczewicza, nie pojawił się na Zjeździe Krajowym, nie przedstawił list...
Pani Redaktor, nie ma o kim pisać. Szkoda moich paznokci obijać o klawiaturę dla faceta, który nas wszystkich zignorował, a teraz jeszcze okazał się...
No dobra Panie Yasiu,
powstrzymam się od "właściwych" określeń.
Pewnie można. Może nawet należy. Ale szkoły średnie, o ile wiem, nie są w gestii miasta, tylko władz powiatu. A to znaczy, że pytanie należy zadać kandydatowi na starostę, a nie osobie, która pragnie zostać burmistrzem.
A jeśli sie mylę, to proszę mnie poprawić.
No to ośmielę się poprawić, że kondydata na Starostę to poznają radni powiatowi jak już zostaną wybrani oni bowiem starostę wybierają. No chyba że wierzyć w to co wróbelki ćwierkają, że sni się to stanowisko już pewnemu panu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum